Dramat sanitariuszki. Wstrząsająca relacja brata 22-latki

Dramat sanitariuszki. Wstrząsająca relacja brata 22‑latki

22-letnia wolontariuszka została postrzelona. Brat stracił z nią kontakt
22-letnia wolontariuszka została postrzelona. Brat stracił z nią kontakt
Źródło zdjęć: © Forum Instagram @indianaftali
09.10.2023 15:29, aktualizacja: 09.10.2023 17:00

Z Izraela wciąż spływają przerażające relacje. Na Instagramie została opisana historia pewnego mężczyzny i jego siostry. 22-latka czekała przez wiele godzin na pomoc, która nie nadeszła.

7 października 2023 roku palestyński Hamas zaatakował Izrael. W sieci pojawiają się tragiczne wieści od mieszkańców tego państwa. Niedawno zarejestrowano atak na kibuc Be'eri, obszar znajdujący się w pobliżu Strefy Gazy. Atakujący porywają część obywateli Izraela jako zakładników, co podawał do wiadomości publicznej m.in. "Times of Israel". Dziennikarka India Naftali udostępniła na swoim Instagramie poruszającą historię pewnego rodzeństwa. Brat utrzymywał kontakt z siostrą przez telefon, prawdopodobnie towarzysząc jej w ostatnich godzinach życia.

Błagała o ratunek. Pomoc nie nadeszła

Z relacji mężczyzny dowiadujemy się, że jego 22-letnia siostra Amit była ratowniczką medyczną w kibucu Bari. Młoda kobieta nie tylko sama ratowała ludziom życie, lecz także szkoliła swoich kolegów, jak prawidłowo udzielać pomocy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W krytycznej sytuacji czekała na wsparcie przez sześć godzin, w klinice, otoczona rannymi i martwymi. Błagała o ratunek, którego nie otrzymała.

"Przez sześć godzin chowała się z nożem w ręku, słysząc wybuchy, strzały i toczącą się tuż obok wojnę. Sześć godzin! Pytamy się, gdzie było wówczas wojsko? Gdzie ratunek?" - przytacza słowa obywatela Izraela dziennikarka.

Próbował nawiązać z siostrą kontakt. W tle usłyszał strzały

To jednak nie koniec relacji. Później mężczyzna dostał wiadomość o dramatycznej treści:

"Są w klinice. Chyba z tego nie wyjdę. Kocham cię".

Przerażony próbował dodzwonić się do siostry. Sekundy wydawały się trwać w nieskończoność. Kiedy sanitariuszka w końcu odebrała telefon, wykrzyczała do słuchawki, że została postrzelona w nogi. Pozostali zostali zamordowani. W tle brat Ami usłyszał strzały. Połączenie się urwało. Od godziny 14:15 już nie mógł nawiązać z 22-latką żadnego kontaktu. Nie wiadomo, czy przeżyła atak.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także