Czy czerń wyszczupla? Stylistki obalają powszechny mit

W czerni czujemy się bezpiecznie, jak w niewidce lub zbroi, w której trudno przejrzeć nas na wylot. Podobno zakamufluje fałdę na brzuchu, wysmukli boczki, zmieni rozmiar 40 w 38. Podobno... Stylistki mówią o "starej szkole" i czerni, która działa jak gruby flamaster.

Czarny kolor - wyszczupla czy podkreśla mankamenty?
Czarny kolor - wyszczupla czy podkreśla mankamenty?
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2023 Jeremy Moeller
Aleksandra Szablak

Czerń wyszczupla. Latami wbijano nam do głów, że najciemniejszy z kolorów wysmukla i tuszuje niedoskonałości. Dlatego przed wielkim wyjściem i po jeszcze większym buszowaniu po sklepach – koniec końców lądujemy w małej czarnej. Nawet kolorowa kurtka na modelce z lookbooka, chociaż kusi, nie jest w stanie zdetronizować czarnego płaszcza, w którym czujemy się komfortowo. W końcu czarny jest praktyczny, uniwersalny, ponadczasowy i służy każdej kobiecie. Czy oby na pewno?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"To jest hit?!". Testujemy modowe patenty, które ułatwiają życie

Czarny podbija branżę fashion

Nie da się nie zauważyć, że w branży mody przypisuje się czerni status nadrzędny. Świat już kilkakrotnie zdążyło obiec stwierdzenie, że "black is always a good idea". Krucza barwa podbija wybiegi i rządzi w kosmopolitycznym Nowym Jorku czy pełnym szyku Paryżu. Ale po co szukać tak daleko – polskie ulice w sezonie jesienno-zimowym wprost czczą czarny kolor. Redaktorki i ekspertki z branży fashion zalewają tygodnie mody czarną falą, jakby kolor ten miał nie tylko wyszczuplać, co kreować wizerunek i świadczyć o stylu życia.

Czerń to wiodący kolor w garderobie trendsetterek
Czerń to wiodący kolor w garderobie trendsetterek© Instagram | nordicstylereport

Testujemy czarny total look

Czy najciemniejszy z kolorów rzeczywiście ma ponadprzeciętne, jakby paranormalne zdolności, które potrafią w ciągu kilku sekund zmniejszyć obwód w pasie? Czy może widzimy czerń przez pryzmat sztywnych zasad dawnych wyroczni mody, które lepiej spisać na kartce i wyrzucić do kosza?

Czerń to wiodący kolor w garderobie trendsetterek
Czerń to wiodący kolor w garderobie trendsetterek© Instagram | nordicstylereport
"Żyłam dość długo w przekonaniu, że nadmiary nikną w zestawieniu z czarnym. Instynktownie wyłapuję czarne egzemplarze ze sklepowych wieszaków. Moja szafa wygląda jak wypożyczalnia strojów dla żałobników. Kiedy konkubent pyta, gdzie są kluczyki do samochodu, a w odpowiedzi słyszy: >>W płaszczu, tym czarnym<< - ogarnia go bezsilność" - pisała z przymrużeniem oka Kasia Nosowska w swojej bestsellerowej książce, deliberując o właściwościach koloru nocy.

Cóż, czerń w stylizacji od stóp do głów bywa przytłaczająca. Staję więc przed lustrem w czarnej stylizacji i testuję ją na własnej skórze. Widzę podkreślone drobne zmarszczki, worki pod oczami, ziemistą i zmęczoną twarz, która pięć minut temu w liliowym swetrze zdawała się rozświetlona i wypoczęta. Czy wyglądam w czerni smuklej? Być może, ale nie wydaje mi się to zasługą samego koloru, a jednolitej stylizacji.

Czerń to wiodący kolor w garderobie trendsetterek
Czerń to wiodący kolor w garderobie trendsetterek© Instagram | nordicstylereport

Czerń okiem stylistek

Co o czerni sądzą ekspertki? Zdania są podzielone. Chociaż nie ujmują czerni smykałki i umiejętności zabawy złudzeniem optycznym, to jednak nie patrzą na nią tylko przez różowe okulary i ostrzegają przed pułapką.

- Owszem, czerń może optycznie wysmuklać. Należy jednak pamiętać, że po pierwsze to nie jedyny kolor, który wysmukla. Ogólnie ciemne kolory dają takie złudzenie optyczne, w tym butelkowa zieleń, bordowy czy granatowy. A po drugie, sama faktura materiału i fason też mają znaczenie. Na przykład czarna, prążkowana, dopasowana sukienka będzie bardziej wysmuklać niż ta wykonana z cienkiej i luźniej tkaniny - wyjaśnia Zofia Kulewicz, stylistka i autorka książki "Filozophia stylu".
- Jestem daleka od kategoryzowania kolorów w taki sposób - jasne pogrubiają, czarne wyszczuplają. Myślę, że to stara szkoła, od której obecnie się odchodzi. Zamiast tego uczę kobiety, żeby akceptowały siebie i swoje niedoskonałości lub pracowały nad nimi, a nie ukrywały pod czarnym kolorem. Czarny rzeczywiście potrafi zamaskować pewne mankamenty, bo przy nim nie widać wielu zaszewek, przeszyć, itd. Dzięki temu jesteśmy w stanie optycznie zbudować sobie talię czy "zmniejszyć" biodra - mówi osobista stylistka, Natalia Łuczak.
- Czerń ze względu na właściwości pochłaniania znacznej ilości światła, potrafi w pewien sposób optycznie "wysmuklić" sylwetkę. Zapominamy jednak, że jednocześnie często działa podobnie jak linia narysowana grubym flamastrem. Separuje nas od otaczającego tła, eksponując jeszcze bardziej pewne nierówności. Z tego względu to raczej nie barwa, a krój zdaje się mieć tutaj kluczowe znaczenie - słusznie zauważa Aleksandra Kapka, ekspertka mody.
- Wśród kobiet pokutuje fake news, że czarny wyszczupla. Absolutnie nie […]. Czarny jest konturówką w makijażu, bo idealnie podkreśla, więc czarne i obcisłe kroje idealnie podkreślają wszystkie nasze mankamenty. Pokazują każdą fałdkę, każde załamanie i przede wszystkim postarzają nas. Dodają lat, a to nie buduje, a ciągnie w dół. W Polsce czarny jest kolorem żałoby. Jak idziesz ubrana na czarno przez ulicę, to wierz mi, nikt sobie nie myśli "idzie fanka czarnego", tylko każdy patrzy na ciebie ze współczuciem. […] Wcale nie wygląda to szczuplej, a przede wszystkim w psychologii koloru czarny jest kolorem odcięcia dla naszych neuronów, dla naszego mózgu - mówi w rozmowie z WP Kobieta Olga Ślusarczyk, stylistka i projektantka.

Czerń w psychologii koloru

Raport z przeprowadzonego w USA badania sugeruje, że mężczyźni postrzegają kobiety ubrane w czerń jako osoby bardziej podatne na manipulację i uległe. Chociaż czerń zgodnie z powszechną teorią wyszczupla, a idąc nieco przestarzałą drogą dedukcji "udoskonala wygląd", to jednak w odbiorze wywołuje inny efekt. Mianowicie zbroi, w której trudno przejrzeć nas na wylot. Owa zbroja może zapewnia poczucie bezpieczeństwa, ale buduje atmosferę dystansu i tajemnicy, którą pod czernią nosimy.

Czerń to wiodący kolor w garderobie trendsetterek
Czerń to wiodący kolor w garderobie trendsetterek© Instagram | nordicstylereport

Czerń uchodzi za niezależną i autorytarną - nie ma jej na kole barw, dlatego stanowi kontrast dla każdego innego koloru. Wspomniane wcześniej badanie wskazuje także, że osoby ubrane w czarny kolor uznawane są nieprzyjazne i zdystansowane, przez co zniechęcają do rozmów.

Warto o tym pamiętać, wyjmując z szafy czerń, która pomimo umiejętności wysmuklających, niesie ze sobą też skutki uboczne – w tym bagaż stereotypowych skojarzeń. W końcu na ostateczny odbiór wpływ ma nie tylko oko i to, co widzimy, ale też to, co czujemy, kojarzymy i identyfikujemy manipulowani podświadomością.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie