Dlaczego faceci zdradzają? To nie ich wina?

Liczba osób, które zdradzają, gwałtownie rośnie. Jeszcze 10 lat temu do niewierności przyznawało się ok. 20 procent kobiet i 30 procent mężczyzn. Teraz „skok w bok” deklaruje 30 procent pań i aż 60 procent panów – wynika z badań profesora Zbigniewa Izdebskiego.

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF

Liczba osób, które zdradzają, gwałtownie rośnie. Jeszcze 10 lat temu do niewierności przyznawało się ok. 20 procent kobiet i 30 procent mężczyzn. Teraz „skok w bok” deklaruje 30 procent pań i aż 60 procent panów – wynika z badań profesora Zbigniewa Izdebskiego. Zastanawia was, skąd taka dysproporcja pomiędzy płciami? Badacze z Texas Agricultural and Mechanical University (Teksański Uniwersytet Agrokulturowy i Mechaniczny) doszli do wniosku, że to kwestia natury. Według nich mężczyźni są po prostu bardziej wrażliwi na impulsy seksualne.

Natasha Tidwell, która prowadziła badania, tłumaczy tę odwieczną zagadkę. – Mężczyźni są tak samo jak kobiety odporni na pokusy. Jednak inaczej odbierają bodźce seksualne. Odczuwają je o wiele silniej, dlatego czasami tak ciężko im powiedzieć „nie” – uważa.

Tę przypadłość biednych mężczyzn potwierdzono za pomocą serii eksperymentów. W pierwszym udział wzięło 148 kobiet i 70 mężczyzn. Średni wiek ochotników wynosił 32 lata. Na czym polegało badanie? Uczestnicy mieli opowiadać o tym, jak silne impulsy odczuwają, kiedy na co dzień widzą osobę, która jest wyjątkowo atrakcyjna, ale z którą z jakichś powodów nie mogą się związać. Biedni panowie przeżywali taką sytuację o wiele dotkliwiej!

Badacze nie poprzestali jednak na jednym badaniu i postanowili dalej drążyć temat. Tym razem przebadali 600 osób: 326 mężczyzn i 274 kobiety. Uczestnicy grali w „grę doboru partnera”. Musieli w jak najszybszym czasie zaakceptować lub odrzucić potencjalnego kochanka, który ukazywał się na ekranie komputera. Następnie mierzono czas reakcji i sprawdzano, która płeć zachowywała się bardziej impulsywnie. Wyniki znowu przemówiły na niekorzyść panów.

- W obu badaniach mężczyźni odczuwali większe podniecenie niż kobiety – stwierdzili badacze. – To właśnie dlatego częściej zdradzają. Nie są z natury źli, po prostu nie mogą oprzeć się impulsowi.

Z innych badań wynika, dlaczego mężczyźni w ogóle dopuszczają się zdrady. Okazuje się, że główne powody to nuda w związku i nieatrakcyjna partnerka. Wynikałoby z tego, że mężczyzna od czasu do czasu po prostu potrzebuje nowości. Niektórzy twierdzą wręcz, że niewierność facetów to wina tylko i wyłącznie ich partnerek. Bo skoro poszli do innej, to najwidoczniej nie dostawali tego, czego potrzebowali…

Na szczęście seksuolodzy są innego zdania. Tłumaczą, że winą często można obarczyć pracę i internet. Mamy po prostu więcej okazji do tego, żeby poznać kogoś nowego i przypomnieć sobie, jak to było dawniej, kiedy dopiero poznawaliśmy partnerkę i motyle latały nam w brzuchu. Dlatego też takie zauroczenia są przeważnie krótkotrwałe i jeżeli nie wyjdą na jaw, związek się nie rozpadnie.

Czy więc kiedy niewierny partner mówi, że po prostu nie potrafił odmówić koleżance z pracy, musimy go zrozumieć? To dosyć ryzykowna strategia. Nawet twórcy powyższych eksperymentów potwierdzają, że mężczyźni mają swój rozum. Może więc trzeba było nie wychodzić na drinka z ponętną współpracownicą? Zastanów się, zanim po raz kolejny wybaczysz niewiernemu partnerowi.

Dodajmy też, że powyższe badania nie rozwiązują kwestii, która od lat trapi naukowców i zwykłych „zjadaczy chleba”. Jak to możliwe, że zdrady dopuszcza się tylu panów, a tak mało pań? Czy oznacza to, że wszyscy ci faceci zdradzają swoje partnerki z tą samą kobietą? A może jednak dane zebrane za pomocą anonimowego sondażu nie są do końca miarodajne?

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

POLECAMY:

Wybrane dla Ciebie
Polacy ruszają po promocje. Boją się jednej rzeczy
Polacy ruszają po promocje. Boją się jednej rzeczy
Ta książka uratowała jej życie. Zawadzka wspomina książkę autorstwa Maciąg
Ta książka uratowała jej życie. Zawadzka wspomina książkę autorstwa Maciąg
Do końca była z mężem. Justyna Sieńczyłło: nie chciał mówić o chorobie
Do końca była z mężem. Justyna Sieńczyłło: nie chciał mówić o chorobie
Zimą włosy puszą się i plączą. Użyj tego, a problem zniknie
Zimą włosy puszą się i plączą. Użyj tego, a problem zniknie
Zatrzymało ją CBA. Po latach wyznała, kto zebrał 600 tys. zł kaucji
Zatrzymało ją CBA. Po latach wyznała, kto zebrał 600 tys. zł kaucji
Bije na głowę zwykłe kurtki. Tylko spójrzcie na płaszczyk rolniczki
Bije na głowę zwykłe kurtki. Tylko spójrzcie na płaszczyk rolniczki
Urodziła w wieku 48 lat. "Mam świadomość, że tego nie doczekam"
Urodziła w wieku 48 lat. "Mam świadomość, że tego nie doczekam"
Wyznała, że miała 3 aborcje. Teraz mówi o konsekwencjach
Wyznała, że miała 3 aborcje. Teraz mówi o konsekwencjach
"Wszystko się sprawdziło". Słowa Mołek chwytają za serce
"Wszystko się sprawdziło". Słowa Mołek chwytają za serce
Nie rób tego pod prysznicem. Podolożka przestrzega
Nie rób tego pod prysznicem. Podolożka przestrzega
Dokonała coming outu. Wiadomo, z kim jest związana
Dokonała coming outu. Wiadomo, z kim jest związana
Grała w rozbieranych scenach. Ujawniła, co dzieje się na planie
Grała w rozbieranych scenach. Ujawniła, co dzieje się na planie
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀