Została porwana przez Hamas. Rodzina zabrała głos

- Nie zabijajcie mnie! - krzyczała w opublikowanym w sieci nagraniu Noa Argamani, izraelska studentka, która uczestniczyła w festiwalu muzycznym i została porwana przez bojowników Hamasu. Jej rodzina udzieliła poruszającego wywiadu.

Noa Argamani została porwana przez HamasNoa Argamani została porwana przez Hamas
Źródło zdjęć: © X | Hen Mazzig

W sobotę 7 października Izrael został zaatakowany przez palestyński Hamas. Nie tylko za pomocą rakiet. Jednym z celów terrorystów był festiwal z muzyką elektroniczną w pobliżu kibucu Re'im, znajdującego się przy granicy ze Strefą Gazy. Bojownicy mieli zamordować lub porwać wielu uczestników imprezy. Wśród nich znalazła się 25-letnia studentka Noa Argamani, która brała udział w festiwalu razem z chłopakiem.

Bojownicy Hamasu porwali studentkę

W sieci udostępniono nagranie, na którym słychać, jak Noa Argamani błaga o życie. Choć 25-latka próbowała z chłopakiem uciekać przed bojownikami, w końcu ich złapano. Para została przez nich rozdzielona, a Noę wywieziono na motocyklu w nieznanym kierunku. Z wyciągniętymi rękoma, skierowanymi w stronę chłopaka, błagała, aby jej nie zabijano.

- Nie zabijajcie mnie! Nie, nie, nie! - krzyczała.

Zarówno Noa, jak i jej partner zostali uznani za osoby zaginione. Podejrzewa się, że oboje po uprowadzeniu przez bojowników Hamasu mogli zostać wywiezieni do Strefy Gazy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Terror Hamasu. Wtargnęli do domu izraelskiej rodziny

Rodzina i przyjaciółka proszą o pomoc

Rodzina Noy oraz przyjaciółka, Amir Moadi, udzielili wywiadu amerykańskiej stacji CNN.

- To bardzo trudne, gdy widzisz, że ktoś, kto jest ci tak bliski i kogo znasz, jest traktowany w ten sposób - powiedziała w rozmowie z CNN Moadi, która dodała, że zna kilka osób, które również były na festiwalu i zaginęły.

Rodzice studentki ujawnili natomiast, że mieli nadzieję, że ich córce uda się uciec przed bojownikami. Mają nadzieję, że nic jej się nie stało i szybko do nich wróci. Matka dziewczyny dodała także, że chce przekazać córce, aby była dzielna.

- Niech będzie silna, bardzo silna. Czekamy na nią w domu - słyszymy.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Nie pomyl z kuną. Reaguj od razu, gdy zauważysz w pobliżu
Nie pomyl z kuną. Reaguj od razu, gdy zauważysz w pobliżu
Miał mieć przed śmiercią jedną prośbę. Mówił o Dagmarze Kaźmierskiej
Miał mieć przed śmiercią jedną prośbę. Mówił o Dagmarze Kaźmierskiej
Robisz to zaraz po wypiciu kawy? To powszechny błąd
Robisz to zaraz po wypiciu kawy? To powszechny błąd
Budzisz się ze śliną na poduszce? Bywa, że to pierwszy objaw
Budzisz się ze śliną na poduszce? Bywa, że to pierwszy objaw
Odmówiła przyjęcia Oscara. Zapłaciła za to wysoką cenę
Odmówiła przyjęcia Oscara. Zapłaciła za to wysoką cenę
Wziął ślub w tajemnicy. Rodzice nie chcieli o tym słyszeć
Wziął ślub w tajemnicy. Rodzice nie chcieli o tym słyszeć
Gdzie wyrzucać opakowanie po jajkach? Błąd jest nagminny
Gdzie wyrzucać opakowanie po jajkach? Błąd jest nagminny
"Utopiłem 200 tys. zł". Interes nie wypalił
"Utopiłem 200 tys. zł". Interes nie wypalił
Przyszła na pokaz mody. Błyszczącą marynarkę włożyła na nagie ciało
Przyszła na pokaz mody. Błyszczącą marynarkę włożyła na nagie ciało
W tym roku imię nadano 38 dziewczynkom. Urzędnicy je odradzają
W tym roku imię nadano 38 dziewczynkom. Urzędnicy je odradzają
"Było za późno". Mówi o przyczynie śmierci Jacka z "Królowych życia"
"Było za późno". Mówi o przyczynie śmierci Jacka z "Królowych życia"
Przed laty zostawił żonę dla jej przyjaciółki. "Nie jesteśmy dumni"
Przed laty zostawił żonę dla jej przyjaciółki. "Nie jesteśmy dumni"