Co nosiły kobiety w czasach PRL‑u? Te modowe perełki wracają do łask
Trendy lubią się powtarzać. To, co kilka lat temu było uważane za przestarzałe, dziś ponownie wraca na salony i jest pożądane przez topowe influencerki. Nie dziwi więc fakt, że obecnie moda z lat 70. i 80. zyskuje drugie życie. Czego warto szukać w szafach babć i mam? Te perełki ponownie są modne.
Jest w tym pewien rodzaj magii. Przedmioty, które nosiły nasze babcie czy matki, mogą znów znaleźć miejsce w naszych szafach, dostosowane do współczesnych realiów i potrzeb. Moda z czasów PRL-u, okresu pełnego specyficznych trendów, dziś znów wraca do łask, będąc odświeżoną interpretacją stylu, który kiedyś dominował na ulicach polskich miast. Mimo ograniczeń gospodarczych i politycznych moda w PRL-u była jednym z obszarów, w którym Polki starały się wyrazić siebie i swoją indywidualność.
Ograniczona dostępność materiałów i gotowych ubrań sprzyjała kreatywności i inwencji twórczej. Kobiety w Polsce, podobnie jak ich rówieśniczki na całym świecie, pragnęły wyglądać stylowo, czerpiąc inspiracje z zagranicznych magazynów czy filmów, które przemycały zachodnie trendy. W rezultacie wiele elementów garderoby z tamtego okresu znów pojawia się na ulicach, a ich nowoczesne wersje zdobią witryny sklepów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W latach 70. ogromną popularnością cieszyły się kombinezony z koszulową górą, które wylansowała projektantka mody Barbara Hoff. Oprócz tego Polki chętnie sięgały po szerokie sukienki czy dzwony, czyli spodnie z bardzo szerokimi nogawkami.
Moda dekady lat 80. ewoluowała, prezentując asymetrię, różnorodność i jeszcze bardziej wyraziste barwy. Wzrost popularności zyskały eleganckie kostiumy, garnitury damskie oraz marynarki z wyraźnie zaznaczonymi ramionami, podczas gdy dżins utwierdził swoją dominującą pozycję. Okres ten zaznaczył koniec jednej ery i otworzył drzwi do rewolucyjnych trendów lat 90.
Moda z czasów PRL-u. Co powróciło do mody po latach?
Spodnie z szeroką nogawką to prawdziwy hit lat 70. i 80. Swoją popularność zawdzięczają zarówno wygodzie, jak i iluzji długich, smukłych nóg. Dziś, gdy na pierwszym planie stawiamy komfort i swobodę ruchów, dzwony wracają do łask, oferując alternatywę dla dominujących od wielu sezonów dopasowanych fasonów. Dzwony od lat promuje Jennifer Lopez oraz Hailey Bieber. Polskie gwiazdy również po nie sięgają. Wystarczy spojrzeć na Annę Lewandowską czy Magdę Mołek.
Spodnie dzwony, zyskały popularność nie tylko wśród hippisów, ale również miłośników szwedzkiej grupy Abba. Nic dziwnego, że po latach ponownie stały się hitem. Kobiety cenią sobie ten fason we wszelkich odcieniach jeansu. Popularnością cieszą się także czarne, materiałowe modele z charakterystycznymi rozcięciami na przedniej części nogawek (tzw. bootcut). Przytoczone przykłady dotyczą oczywiście modeli z wysokim stanem. Moda na noszenie "biodrówek" zaczęła się po 2000 roku i chociaż na chwilę odeszła w zapomnienie, obecnie znów wraca.
Marynarki oversize z poduszkami to kolejny z najbardziej charakterystycznych trendów Trzeba przyznać, że ten krój obecnie przeżywa swój renesans. W czasach 80. były symbolem luksusu i nowoczesności. Kobiety, które oglądały "Dynastię", pragnęły wnieść odrobinę prestiżu do swoich stylizacji. Z tego też powodu decydowały się na podobne kroje. Dziś, w dobie uniseksowej mody i płynnych ról płciowych, marynarki oversize ponownie zdobywają popularność, oferując zarówno komfort, jak i bycie na bieżąco ze trendami.
Fason ten pasuje zarówno do wieczorowych wyjść, jak i do codziennych stylizacji. Marynarki oversize obecnie wnoszą do każdego looku nie tylko elegancję, ale też odrobinę swobody. Warto zaznaczyć, że przy tym wszystkim są niezmiernie komfortowe. Wśród wielbicielek marynarek o męskim kroju znajduje się m.in. Hailey Bieber, Gigi Hadid, Kim Kardashian. Również polskie gwiazdy, na przykład Agnieszka Woźniak-Starak czy Julia Wieniawa, często wybierają ten element garderoby.
Sporo jesteśmy przy temacie odzieży wierzchniej, warto zaznaczyć, że kożuchy i płaszcze z futerkiem, to kolejny przykład na to, jak moda z wcześniejszych lat łączy się z dzisiejszą estetyką. Zimową porą kożuchy nie tylko ogrzewały, ale również dodawały stylu i prestiżu.
Projektanci z okresu PRL-u, rozumiejąc oczekiwania społeczeństwa, proponowali stylowe modele kożuchów, które obecnie z pewnością znalazłyby swoje miejsce w garderobie niejednej miłośniczki mody. Różnorodność fasonów jest ogromna, a wybór odpowiedniego kroju powinien być podyktowany indywidualnymi preferencjami.
W ostatnim sezonie popularne stały się kożuchy z obszernymi kołnierzami. W trendach dominują zarówno krótkie modele w stylu "pilotki", jak i długie płaszcze sięgające do połowy łydki, które, zgodnie z aktualnymi preferencjami, charakteryzują się luźnym krojem. Jako alternatywę dla pań, które nie przepadają za "workowatymi" fasonami, proponuje się kożuchy z dużymi kapturami i paskiem, który akcentuje talię.
Oczywiście przy modzie PRL-u nie sposób nie wspomnieć o ubraniach w zwierzęcy wzór. Chociaż jeszcze kilka sezonów temu panterka była uważana za kiczowatą, teraz ponownie wraca do łask. Motyw cętek wyparł nawet popularność zebry.
Futra, sukienki czy chociażby buty na obcasie w zwierzęcy print na dobre zagościły w garderobach fashionistek. Obecnie każdy ubiór zdobiony tym animalistycznym wzorem jest bardzo pożądany. Niekwestionowaną ikoną w noszeniu tego zwierzęcego motywu jest aktualnie influencerka Ciocia Liestyle.
Dodatki, o których nie można zapomnieć
W czasie PRL-u modne było łączenie sportowych ubrań z codzienną elegancją. To spowodowało, że wśród młodych dziewczyn popularnością cieszyły się obcisłe legginsy, a do tego oversizowe swetry w intensywnych kolorach.
Elementy garderoby, które do tej pory kojarzyły się tylko z aerobikiem i zajęciami z trenerkami fitnessu, nagle weszły do mody ulicznej. Dopełnieniem stylizacji stały się więc sportowe getry, plastikowa biżuteria, a także akcesoria do włosów takie jak szerokie, materiałowe opaski czy duże klamry, a także spinki z dużymi kokardami, które często w latach 80. nosiła Madonna.
Te dodatki były nie tylko praktycznym rozwiązaniem, ale także sposobem na dodanie sobie uroku i podkreślenie indywidualnego stylu. Dziś, w czasach, gdy szczególną uwagę przykłada się do detali, te elementy znów stały się nieodzownym dodatkiem do wielu stylizacji. Po materiałowe opaski od pewnego czasu sięga m.in. Jessica Mercedes.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl