Czy wiek ma wpływ ma modę? W określonych sytuacjach – na pewno. Z rozwagą swój codzienny strój powinna dobierać zwłaszcza kobieta, która przekroczyła trzydziestkę. Oczywiście, jeśli należysz do tego grona, możesz ubierać się, jak chcesz. Są jednak sytuacje, w których warto z większą uwagą dobierać strój i dodatki. Dojrzałej kobiecie nie wszystko będzie pasować. A poza tym o niektórych ubraniach, w które chętnie ubierają się np. dorastające nastolatki, lepiej zapomnieć raz na zawsze.
Czy wiek ma wpływ ma modę? W określonych sytuacjach – na pewno. Z rozwagą swój codzienny strój powinna dobierać zwłaszcza kobieta, która przekroczyła trzydziestkę. Oczywiście, jeśli należysz do tego grona, możesz ubierać się, jak chcesz. Są jednak sytuacje, w których warto z większą uwagą dobierać strój i dodatki. Dojrzałej kobiecie nie wszystko będzie pasować. A poza tym o niektórych ubraniach, w które chętnie ubierają się np. dorastające nastolatki, lepiej zapomnieć raz na zawsze.
Kolorowe koszulki z zabawnymi nadrukami
Gdy miałaś naście lat, pewnie za nimi przepadałaś. Do dziś nastolatki noszą t-shirty ze śmiesznymi nadrukami, rysunkowymi naprasowankami czy zwariowanymi napisami. Jednak w przypadku kobiety trzydziestoletniej taka koszulka dobra będzie wyłącznie na weekendowy wypad za miasto czy na wyprawę rowerową. – Jeśli do takiej bluzki dobierzemy trampki i bermudy, będziemy wyglądać infantylnie – twierdzi stylistka Kasia Kwiatkowska. Wyjątkowo kiepskim pomysłem jest noszenie kolorowej koszulki z młodzieżową biżuterią.
Tekst: Ewa Podsiadły-Natorska (epn/ags)
Szorty ledwo zakrywające pośladki
Dobre na plażę czy na działkę. I tyle. Warto podkreślić, że noszenie ultrakrótkich szortów, eksponujących pośladki, w ogóle nie jest dobrym pomysłem. Nawet podczas upałów można założyć ciut dłuższe spodenki, bawełnianą spódnicę czy przewiewną sukienkę. Zachowajmy umiar i nie prezentujmy zbyt dużo golizny na zakupach, w restauracji czy podczas spaceru w centrum miasta. Kobieta po trzydziestce mogłaby założyć takie spodenki, ale w sytuacjach nieformalnych (na piknik czy spacer z psem) – i pod warunkiem, że ma bardzo zgrabne ciało.
Kryształki, brokat i cekiny na ubraniach
Zacznijmy od tego, że tego typu ozdoby praktycznie zawsze wyglądają kiczowato. Sprawdzają się ewentualnie w przypadku wieczorowych kreacji, choć i tak trzeba uważać, aby nie przesadzić z takimi dodatkami. Kobiecie po trzydziestce ubrania z cekinami czy brokatem nie będą pasować. Są dobre dla małej dziewczynki, a nie dla dojrzałej, przebojowej Polki, jaką jesteś. Jeśli jednak bardzo lubisz bluzki z kryształkami i cekinami, Kasia Kwiatkowska radzi, aby pojawiły się one tylko na jednym elemencie stroju – i to w niedużej ilości. – Ale jeśli do cekinowej bluzki założysz cekinowe buty i torebkę z brokatem, będzie to gruba przesada – podkreśla stylistka.
Rozkloszowane, falbaniaste spódniczki
Kojarzą się z dziewczynkami i nastolatkami. Dlatego to one powinny je nosić, a niekoniecznie trzydziestolatka. Trudno wyobrazić sobie okoliczność, w której taka spódniczka pasowałaby dojrzałej kobiecie. Niestety, w pewnym wieku lepiej o nich zapomnieć, żeby nie narazić się na śmieszność. Co powinnaś zrobić, jeśli nie masz już piętnastu lat, a uwielbiasz rozkloszowane, wielowarstwowe spódnice? Kasia Kwiatkowska radzi: noś je do prostej, nieozdobionej bluzki lub topu. Ale nigdy w sytuacjach formalnych.
Kolorowe skarpetki
W tym wypadku chodzi nam jedynie o oficjalne okoliczności, takie jak spotkanie biznesowe czy urzędowe. Jeśli obowiązuje cię dress code, nawet do zakrytych butów i długich spodni noś gładkie, rajstopowe skarpetki. Gdy założysz nogę na nogę, twoje pasiaste skarpetki ze śmiesznym motywem nie będą dobrze wyglądać. Co innego stonowane, eleganckie skarpetki, które – jak podkreśla stylistka Kasia Kwiatkowska – można nosić do szpilek, ale tylko, jeśli masz smukłe i długie nogi.
Bluzy z kapturem
– Najlepiej sprawdzają się w sportowym zestawie. Jeśli lubisz taki krój, poszukaj bluzy z materiału innego niż bawełna – zaznacza Kasia Kwiatkowska. Dojrzała kobieta nie powinna nosić obszernych bluz z kapturem na co dzień, ale, oczywiście, na wieczorny spacer, wycieczkę czy trening na świeżym powietrzu zakładaj je śmiało. Jednak w biurze czy podczas ważnego spotkania ta część garderoby nie będzie dobrze wyglądać na trzydziestolatce.
Mocno wycięte biodrówki
Nie powinnaś ich nosić z tych samych powodów, dla których odradzamy szorty ledwo zakrywające pośladki. – To fason, który jest źle widziany bez względu na okazję – zwraca uwagę Kasia Kwiatkowska. A już na pewno mocno wycięte, eksponujące goliznę biodrówki nie pasują dojrzałej kobiecie. Lepiej poczujesz się i będziesz wyglądała w pełniejszych, dobrze dopasowanych spodniach.
Czapki z daszkiem
W sportowym zestawie, rzecz jasna, mogą się sprawdzić. Ale na co dzień, gdy pędzisz do pracy albo biegniesz na zakupy, niekoniecznie. Jeśli skończyłaś trzydzieści lat, ciekawiej i po prostu lepiej będziesz wyglądała w ładnych kapeluszach, których w sklepach nie brakuje. Takie nakrycie głowy będzie jak znalazł podczas towarzyskiego czy biznesowego spotkania w kawiarnianym ogródku. Czapeczkę z daszkiem zostaw na wakacje albo wycieczki rowerowe.
Torby z nadrukami, torby lniane
Płócienna torba ze zwierzątkiem, plastikowa z wizerunkiem Marilyn Monroe lub napisem "Kiss me", lniana z pacyfką... Owszem, wyglądają oryginalnie i zwracają uwagę, ale nie noś ich na co dzień. Takie torby sprawdzą się na zakupach czy na plaży, gdzie możesz je śmiało ze sobą zabierać. Ale jeśli stanie się ona twoją codzienną torebką, będziesz wyglądała po prostu śmiesznie i kiczowato. Ważne, aby torby dobierać stosowanie do okazji.
Młodzieżowa biżuteria
Czyli wszelkie tanie świecidełka, wisiorki z czaszką czy tanim misiem wysadzanym sztucznymi kamieniami. Taki dodatek będzie wyglądał tandetnie i nie obroni się w przypadku żadnej stylizacji. Dlatego unikaj podrabianej biżuterii kupowanej na bazarach, która wygląda na tych kilka złotych, jakie za nią zapłaciłaś. Co innego, jeśli jest to zawieszka rekomendowanej firmy, wykonana porządnie i elegancko. Ale i taką ozdobę, radzi Kasia Kwiatkowska, noś pojedynczo i pod warunkiem, że będzie tworzyć całość z pozostałymi elementami stroju (np. pokrywać się z motywem, kolorem czy fakturą).
Kolorowe frotki do włosów i "słodkie" spinki
To kolejny dodatek dobry dla nastolatki, a nie dla kobiety, która przekroczyła trzydziestkę. Zaprezentujesz się lepiej, jeśli zepniesz włosy elegancką klamerką lub spinką. – Podobnie jak w przypadku młodzieżowej biżuterii, można ewentualnie sięgnąć po kolorowe frotki i spinki, ale tylko, jeśli komponują się z resztą stroju. I wyłącznie na nieformalne wyjścia – zaznacza osobista stylistka Kasia Kwiatkowska. Swoje dziewczęce, kolorowe spineczki oddaj córce.
Bazarowe tenisówki
Z akcentem na "bazarowe". Tanie, uszyte byle jak i nieeleganckie tenisówki noś wyłącznie w sytuacjach nieoficjalnych. Na spotkania ze znajomymi, gdy gracie w kręgle lub siatkówkę, na wieczorny spacer albo plażę będą jak znalazł. Wtedy liczy się wygoda. Ale jeśli wiesz, że w pewnych okolicznościach ludzie zwracają uwagę na twój wygląd, załóż kobiece buty. A co z markowymi trampkami czy conversami? Sprawdzą się – jak wyjaśnia Kasia Kwiatkowska – jeśli na przykład wykonujesz wolny zawód lub pracujesz w branży artystycznej. Mogą bowiem stanowić ciekawe dopełnienie stroju i pasują nawet do marynarki.
Tekst: Ewa Podsiadły-Natorska (epn/ags)