Wewnętrzny zegar
Starzenie się skóry jest naturalnym i niestety nieuniknionym procesem. Polega na zmniejszaniu się z wiekiem biologicznej aktywności komórek, spowalnianiu procesów regeneracyjnych i stopniowej utracie zdolności adaptacyjnych organizmu. Niezwykle istotną rolę odgrywają czynniki genetyczne, ale i zewnętrzne: promieniowanie UV czy stosowanie używek oraz wewnętrzne: praca układu hormonalnego czy sposób odżywiania. Na szczęście, tym z nas, które nie wygrały w genetycznej loterii tyle, co Aneta Kręglicka, z pomocą przychodzi nauka.
Instytuty i laboratoria kosmetyczne na całym świecie badają sposób funkcjonowania naszej skóry oraz szukają metod, które pozwolą na spowolnienie i zmniejszenie wpływu, jaki wywiera na nią czas. Nauka, która zajmuje się rytmem biologicznym naszego ciała to chronobiologia. Skupia się ona na analizie oddziaływania środowiska na nasz „wewnętrzny zegar”, który odpowiada za metabolizm narządów i tkanek.
Ciało ma głos
Jak się okazuje, zgranie się z naszym rytmem dobowym ma wpływ nie tylko na samopoczucie czy efektywność w pracy, ale też na skuteczność pielęgnacji. Chrono-kosmetyka to metoda, która synchronizuje elementy kosmetyczne z naturalnymi cyklami ciała. Opiera się na założeniu, że pielęgnacja powinna być dostosowana do potrzeb skóry, które są różne w zależności od pory dnia.
„Nasz organizm nie działa przez cały dzień w ten sam sposób: jakość i ilość aktywności komórkowej każdego z naszych organów zmienia się w zależności od pory dnia. W nocy sprawniej działają procesy naprawcze, komórki regenerują się, w dzień natomiast pobudzone są ich funkcje obronne” - tłumaczy Anna Wierzbowska, Training Manager Sisley. Dostosowanie się do naturalnego biorytmu naszego ciała może zatem wpłynąć na efektywność pielęgnacji.
Wszystko ma swój czas
W ciągu dnia nasza skóra narażona jest na wpływ stresu środowiskowego, stymulowana przez światło dzienne, mobilizuje swoje funkcje obronne. W nocy natomiast, gdy nie działają na nią czynniki zagrażające, może sobie pozwolić na przyspieszenie mikrocyrkulacji krwi, bardziej intensywną wymianę komórek i zwiększenie przepuszczalności. Poprawa metabolizmu komórkowego skóry sprzyja jej regeneracji.
Zrozumienie rytmu funkcjonowania skóry, pozwoli nam wesprzeć ją w jej naturalnych procesach. W ciągu dnia pomagajmy jej chronić się przed działaniem czynników zewnętrznych, takich jak: słońce, klimatyzacja czy zanieczyszczenia. Pomogą w tym ochronne kremy z filtrem UV (minimum SPF 15). Wybieraj te, które są bogate w składniki nawilżające i odżywiające (kwas hialuronowy, naturalne oleje i masła, gliceryna) oraz chronią przed powstawaniem wolnym rodników (witamina C, witamina E, koenzym Q10, roślinne ekstrakty bogate w polifenole i flawonoidy, np. z soi, zielonej herbaty czy pestek winogron). Wypróbuj np. ulubieńca dermatologów - Embryolisse (Douglas, 49,90 zł / 30 ml) lub Bogaty krem nawilżający 24h Mixa z ochronnym masłem karite (19 zł / 50 ml). Świetnym źródłem antyutleniaczy są m.in. Clarena Power Cream z ampułką 100% Vit C AA2G, która ulega aktywacji po dodaniu jej do kremu (110 zł / 50 ml), Vitamin E Aqua Boost Sorbet (The Body Shop, 65 zł / 50 ml) czy nowe serum AA Skin Boost C+, które zawiera 8% skoncentrowanej wit. C i wyciąg z aceroli (34 zł / 30 ml)
Noc pracuje na dzień
„Kiedy skóra jest młoda, naturalny mechanizm regeneracji komórek macierzystych warstwy podstawnej w idealny sposób rekompensuje ich uszkodzenia i pozwala komórkom na naturalną odnowę poprzez tworzenie się młodych, nieuszkodzonych komórek-córek. Jednak wraz z upływem czasu, naturalny samoistny mechanizm odnowy komórkowej ulega spowolnieniu, a wszelkie błędy i uszkodzenia kumulują się - proces reprodukcji komórek macierzystych ulega zniekształceniu” - mówi Anna Wierzbowska.
Dlatego tak istotne jest wspieranie tego cyklu odpowiednimi kosmetykami i zabiegami. Dla najlepszych efektów, stosujmy je wieczorem - wspomogą fizjologiczne procesy zachodzące w naszym organizmie. Pamiętaj, aby dobrać kosmetyk do swojego wieku. Przed 20 urodzinami sięgnij np. po Iwostin Krem odżywczy na noc z witaminami C+E, który znajdziesz w każdej aptece (38 zł / 75 ml), a już po nich - po Nivea Regenerującym krem na noc wzbogacony w witaminę E i Hydra IQ (15 zł / 50 ml) lub serum naprawcze Estee Lauder Advanced Night Repair (309 zł / 30 ml). L’Oreal Ekspert Wieku to propozycje dla Pań 40+, 50+ i 60+ (25 zł / 50 ml), a Sisley Sisleya L'Integral Anti-Age - dla osób w każdym wieku (Douglas, 1550 zł / 50 ml). W salonach kosmetycznych pytaj o zabiegi intensywnie regenerujące, wypróbuj np. Multi Vitamin Mezo-Therapy (Kosmetyczny Instytut Dr Ireny Eris, 295 zł)
Beauty Icon
Jak taka pielęgnacja sprawdza się w praktyce? „Coraz więcej marek dostosowuje swoje kosmetyki do osiągnięć chronobiologii. Jest to nie tylko rosnący trend, ale przede wszystkim skuteczna metoda pielęgnacji skóry. Stosuję ją już od jakiegoś czasu i zauważam pozytywne rezultaty takiego sposobu pielęgnacji. Zazwyczaj po południu moja cera staje się zmęczona i poszarzała, wtedy, nawet intuicyjnie, sięgam po preparaty, które ją odżywią, nawilżą i przywrócą jej blask. Natomiast kremy o działaniu regenerującym najlepiej służą skórze w czasie nocnego wypoczynku. Stosowane na dzień nie przynoszą rezultatu, nie uchronią nas przed czynnikami zewnętrznymi. A co więcej, mogą zniweczyć efekt makijażu oraz obciążyć cerę mieszaną i tłustą. Stosowanie ich za dnia mija się więc z celem” - podsumowuje Agata Choromańska, autorka bloga beautyicon.pl