Chłopak nie zaprosił jej na wesele siostry. Zrobiła wszystko, by pojawić się na przyjęciu
Pewna Tiktokerka nie została zaproszona na wesele siostry swojego chłopaka, z którym jest w związku już od ponad dwóch lat. Ku zaskoczeniu internautów, nieproszona zjawiła się na uroczystości. Wszystko skrzętnie zrelacjonowała w sieci.
04.01.2022 | aktual.: 16.03.2022 15:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
To wideo zrobiło w sieci prawdziwą furorę. Brytyjska Tiktokerka zjawiła się na weselu siostry swojego chłopaka i nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że na ową uroczystość nie została przez nikogo zaproszona. Na przyjęcie w jej towarzystwie nie pokusił się nawet partner, z którym kobieta spotyka się od ponad dwóch lat.
Nieproszony gość
Tiktokerka postanowiła więc na własną rękę zjawić się pod willą, w której odbywało się wesele. Wszystko skrzętnie nagrywała. I o ile na początku miała pewne obawy, ciekawość i chęć pojawienia się na przyjęciu wzięły górę.
Kobieta nałożyła perukę, ciemne okulary oraz kaptur i weszła na salę, gdzie zastała swojego partnera siedzącego obok swojej byłej dziewczyny. To właśnie jego była partnerka pełniła na przyjęciu funkcję druhny. Tikokerka zrozumiała, że to właśnie z tej przyczyny nie została zaproszona na tak ważną, rodzinną uroczystość.
Komentarze internautów
Pod filmikiem Tiktokerki pojawiły się liczne komentarze, w których internauci starają się nieco pocieszyć roztrzęsioną dziewczynę.
"Nie martw się, ta rodzina jest toksyczna. Po prostu musisz się z tego uwolnić" - stwierdza jeden z nich. "Jesteście razem dwa lata, a on nawet nie zaprosił cię na wesele siostry? Dziewczyno wiej" - burzy się kolejny. "Ten chłopak nie traktuje cię poważnie. Jesteście już dwa lata razem, nie dwa dni. Powinnaś być na weselu jego siostry i to on powinien o ciebie walczyć" - podkreśla inny.
Wśród komentujących nie zabrakło również krytyków zachowania młodej kobiety. "Dziewczyno, co ty robisz? Powinnaś zerwać z tym typem, a nie jeszcze za nim latać. Śmiech na sali" - burzy się internauta. "Nie chcieli cię zaprosić, to tego nie zrobili, a ty się tylko upokarzasz" - stwierdza inny.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl