Dominika Gwit spędza majówkę nad polskim morzem. "Tu się wychowałam"

Dominika Gwit tegoroczną majówkę postanowiła spędzić w towarzystwie przyjaciółek nad polskim morzem. Na swoim Instagramie udostępniła wiele zdjęć z wyjazdu. Spacerom i wygłupom na plaży nie było końca – nawet mimo tego, że pogoda niespecjalnie dopisała.

Dominika Gwit na tegoroczną majówkę wybrała się nad Morze Bałtyckie. Wolny czas spędziła nie z mężem, a grupą czterech przyjaciółek. Kobiety są ze sobą bardzo zżyte i doskonale się ze sobą bawią. 

"Z moją paczką przyjaciół przyjaźnię się od tylu lat, to już będzie niedługo dekada. Przeżyliśmy dużo szałowych wyjazdów i dużo szałowych przygód. Nie potrafię wyróżnić, który był najfajniejszy. Zwiedziliśmy trochę Polski podczas tych naszych weekendowych wyjazdów, bo zazwyczaj jedzie się do któregoś z nas, do jego rodzinnego miasta, do rodzinnego domu i tam jest babski wieczór albo z całą grupą z chłopakami. Bardzo sobie cenię takie wyjazdy, aczkolwiek ostatnio stwierdziłam, że jestem już za stara, żeby wracać o 4-5 rano do domu. To już nie dla mnie, nie potrafię się odnaleźć, na drugi dzień nie mogę wstać z łóżka, śpię cały dzień" – powiedziała kilka lat temu Dominika Gwit w rozmowie z portalem Newseria.pl. 

Jak widać, paczka jest nadal w komplecie. Dominika Gwit tym razem spędziła z przyjaciółkami długi weekend majowy nad polskim morzem. Choć pogoda była znacznie gorsza niż w innych częściach kraju, to kobiety nie zrażając się tym i tak spędziły miło czas. Aktorka udokumentowała wszystko na zdjęciach, które opublikowała u siebie na Instagramie. "Moje morze i moje girls. Tu się wychowałam, tu wracam z miłości" – napisała krótko pod serią fotografii, na których musiała zaprezentować się w... puchowej kurtce i grubej czapce. "Chyba zimno tam macie", "Wygląda jak grudniówka" – napisali w komentarzach internauci. 

Zobacz też: Dominika Gwit w wiosennej stylizacji. W tych jeansach wygląda bosko

Dominika Gwit zamieściła również na InstaStories zabawne wideo. Na nagraniu widać, jak aktorka wygłupia się na plaży, kręcąc się w kółko, a na koniec teatralnie upadając na piasek niczym postać z kreskówki. Filmik do energetycznej piosenki "Freedom" opatrzyła z dużą dozą dystansu podpisem: "Pączek z posypką". 

Zobacz też: Tak zmieniała się Dominika Gwit. "To, co się ze mną działo, jest wynikiem schorzeń"

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl