Co może olej babassu?
Na uwagę zasługuje bogaty skład oleju babassu. Przede wszystkim zawiera on cenne kwasy tłuszczowe, m.in. laurynowy, oleinowy, mirystynowy, palmitynowy, linolowy, a także witaminę E, zwaną eliksirem młodości.
04.03.2015 | aktual.: 04.03.2015 12:11
W dobrze zaopatrzonych drogeriach i sklepach z produktami ekologicznymi można natrafić na olej babassu. Bywa również składnikiem wielu kosmetyków – głównie szamponów, balsamów do ciała i maseczek. Ponieważ tłoczony jest na zimno i oczyszczany tradycyjnymi metodami, zachowuje wszystkie swoje cenne właściwości. Można go spożywać, jak i wykorzystywać do pielęgnacji skóry oraz włosów.
Olej babassu pozyskiwany jest z nasion palmy znanej jako atalia brazylijska, która nazywana jest właśnie babassu. Drzewo rośnie w wilgotnych lasach na wschodzie Brazylii i w Afryce.
Na uwagę zasługuje bogaty skład oleju babassu. Przede wszystkim zawiera on cenne kwasy tłuszczowe, m.in. laurynowy, oleinowy, mirystynowy, palmitynowy, linolowy, a także witaminę E (zwaną eliksirem młodości), ważne dla zachowania zdrowa oraz urody przeciwutleniacze oraz fitosterole (sterole roślinne), które wpływają dobroczynnie na nasz organizm, m.in. poprzez obniżenie wysokiego cholesterolu.
Dobroczynny dla skóry
Skład oleju babassu sprawia, że to produkt nieoceniony w kosmetyce. Jego stosowanie odżywia, nawilża, ujędrnia i przyśpiesza regenerację skóry, pobudzając komórki do odnowy. Sprawia, że skóra staje się miękka, elastyczna i delikatna. Spowalnia procesy starzenia. Warto się nim smarować przy tendencjach do przesuszania skóry i rogowacenia naskórka. Jest szczególnie wskazany do pielęgnacji takich miejsc jak kolana, pięty czy łokcie.
Olej babassu polecany jest wszystkim osobom, które chcą odżywić i nawilżyć swoją skórę. Zalecany jest w egzemie i łuszczycy. Pomoże kobietom ze skórą przesuszoną, wrażliwą, dojrzałą, zmęczoną, uszkodzoną itp.
Jest przeciwalergiczny, nie powoduje podrażnień, ma delikatne działanie oczyszczające. Jego stosowanie chroni skórę przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych, m.in. ostrym wiatrem, promieniami słonecznymi, chlorowaną wodą czy wahaniami temperatur. Można smarować nim miejsca oparzeń powstałych w wyniku zbyt intensywnej kąpieli słonecznej. Ma działanie przeciwzmarszczkowe i zmiękczające. Pomaga zlikwidować cellulit i rozstępy, a także odbudować barierę lipidową skóry.
Zaletą jest również niewygórowana cena specyfiku. 50-gramowy słoiczek kosztuje ok. 10 złotych. Można go zamówić na stronach z ekologicznymi i naturalnymi produktami do pielęgnacji ciała.
Indiański sekret
Olej babassu warto stosować na włosy, zwłaszcza jeśli są suche, matowe, pozbawione życia i sprężystości. Aplikacja tego oleju ułatwia również rozczesywanie. Pomoże, jeśli włosy wypadają albo jeśli końcówki są rozdwojone. Olej najlepiej nałożyć na włosy na całą noc, a następnego dnia dokładnie umyć je łagodnym szamponem. Taką kurację trzeba stosować przynajmniej raz w tygodniu. Można go też nałożyć na włosy zamiast odżywki albo maski i zmyć po upływie ok. 15 minut. Następnie najlepiej umyć włosy szamponem.
Z jego użyciem można też wykonywać masaże. Indianie stosowali olej, by przyśpieszyć gojenie się ran, złagodzić zmiany skórne, poprawić ukrwienie skóry i obniżyć gorączkę. Mogą smarować się nim kobiety w ciąży oraz osoby z cerą skłonną do wyprysków.
W warunkach domowych ma postać masła – w momencie kontaktu ze skórą zaczyna się topić, co sprawia, że aplikacja jest bardzo prosta. Olej szybko się wchłania, a efekty widoczne są natychmiast – skóra staje się nawilżona, zmiękczona, delikatna, nie jest przy tym tłusta. Rozprowadza się znacznie łatwiej niż np. masło shea. Jeśli chcemy uzyskać płynną konsystencję, wystarczy go podgrzać – topi się w temperaturze powyżej ok. 30 stopni.
Kilka wskazówek
Produkt można stosować samodzielnie albo łączyć go z balsamami, kremami, szamponami, odżywkami. Mydła z dodatkiem tego oleju dobrze się pienią. Olej babassu jest emolientem; w kosmetyce nazywa się tak środek natłuszczający skórę, który wytwarza na jej powierzchni warstwę umożliwiającą zatrzymanie nawilżenia. Emolienty natłuszczają, zatrzymują wodę w skórze oraz wchłaniają wilgoć z otoczenia. A ponieważ olej babassu działa jak naturalny filtr UV, można smarować się nim podczas opalania.
Można go stosować w kuchni, np. zamiast oleju kokosowego. Nadaje się do smażenia, a po podgrzaniu pasuje do sałatek, zup, drugich dań.
Produkt należy przechowywać w suchym, ciemnym, chłodnym miejscu. Jest odporny na utlenianie. Można go rozpoznać pod nazwami: Orbignya Oleifera Oil, Orbignya Cohune Seed Oil.
Ewa Podsiadły-Natorska/(mtr), WP Kobieta