Dużo starsza partnerka. Czy takie związki mają szansę przetrwać próbę czasu?
Bartosz Gelner potwierdził związek z o 16 lat starszą Magdaleną Cielecką. Czy związki, w których kobieta jest dużo starsza od partnera, nadal zaskakują? Paula i Daria opowiedziały nam o swoich doświadczeniach. Z jakimi zarzutami się spotykają i jak wygląda codzienność z dużo młodszym partnerem?
Związek ze starszą kobietą może wywoływać wiele kontrowersji i nie budzić społecznej aprobaty. Duża różnica wieku między partnerami jest częściej akceptowana, gdy kobieta jest młodsza od mężczyzny, ale nie przeciwnie.
"Lubimy krytykować"
- Jeżeli spotykamy coś, czego nie znamy, to budzi to nasz lęk, złość, niepokój. Wszystko, co wymyka się zasadom ustalonym za normalne, jest dla nas trudne do zaakceptowania. Mamy wiele przekonań m.in. na temat tego, jak powinna wyglądać relacja, jaka powinna być różnica wieku. Więc jeżeli coś nie pasuje do tego wzorca, to jest dla nas drażniące, bo jest inne i krytykujemy – mówi w rozmowie z WP Kobieta Maria Rotkiel.
Psycholożka dodała, że osoby, które są w związkach, które odbiegają od tzw. średniej, w których partnerka jest dużo starsza od mężczyzny, powinny przede wszystkim koncentrować się na swojej relacji i o nią dbać.
Zobacz także: "Farmaceuci sprzedają przede wszystkim wiedzę". Kim naprawdę jest współczesny aptekarz?
"Najtrudniejsze było przedstawienie Jacka moim dzieciom i rodzicom"
Na dobrym związku zależy Pauli Węgierskiej. Ona ma teraz 42 lata, on 30. Ona jest po rozwodzie, z dwójką dorastających dzieci. On jest wolny i bez żadnych, rodzinnych zobowiązań. Oboje są niezależni zawodowo i finansowo. Wpadli na siebie przypadkiem.
- Mojego aktualnego partnera poznałam 3 lata temu. Byłam tuż po rozpadzie małżeństwa, gdy mój eksmąż postanowił odejść do młodszej kobiety. Postanowiłam wtedy zadbać o siebie i pokazać mu z kogo zrezygnował – wyznaje Paula.
Kobieta swojego nowego partnera poznała na siłowni. Okazało się, że mimo sporej różnicy wieku dużo ich łączy. - Wspólne tematy zawodowe, wspólne pasje i nawet sporo znajomych. Dość szybko zaczęliśmy spędzać razem czas wolny. Weekendy, popołudnia. Najtrudniejsze było przedstawienie Jacka moim dzieciom i rodzicom – mówi. - Miałam sporo obaw, jak oni wszyscy zareagują. Czy zaakceptują nie dość, że kogoś nowego, to jeszcze dużo młodszego ode mnie - dodaje.
Rodzice i starsza córka przez prawie 2 lata byli bardzo zdystansowani do nowego partnera Pauli. Jego rodzina również długo nie akceptowała jej. - Rodzice nie wierzyli, że to miłość. Myśleli, że chcę się odegrać na byłym, że Jacek zakręcił mną na chwilę i po seksie szybko nam przejdzie. Nie przeszło. Raczej z każdym dniem łączy nas coraz więcej. Coraz większe uczucie, a seks też jest wspaniały – wspomina.
Paula od ponad roku mieszka razem z nowym partnerem i nie tylko ona, ale również jej dzieci są z tego zadowolone. - Jacek polubił się też z ojcem dziewczynek, więc mogę powiedzieć, że aktualnie mam układ niemal idealny. Moje córki bardzo lubią Jacka. On poświęca im sporo swojego czasu i zaangażowania, co bardzo mnie cieszy. Obawiam się tylko, że mój aktualny partner kiedyś będzie chciał mieć swoje dzieci, a ja już więcej w ciąży być nie chcę i to może być problem. Natomiast na razie cieszę się chwilą i żyję tym, co jest – słyszymy.
Same plusy?
W związki z młodszymi partnerami najczęściej wchodzą kobiety, które doskonale wiedzą czego chcą. - Kobieta w takiej relacji, dzięki swojej dojrzałości, potrafi bardzo dojrzale zadbać o związek. Nie ma nierealnych oczekiwań, jest poukładana, dobrze zna siebie. Jest bardziej odporna na stres i różne trudne emocje, bo człowiek z wiekiem uczy się zarządzania swoimi emocjami – ocenia Maria Rotkiel.
Jak podkreśla ekspertka, na takim związku korzystają również mężczyźni. - Starsza od mężczyzny kobieta to kobieta dojrzała w swojej seksualności, często pewna siebie, radząca sobie ze swoimi emocjami - sądzi psycholożka. - Taka kobieta jest zazwyczaj mniej roszczeniowa i jest bardziej niezależna. Bardzo często takie kobiety imponują swoim partnerom: odwagą, samodzielnością i właśnie niezależnością.
Z obserwacji Rotkiel wynika, że w związki z młodszymi mężczyznami najczęściej wchodzą kobiety, które mają poukładane życie zawodowe i klarowną sytuację finansową. I mają za sobą ważne doświadczenia dotyczące relacji. - Cechuje je pewność siebie, asertywność, poczucie własnej wartości i odwaga w tym, aby cieszyć się życiem i żyć po swojemu - dodaje.
Zobacz także: Dojrzali rodzice. Dar czy przekleństwo?
"Uwielbiałam jego zachwyt moją osobą"
W taki też sposób do swojego poprzedniego związku podchodziła Daria Malec, która przez 8 lat była związana z o 14 lat młodszym mężczyzną.
- Byłam w trakcie trudnego rozwodu, gdy jako porzucona 33-letnia kobieta z kilkuletnim dzieckiem spotkałam Maćka. Nie zaskoczyło od razu. Kilka miesięcy zbliżał się do mnie, aż się przełamałam – opowiada. - On był wtedy tuż po maturze, ja po życiowym "egzaminie dojrzałości", czyli zdradzie i rozstaniu z mężem. Zaczęliśmy się spotykać regularnie. Po kilku miesiącach zamieszkaliśmy razem. Uwielbiałam jego zachwyt moją osobą, bardzo mi wtedy jego obecność pomogła przetrwać trudny czas.
Nie było łatwo. Daria mówi, że dziś nie związałaby się z młodszym o tyle lat człowiekiem. - Moi i jego bliscy zarzucali mi przez długi czas, że młodemu chłopcu zabieram najlepsze lata życia. Obwiniali mnie. Uważali, że on jest ze mną tylko dla seksu i szybko mu przejdzie, że ja jestem starsza i powinnam go zostawić – wspomina kobieta.
- Bardzo mnie te niesprawiedliwe opinie bolały. Nikt nie chciał uwierzyć, a nas naprawdę połączyła miłość. Dużo razem przeszliśmy. Wiem, że on dzięki mnie szybciej wydoroślał, nauczył się być mężczyzną, a ja dzięki tamtej relacji uczyłam się od nowa cieszyć życiem - uważa.
W rozmowie z WP Kobieta Daria wyjawia, że jego rodzice długo nie chcieli jej zaakceptować. Nie zapraszali ich razem na święta i na inne spotkania rodzinne. Nie chcieli, aby ich jedyny syn tracił czas z dużo starszą rozwódkę z dzieckiem. Polubili ją dopiero po 3-4 wspólnych latach, gdy zrozumieli, że to nie jest chwilowa fascynacja, a dojrzałe zaangażowanie z obu stron.
Partner Darii odszedł od niej po kilku latach, wbrew jej woli. - Szukał młodszej – wyznaje nam kobieta. - Nie żałuję, że byłam w takim związku, było to bardzo wartościowe doświadczenie i ważny czas dla nas obojga, jednak dzisiaj już bym w taki układ nie weszła. Za dużo czasu marnowaliśmy na przekonywanie innych, że bez względu na różnicę wieku mamy prawo się kochać. Dzisiaj już by mi się nie chciało walczyć z trudnościami, które były dookoła - sądzi.
Na trudności związane z tym, że taki związek narażony jest na krytykę, że często takiego związku trzeba bronić, a czasami nalżey się zdystansować do opinii innych, zwraca uwagę Maria Rotkiel.
- Takie związki często są krytykowane nie tylko przez obcych, ale też przez bliskich. Bardzo często, jeśli ktoś ma dzieci, to taka relacje jest przez nie krytykowana. W ogóle dużym wyzwaniem jest społeczność, która jest ważna dla partnerów: rodzina, znajomi i to czy będą umieli uszanować decyzję zakochanych i cieszyć się ich szczęściem – zaznacza psycholożka.
Inne wyzwania i zagrożenia dotykające partnerów, których dzieli spora różnica wieku, są dokładnie takie same jak dla par niewzbudzających społecznych kontrowersji.
- Prognostykiem, czy związek przetrwa i czy partnerom będzie dobrze, jest umiejętność dbania o relację, a nie różnica wieku między partnerami – przekonuje Maria Rotkiel. - Pary, które są w mniej standardowych związkach, powinny przede wszystkim cieszyć się swoją miłością i koncentrować na dbaniu o siebie nawzajem.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl