To dlatego Doda wyszła ze studia. Wojewódzki pokazał zapis rozmowy

Przerwanie rozmowy piosenkarki z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim odbiło się w sieci szerokim echem. Po fakcie Doda wyjaśniła, z jakiego powodu zdecydowała się na taki krok. Kuba Wojewódzki udostępnił rzekomy zapis całego wywiadu.

Wojewódzki uderza w Dodę po wywiadzieWojewódzki uderza w Dodę po wywiadzie
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

Doda została zaproszona do podcastu "WojewódzkiKędzierski". Artystkę mieliśmy usłyszeć w programie 21 października. Rozmowa nie przebiegła jednak zgodnie z założonym scenariuszem - w pewnym momencie piosenkarka postanowiła przerwać rozmowę i po 20 minutach od jej rozpoczęcia opuściła studio. Miesiąc po tych wydarzeniach Doda pojawiła się w Radiu ZET, gdzie postanowiła opowiedzieć o sytuacji Szymonowi Majewskiemu. Celebrytka zarzuciła, że spotkanie w podcaście miało jedynie na celu jej upokorzenie przez Wojewódzkiego.

"Walczyć nie ma o co"

Doda w wywiadzie z Szymonem Majewskim stwierdziła, że jej obecność w podcastowym programie Wojewódzkiego i Kędzierskiego była jedynie próbą zwabienia wokalistki.

"Jeśli ktoś zwabia kogoś pod pretekstem pokojowej rozmowy, a tak naprawdę ma w intencji wojnę czy walkę, to musi się mierzyć z tym, że druga osoba stwierdzi, że walczyć nie ma o co i po prostu zostawi go samego na polu tej walki - wytłumaczyła artystka.

To najwyraźniej mocno ugodziło Wojewódzkiego, który postanowił odnieść się do sprawy. W sieci pojawił się zapis całej rozmowy Dody i dwóch dziennikarzy

"Nie mam z tym nic wspólnego"

We wpisie udostępnionym na facebookowej Kuby Wojewódzkiego najpierw przeczytamy, że na początku rozmowy padło pytanie o rzekomą bójkę Dody oraz Agnieszki Woźniak-Starak, do której miało dość ładnych parę lat temu. Przypomnijmy, że sprawa trafiła do sądu, który oddalił zarzuty.

Kolejne pytanie dotyczyło jednego z byłych mężów wokalistki. Emil Stępień w pewnym momencie miał na swojej głowie prokuraturę. W aktach sprawy, która dotyczy defraudacji pieniędzy, ma się również pojawiać nazwisko wokalistki. Wątek ten nie spodobał się Dodzie. "Ty byłaś dowodem legalności tych biznesów. Jestem ciekaw jakim" - powiedział jeden z prowadzących. Po odpowiedzi na pytanie piosenkarka szybko zareagowała na te słowa.

"Z*******a premiera płyty, dzięki. Ten wątek w ogóle nie jest o mnie, to jest o moim byłym mężu. O mnie to w ogóle nie jest, bo ja nie mam z tym nic wspólnego" - stwierdziła artystka.

Kolejna część wywiadu krążyła wokół "12 kroków do miłości", czyli autorskiego reality show Dody. W tym momencie rozmowa zaczęła przeradzać się w wymianę zdań, która doprowadziła do tego, że wokalistka wyszła ze studia.

"Nie chce mi się użerać z tobą"

Z dalszego zapisu rozmowy wynika, że Doda zarzuciła dziennikarzom, że poruszyli wątki, które sprawiły, że na nowo zaczęła wspominać wydarzenia, o których nie chce rozmawiać. Wokalistka stwierdziła, że zamiast normalnych pytań dostała takie "z grubej rury" a wywiad rozpoczął się od zapytania o rodziców. Wojewódzki, zgodnie z tym, co widzimy w zapisie wywiadu, zauważył, że w ogóle nie pytał o bliskich artystki. Dodał, że mogą zmienić ton rozmowy, jednak jako dziennikarz ma on prawo zadawać dociekliwe pytania. Doda postanowiła jednak nie kontynuować tej wymiany zdań.

"Nasz podcast #wojewodzkikedzierski jest o ludziach. Nazywamy go na własny użytek Balladą o człowieku. Rozmawiamy w nim o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Dociekliwie, bez ograniczeń i cenzury. Kwestionujemy wszystko. Bo takie powinno być dziennikarstwo" - przeczytamy we wpisie na Facebooku Kuby Wojewódzkiego.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Doda szuka trzeciego męża. "Musi być stabilny finansowo"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów