Co mężczyźni chcieliby usłyszeć w łóżku?

Myślisz, że łóżko to nie jest miejsce na pogawędkę? Owszem, jeśli chcesz rozmawiać o tym, co dziś powiedział ci szef albo zastanawiać się na głos nad tym czy wymienić rolety w oknach, lepiej będzie leżeć i pachnieć. Jeśli jednak masz ochotę na to, by poświntuszyć, nie zatrzymujemy cię! Co mężczyźni chcieliby usłyszeć w łóżku? Jest kilka takich rzeczy…

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF

Myślisz, że łóżko to nie jest miejsce na pogawędkę? Owszem, jeśli chcesz rozmawiać o tym, co dziś powiedział ci szef albo zastanawiasz się na głos nad tym czy wymienić rolety w oknach, lepiej będzie leżeć i pachnieć. Jeśli jednak masz ochotę na to, by poświntuszyć, nie zatrzymujemy cię! Co mężczyźni chcieliby usłyszeć w łóżku? Jest kilka takich rzeczy…

- Zapytaj się mnie, czego by nie chcieli – śmieje się 31-letni Maciek i przyznaje, że dużo łatwiej jest mówić o tym, co nam się nie podoba. – „Strasznie boli mnie głowa, miej to na uwadze” albo „Tylko szybko, bo spóźnię się do pracy” tego typu słowa nie działają zachęcająco – wymienia Maciek. Jednak grzebie w pamięci i na jego twarzy pojawia się coraz większy uśmiech. Przypomniał sobie te wypowiedzi, które sprawiają, że jego apetyt na seks rośnie jeszcze bardziej? – Są rzeczy, które warto mówić w łóżku, jeśli chcesz, by twój mężczyzna był jeszcze bardziej podniecony – odpowiada. Jakie?

„Powiedz na co masz ochotę”

28-letni Marcin twierdzi, że nic nie działa na niego tak skutecznie jak kobieta, która wie, czego chce i nie boi się o tym mówić.

- Nie chodzi o to, by opowiadać o tym na lewo i prawo. Lubię kobiety tajemnicze, do których ciężko dotrzeć, jednak w łóżku można sobie pozwolić na więcej – wyjaśnia. Co to oznacza w praktyce? – Najbardziej podnieca mnie, kiedy kobieta mówi mi na co ma akurat ochotę, daje konkretne wskazówki na zasadzie: dotknij mnie tutaj, zrób to powoli, szybciej, mocniej. Dzięki temu wiem, na co akurat ma ochotę, więc jestem w stanie sprawić jej większą przyjemność niż w sytuacji, gdybym sam się domyślał, a poza tym ja nakręcam się jeszcze bardziej. Nie ma nic bardziej seksownego niż kobieta, która wie, co sprawia jej największą przyjemność i otwarcie mi to mówi – wyjaśnia Marcin.

„Opowiedz o tym, co będziemy robić”

Dziewczyna Michała założyła kiedyś blog, na którym publikowała erotyczne opowiadania. - Pomogłem jej od strony technicznej, czytałem też wszystkie teksty przed publikacją, a kiedy już poczuła się pewnie, zaczęła go sama prowadzić. Ciekawe było to, że za każdym, kiedy dostawałem od niej tekst, czułem ogromne podniecenie w trakcie czytania i od razu nabierałem ochoty na zabawę. Te wszystkie słowa i szczegółowe opisy bardzo mnie pobudzały, skutecznie działały na moją wyobraźnię – opowiada Michał. Jego dziewczyna zauważyła tę zależność i zrobiła z tego element gry wstępnej. - Czasem podsyłała mi jakiś fragment, żeby namówić mnie na zabawę, a teraz ma inną metodę. Kiedy idziemy do łóżka, na ucho opowiada mi o tym, co za chwilę będziemy robić. Potem na bieżąco komentuje to, co się dzieje. Robi to dokładnie w taki sposób, w jaki pisała swoje teksty. „Chwycił mnie mocno za pośladki i przycisnął do siebie. Czułam, że jego przyjaciel robi się coraz twardszy i większy. Miałam ochotę zerwać z niego spodnie i jak
najszybciej się do niego przyssać”. Kiedy coś takiego szepcze mi do ucha, nie ma już dla mnie ratunku – śmieje się Michał. 29-letni Piotr na co dzień jest poważnym i odpowiedzialnym mężczyzną, skupionym na swojej pracy. Jednak w łóżku lubi zaszaleć. Co podnieca go najbardziej? Uwielbia, kiedy partnerka informuje go o swoim stanie podniecenia. Co konkretnie Piotr ma na myśli?

- Lubię, kiedy dostaję feedback – śmieje się. Chodzi o to, że lubię wiedzieć, czy strategia, którą przyjąłem, jest w porządku. Hasła typu: „O teraz jest dobrze! Rób tak. Nie przestawaj” – działają na mnie świetnie! Patrzę na jej podnieconą minę, widzę ten dziki wyraz twarzy i do tego padają słowa, które jeszcze bardziej podsycają ogień. A jeszcze jak cała przygoda ma wymarzony finał i na końcu usłyszę: „O tak! Teraz! Dochodzę!” to już i mnie ciężko będzie się powstrzymać – dodaje. – Dzięki temu wiem, co przeżywa partnerka, na jakim jest etapie. To mnie bardzo podnieca.

Czas na "dirty talk"

Tomek jest młody i nie potrzebuje silnych bodźców do tego, by bardzo się podniecić. Jest jednak coś, co niedawno temu zaskoczyło jego samego.

- Myślałem, że nie będą mnie kręcić różnego rodzaju niegrzeczne rozmowy w sypialni, że raczej stawiam na akcję. Ok, już dawno odkryłem, że bardzo lubię, kiedy jestem ze swoją dziewczyną sam w domu i możemy być głośno, bo bardzo mnie nakręcają wszystkie jej reakcje. Ale dopiero niedawno temu pozwoliła sobie na różnego rodzaju okrzyki typu „Wchodź głębiej! Zrób to mocno!” i okazało się, że to działa na mniej najlepiej. Lubię, kiedy zaczynamy delikatnie, a raptem ona zaskakuje mnie jakimś takim żądaniem. Bardzo mnie to nakręca – zwierza się Tomek.

Jak widać, o seksie można rozmawiać nie tylko podczas wypadku na kawę czy na drinka z przyjaciółką, ale także w sypialni z ukochanym. Co więcej: nie tyle można, co nawet trzeba, bo w końcu warto jakoś podgrzać atmosferę w sypialni w długie, zimowe wieczory…

(asz/pho)

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Potwierdzili związek. Minge wymownie komentuje
Potwierdzili związek. Minge wymownie komentuje
Zaczynają szukać schronienia. Co zrobić, gdy pojawią się w domu?
Zaczynają szukać schronienia. Co zrobić, gdy pojawią się w domu?
Była jego żoną przez 46 lat. Zmarł dwa miesiące po diagnozie
Była jego żoną przez 46 lat. Zmarł dwa miesiące po diagnozie
Imię wymiera. Nosi je tylko 13 Polek
Imię wymiera. Nosi je tylko 13 Polek
To imię noszą tylko dwie Polki. Ma wyjątkowe znaczenie
To imię noszą tylko dwie Polki. Ma wyjątkowe znaczenie
Jego imię to rzadkość. Nosi je tylko czterech Polaków
Jego imię to rzadkość. Nosi je tylko czterech Polaków
Ma glejaka IV stopnia. "Wchodzimy w kolejny etap tej walki"
Ma glejaka IV stopnia. "Wchodzimy w kolejny etap tej walki"
Nowy sposób oszustów. Tak przejmują telefon
Nowy sposób oszustów. Tak przejmują telefon
Coraz mniej bliskości w związkach. Naukowcy biją na alarm
Coraz mniej bliskości w związkach. Naukowcy biją na alarm
Ostatnie koszenie trawy przed zimą. Nie popełnij nagminnego błędu
Ostatnie koszenie trawy przed zimą. Nie popełnij nagminnego błędu
Wygadała się o "Afryce Express". "Po 17 godzin na dobę"
Wygadała się o "Afryce Express". "Po 17 godzin na dobę"
Jest na deficycie kalorycznym. Mówi, co wtedy mocno ogranicza
Jest na deficycie kalorycznym. Mówi, co wtedy mocno ogranicza