Blisko ludziDorota Naruszewicz ma do siebie żal. Opowiedziała o chorobie mamy

Dorota Naruszewicz ma do siebie żal. Opowiedziała o chorobie mamy

Mama Doroty Naruszewicz cierpi na chorobę Alzheimera. Aktorka przyznała, że choć nie jest to łatwa sytuacja, są sposoby, by lepiej się do niej przygotować. Jeśli tylko nie popełni się błędu.

Dorota Naruszewicz ma do siebie żal. Opowiedziała o chorobie mamy
Źródło zdjęć: © Instagram.com

19.03.2019 | aktual.: 19.03.2019 15:23

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pierwsze objawy choroby Alzheimera łatwo pomylić z demencją i dolegliwościami typowymi dla starszych osób. Dorota Naruszewicz przestrzega jednak przed bagatelizowaniem tych objawów.

Jak sama przyznaje, prawdopodobnie nie ma osoby, która nie zapomniałaby z domu kluczy. Mimo to w przypadku seniorów nawet taki drobiazg może być sygnałem ostrzegawczym.

– Każda osoba, która kończy 60 lat, powinna iść na testy pod kątem Alzheimera. Chodzimy na przegląd zębów, robimy badania krwi, to zbadajmy też głowę. Może wszystko wyjdzie dobrze, ale, nie daj Boże, zapali się lampka ostrzegawcza – mówi aktorka w rozmowie z "Faktem".

Na pytanie, czy popełniła błąd, szczerze przyznaje, że mogła wcześniej zdiagnozować mamę.

– To typowy błąd, jaki popełnia się na wczesnym etapie choroby, kiedy objawy nie są tak jednoznaczne. Namawiam wiec seniorów na profilaktyczne badania, a rodziny na wspieranie osób starszych, aby nie przegapić pierwszych objawów – wyjaśnia aktorka.

Jej zdaniem wczesna diagnoza jest kluczowa nie tylko dla chorego, ale również jego bliskich. Rodzina potrzebuje czasu, by oswoić się z myślą o chorobie i zapewnić ukochanej osobie jak najlepszą opiekę.

Źródło: "Fakt"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Stres zwiększa ryzyko choroby Alzheimera

Komentarze (14)