Co noc śpią w majtkach. Ginekolog mówi, czym to się kończy

W nocy warto przewietrzyć swoje okolice intymne. Spanie bez bielizny sprawia, że nasza skóra może swobodnie oddychać. Nie jest to jednak opcja dla każdego. Zwolennicy zakładania majtek do snu muszą pamiętać jednak o jednej rzeczy - radzi ginekolożka.

Piżama, koszula nocna, sama bielizna, a może spanie nago? Ginekolodzy od dawna apelują, by kładąc się spać nie zakładać majtek. Jeśli jednak nie potrafimy przespać nocy bez bielizny, musimy pamiętać o jednej, podstawowej zasadzie.

Dr Kim Langdon przekonuje, że nie ma potrzeby noszenia bielizny w łóżku. Twierdzi, że dobrze jest pozwolić skórze zaczerpnąć trochę powietrza po całym dniu spędzonym w bieliźnie. "To klucz do zdrowej i szczęśliwej pochwy" - zachęca we wpisie opublikowanym na łamach betteryourhealth.com.

W ciągu dnia intymne miejsca są często zakryte ciasną odzieżą, która wykonana jest ze sztucznych materiałów. Przepocone legginsy lub spodnie do ćwiczeń przyczyniają się do podrażnień pochwy i rozwoju infekcji. Dlatego w takich przypadkach spanie bez bielizny może przynieść ulgę.

Spanie bez bielizny ma też jednak swoje minusy. Gdy nie zakładamy majtek, nasza piżama i prześcieradło będą wymagały częstszego prania, aby utrzymać je w czystości i oczyścić z bakterii.

Jeśli z kolei zdecydujemy się na spanie całkiem nago, pościel może podrażnić naszą skórę, wywołując swędzenie i drapanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj także: Zostaw majtki z dala od łóżka. Efekty pojawią się szybko

Jeśli należysz do osób, które podczas snu wolą nosić bieliznę, pamiętaj, że nie każda jest do tego stworzona. Nocą zapomnij o koronkowej bieliźnie lub stringach. Najlepiej sprawdzą się klasyczne, bawełniane majtki.

- Stringi mogą powodować bakteryjne zapalenie pochwy i inne rodzaje zapalenia. Mimo że pochwa nie jest sterylna i ma swój własny mikrobiom, składający się głównie z bakterii Lactobacillus, pH może ulec zmianie - ostrzega dr Kim Langdon.

Najlepiej sprawdzi się luźna bielizna, która nie będzie silnie przylegać do ciała.

- Nie zatrzymuje tak dużo ciepła w porównaniu z obcisłą bielizną, co oznacza, że ​​stworzy lepsze środowisko do zapobiegania infekcjom drożdżakowym - tłumaczy ginekolożka.

Zasada jest więc prosta. Im większy dopływ powietrza, tym lepiej. Pozwólmy więc naszym miejscom intymnym oddychać, co pomoże zapobiec wielu infekcjom.

Zobacz też: Włóż do suszarki bębnowej. Szybko obniżysz rachunki

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl