Daria Trafankowska była żoną Waldemara Dzikiego. Jednej decyzji nie mogła sobie wybaczyć
Śmierć Darii Trafankowskiej w kwietniu 2004 roku wstrząsnęła Polakami. Lubiana aktorka miała zaledwie 50 lat. Nigdy nie kryła, że w życiu prywatnym przeszła wiele rozczarowań…
14.06.2021 12:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przyczyną śmierci Trafankowskiej był nowotwór trzustki. Aktorka niemal do samego końca trzymała chorobę w tajemnicy, pozostawała aktywna zawodowo. Na planie "Na dobre i na złe" – serialu, który przyniósł jej popularność – pracowała między kolejnymi etapami chemii.
W teatrze i na ekranie
Daria Trafankowska była przede wszystkim aktorką teatralną. W 1979 roku ukończyła wydział aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Na wymarzone studia dostała się dopiero za czwartym podejściem. Gdy pojawiała się na ekranie, wybierała ambitne role. Mogliśmy oglądać ją m.in. w takich filmach jak "Zdjęcia próbne" Agnieszki Holland, "Spirala" Krzysztofa Zanussiego czy "Cudowne dziecko" Waldemara Dzikiego.
Z kolei młodsza publiczność kojarzyła ją właśnie z serialu "Na dobre i na złe" czy teleturnieju dla dzieci "Szalone liczby". W pracy zawsze profesjonalna, pogodna, w życiu osobistym mierzyła się z poważnymi problemami.
Dramatyczny list od byłego
Zanim poznała męża Waldemara Dzikiego, kochała się (niestety bez wzajemności) w Bogusławie Lindzie. Związała się także z Jackiem Zejdlerem, czyli Szymkiem Kruszem z serialu "Stawiam na Tolka Banana". Para studiowała razem aktorstwo, przez pewien czas byli nierozłączni. Zdecydowali jednak o rozstaniu. Krótko po tym Trafankowska wyszła za Waldemara Dzikiego.
Jak przypomina "Dziennik Łódzki", krótko przed śmiercią Zejdlera Trafankowska otrzymała dramatyczny list. "Jacek miał w nim pisać, że nic nie ma sensu i myśli o tym, by pożegnać się z tym światem. Ona przygotowywała się do premiery "Braci Karamazow". Kilka dni później dotarła do niej tragiczna wiadomość" – czytamy w artykule.
Aktorka nie zdążyła odpisać. Podobno do końca życia miała do siebie pretensje, że nie zareagowała. Kilka dni po śmierci dawnego ukochanego dowiedziała się jednak, że jest w ciąży z synem Witem. Dziecko stało się jej oczkiem w głowie.
Kłopoty w małżeństwie
Niestety, w małżeństwie z Dzikim nie układało się najlepiej. - Tylko oni i ich najbliżsi przyjaciele wiedzieli, że tak naprawdę bardzo wiele ich różniło. On chciał mieszkać w dużym domu za miastem, ona uwielbiała swoje mieszkanko na ulicy Orlej w centrum Warszawy. On nie przepadał za spotkaniami ze znajomymi, ona nie wyobrażała sobie życia bez przyjaciół. Inaczej też patrzyli na sztukę, na życie, na wychowanie Wita – pisał "Świat Seriali".
Ostatecznie reżyser postanowił porzucić rodzinę i związał się z,wówczas 30-letnią Małgorzatą Foremniak. Choć Trafankowska przepłakała wiele nocy, rywalkę… pokochała jak siostrę. Przez kilka lat spotykały się na planie "Na dobre i na złe". Byli małżonkowie pozostawali natomiast w przyjacielskich stosunkach. To Waldemar jako jeden z pierwszych dowiedział się o raku trzustki.
Daria Trafankowska została pochowana 15 kwietnia 2004 na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl