Trwa ładowanie...
d2ofha9
Dramat pracowników transgranicznych. Pani Urszula nie widziała dzieci od tygodni

Dramat pracowników transgranicznych. Pani Urszula nie widziała dzieci od tygodni

Od 4 maja pracownicy transgraniczni oraz osoby uczące się za granicą nie będą poddawani 14-dniowej kwarantannie. Ta zmiana prawa nie dotyczy Urszuli Rusieckiej, pracownicy niemieckiego odpowiednika DPS-u w Bad Muskau. Jest samotną matką dwójki dzieci, w tym jednego niepełnosprawnego. - To jest katastrofa. Czasem płaczę. Dzieci nie mają nikogo oprócz moich rodziców - opowiada w rozmowie z Wirtualną Polską. Pani Urszula liczy, że za kilka tygodni zobaczy swoje pociechy. W wywiadzie dla WP opisuje również, jak zachowują się w stosunku do niej jej pracodawcy. Urszula uważa, że ma duże szczęście w porównaniu z wieloma innymi osobami, które znalazły się teraz w podobnej sytuacji. W regionie, w którym mieszka, bardzo trudno o dobrze płatną pracę. Mimo to Rusiecka wolałaby być teraz z bliskimi. Nie rozumie, czemu polski rząd traktuje ją inaczej niż pozostałych pracowników, którzy teraz wrócą do domów.

małe z mieszkamy w regionie Gdzie Rozwiń

Transkrypcja:

małe z mieszkamy w regionie Gdzie jest ciężko z pracą dobrze płatna praca jaka jak taka sama jest aczkolwiek dobrze płatna żeby utrzymać rodzinę No to już jest ciężko tak powierzchowna język ma być taki branży lanie innej bardzo łatwo dostanie pracę za granicą tak w Niemczech No więc bardzo dużo nas jest takich osób którzy są w takiej sytuacji także no A jak takim razie niemieccy pracodawcy podchodzą do tego problemu no bo to też burzy cały rytm No bo nawet jeżeli pani będzie pracować dwa trzy tygodnie Potem przyjeżdża pani na dwa tygodnie do Polski No to tak jak pani powiedziała grafiki bardzo mocno burze i z tego co wiemy to strona niemiecka dość mocno i głośno krytykuje Polski że on za wprowadzenie takich rozwiązań tak to jest prawda No i ja mam ten plus i mam taki fajny trafiłam że no moje szybko spacebar wyrozumiałe i bardzo walczy od ona za pracowników polskich i tak jak mówię no skaczącymi grafikami non stop zmieniająca nas jest naprawdę bardzo dużo pracowników ogólnie nie tylko polskiego niemieckich więc nam idą na rękę oni bardzo starają się nam jak We wszystkim można dodzwonić że coś nie pasuje w tym momencie i o niej że nie można przyjechać tak bo coś tam znowu tak jak teraz są od cztery na te granicą otwarte więc dużo osób to już inny charakter pracy próbuję dojeżdża spróbuję ktoś inaczej ale No mówię No u mnie się udało że bardzo wyrozumiała listwą mojej tak A jakby znajomość no bo jak pani znika No bo to tak należy nazwać nie jedzie pani do pracy znika pani na kilkanaście kilkadziesiąt dni No jest ciężko powiem bardzo że tak jak mówiłam dwójkę dzieci starsze dziecko jest na wózku inwalidzkim No ciężko z nim też tak że to zawsze mama po jakieś wsparcie Tym bardziej że taty nie ma z nami mały ma dopiero 3 lata więc to już jest w ogóle Kosmos dla niego czy jest jeszcze taka abstrakcja tak dla niego 3,10 dni czy czy 33 dni to jest z wieczność Tak on nie rozumie tego że za 10-15 20 dni ma będzie ona niego dzisiaj nie ma cię budzi i to już jest koniec świata to bardzo nigdy nie zostawał sam także gdzieś tam się zawsze zdawało zdarzało tak bo to jest duże dziecko ale no ten mały to jest katastrofa prawda Łączymy się codziennie tak jakich państw przez kamerki tak jakieś tam No ale to nie jest mama tak to nie jest to że może przyjść przytulić się popłakać wypłakać porozmawiać no Jest ciężko Nie powiem że mi też się zdarza momenty Kiedy siedzę i sama w hotelowym pokoju i płacze tak no bo no bo wiem że te dzieci nie mają nikogo w tym momencie Oprócz moich rodziców Powiedz jest ciężko no i ale jednak jakoś przez te kamerki udaje się utrzymać ten kontakt i rozumiem chociaż minimalnie tam się nawzajem zabawiać rozśmieszać No oczywiście no trzeba to jak trzeba sobie dzięki Bogu są te kamerki Tak dzięki Bogu już jesteśmy w takim świecie gdzie to jest codzienność na jakieś online łączenie no ale no prawda jest taka że no że ciężko to się odbija na dzieci Pan bo nie ma Jednak tak jak mówię do taty nie ma na co dzień nie mają i teraz mamy na wesele Czyli co Czyli to bezpieczeństwo które zawsze było tak jakieś wiadomo dziadki nie robią krzywdy są na to są dziadkowie Mnie wychowała ją mnie przytulił tak jak mama przytuli tak Jak długo się nie widzieliście 3 tygodnie za rozmowy będzie kolejne 3 tygodnie także No dla mnie to jest kosmos więc ja sobie zdaję sprawę że dla dzieci moich też to jest No tak mi się wydaje przynajmniej i pewnie każdego dnia też odliczają do tego powrotu wyrazem razem codziennie codziennie razem to taki rytuał zdzwonimy i ja tam ich otwieram tym że na pewno tego i tego dnia mama przyjedź że jak wstaną rano to mama już będzie tak i też się modlę żeby wyszło tak że będę musiała gdzieś tam zostać i przyjadę później bo wtedy to już będzie całkowita załamanie bo mamy już nie można wierzyć Tak więc to też jest takie misio bo jemy się mi się trójkę przepraszam i się całą trójkę modlimy o to żeby jak najszybciej ten czas leciał tak że no i cieszymy się że osoba taka pogoda jak jest w sensie wiosna a zaraz lato bo jednak Potem ogródku mogą biegać bo jestem czas i na to że biegać na nartach jeździć tak aczkolwiek no inaczej jest na podwórku jak spędzają te wolne chwile a inaczej jak w domu by musieli siedzieć bo brzydko bo zimno to też jest jednak jakiś ten czas inaczej mi mija tak a nie brała pani pod uwagę w tej sytuacji czy też pani pracodawca takie wsparcie bycie razem z dziećmi na stałe w tej sytuacji w Niemczech No tak jak ja mówię na to są dość dwójka dzieci 1st wózku inwalidzkim kto mi go ogarnij jeżeli momencie kiedy ja jestem ogarnie mojego trzylatka kiedy tam też są Szkoła Potworów pozamykane ja mieszkałam u niej to kiedyś z nim miejsca Mai momencie kiedy któryś z nich zachoruje ja już muszę brać opieki różne kombinowania to nie jest takie hop siup samemu z Julką dzieci to to samo co w Polsce tak problemy No bo grafik tak jak mówię można zawsze dostosować No ale mają dwójkę mówię maluchów jeden na wózku który też potrzebuje wiecznie jesteśmy gdzieś po lekarzach to nie jest takie łatwe Nie nie nie w tym momencie prostu to odpada Tak jest możliwe Pani Urszula Mówi pani że wcześniej dojeżdżała pani do i z pracy każdego dnia teraz jest niemożliwe Chciałam zapytać Czego by pani oczekiwała od rządzących jakiego rozwiązań dla siebie przemyślenia tego jeszcze raz bo przy my jesteśmy w tym momencie gorsi Pracownicy medyczni od tych którzy pracują w wielkich w przedsiębiorstwach po kilkaset osób zatrudniających idziemy medycyna prawdę uważamy to do nas przychodzi my jesteśmy zamknięci nasze nasze domy opieki stąd izolowany O ludzie z zewnątrz ktoś podana chce przyjść ma automatycznie dezynfekcję przed nie można wejść w ogóle do nas w tym momencie z zewnątrz tylko ludzie mogą iść jak komuś się mieszkańcowi u nas także wyszło wiesz że u nas z mniej styczności z tymi chorymi aniżeli ludzie w jakich fabrykach czy bądź w samym dużo sprzedaż w pracujących w Niemczech oni mają też tak bardzo dużo z tymi ludźmi ja nie mogłam to będziecie jechać i pracować a ja nie mogę dla mnie to jest jakieś nieporozumienie gdzie w Polsce medykom bije się Brawo za to że nie wiem co to jest za ty tak jakby kara dla nas za to że my pracujemy w innym kraju to już nam się nie należy nic tak takie troszeczkę podzielenie narodu znowu według mnie ma pani takie poczucie niesprawiedliwości że od 4 maja czy jest dzisiaj ci którzy są pracownikami na przykład fizycznymi nie będą przychodzić tej kwarantanny ale Pracownicy medyczni najbardziej mają oczywiście tak bo no tak jak mówię No my jesteśmy tak samo zabezpieczenie i też się chronimy przed tym wszystkim jak jak ci na produkcję i ludzie pracujący jak większość tak zobaczy że my wiemy mamy świadomość ma przychodzimy kursy BHP non stop tak mamy BC mają to że muszą Tak więc my wiemy dobrze jak uchronić się much kolwiek męża tak
d2ofha9
d2ofha9