Dostała zadanie domowe z religii. Rodzice zgłosili sprawę na policję
Praca domowa, którą miała wykonać 8-letnia uczennica chrześcijańskiej szkoły podstawowej, do tego stopnia oburzyła jej rodziców, że postanowili zgłosić sprawę na policję. Zbulwersowało ich bardzo niestosowne zadanie.
8-letnia McKenzie do tej pory byłą uczennicą chrześcijańskiej szkoły podstawowej Victory Christian Academy w Jacksonville na Florydzie. Na lekcji religii, na którą uczęszczała, dostała pracę domową składającą się z kilku zadań. Dziewczynka, zaniepokojona jednym z nich, pokazała kartkę rodzicom. Ci, nie tylko zgłosili sprawę na policję, ale także zdecydowali się na nagłośnienie incydentu.
Niestosowne zadanie domowe
Ćwiczenie psalmów z rodzicami, przeczytanie dwóch stron podręcznika, nauka literowania, dwa zadania dodatkowe dla chętnych i... zdjęcie z wanny. Nauczycielka chrześcijańskiej szkoły podstawowej wśród listy prac domowych umieściła to szokujące zadanie. "Prześlij zdjęcie, jak czytasz zadaną czytankę w wannie" - brzmiało polecenie. Zdziwiona 8-latka zwróciła się do rodziców, a ci zareagowali natychmiast. Sprawę postanowili zgłosić na policję i nagłośnić w mediach.
"To nieodpowiednie miejsce, by dziecko robiło sobie w niej zdjęcie" - mówiła dziennikarzom matka dziewczynki.
Źle wymierzona kara
Jednocześnie rodzice McKenzie zwrócili się do nauczycielki. Napisali maila z prośbą o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji. "Napisałam do niej maila: Hej, może chcesz to wyjaśnić. Wyślij do rodziców informację, która tłumaczyłaby, jakie miałaś intencje" - przywoływała matka 8-latki.
W odpowiedzi nauczycielka religii wyjaśniła, że chciała, żeby dziecko "dobrze się przy tym bawiło", weszło do wanny w piżamie lub mundurku. Tłumaczenie to nie przekonało rodziców dziewczynki. Nagłośnienie sprawy spowodowało, że dyrektor szkoły wystosował oficjalne oświadczenie.
"Zadanie zostało wybrane z internetowego zasobu materiałów dla nauczycieli i było wykorzystywane w wielu szkołach. Z pewnością przy zadawaniu go nikt nie kierował się złymi intencjami. Choć z pozoru wydawało się niewinne, to z ostrożności i w celu uniknięcia przyszłych nieporozumień, zdecydowaliśmy się usunąć je z użytku" - napisał pastor Jesse Latta.
Usunięto jednak nie tylko zadanie, ale także... 8-letnią McKenzie z listy uczniów. Uprzednio zwrócili się do rodziców z prośbą o samodzielne wykreślenie dziewczynki. Kiedy ci się nie zgodzili, placówka przejęła inicjatywę.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!