Dziennikarka uderza w Harry'ego. "Głupiutki, rozpuszczony książę"
Nie cichną komentarze po zapowiedzi wywiadu Opry Winfrey z Sussexami. Para, która traci przywileje na brytyjskim dworze, poświęci aż 90 minut sławnej dziennikarce. Brytyjska prezenterka Judy Finnigan nie zostawia za to na księciu suchej nitki.
Meghan Markle i książę Harry mają opowiedzieć Winfrey o intymnych szczegółach swojego życia z dala od rodziny królewskiej. Reakcja Elżbiety II mówi dużo – akurat kilka godzin przed emisją wywiadu monarchini wygłosi orędzie do narodu. Przypadek? Raczej nie. Brytyjczycy mają już serdecznie dość telenoweli z udziałem Sussexów, którzy na pewno nie wrócą do Londynu. Prowadząca program "This Morning" ostro podsumowała zachowanie księcia.
Judy Finnigan nie kryje zażenowania decyzją pary o rozmowie z Oprą i nazywa to wręcz policzkiem wymierzonym brytyjskiej opinii publicznej. W tekście dla "Express" pisze: "Sussexowie opuścili Wielką Brytanię, bo chcieli więcej prywatności, ale na własnych zasadach. Będą więc rozmawiać, tylko że nie z nami. Nie z ludem, który kocha Harry'ego, martwi się o niego i który cieszył się, gdy poślubił Meghan i gdy urodził mu się syn. A on nas odrzucił".
Harry jest rozpuszczony?
Dziennikarka na tym nie kończy. "Kalifornijskie wybryki Harry'ego ośmieszają Koronę" - stwierdza Judy. "To sprawia, że zdajemy sobie sprawę, że jest on po prostu głupim, rozpuszczonym, zepsutym księciem, który myśli, że może mieć wszystko." – dodała rozjuszona.
Dla Finnigan jasne jest, że Harry'emu odbiła woda sodowa, a dla Meghan to sytuacja idealna. Księżna, która spodziewa się drugiego dziecka i ogłosiła radosną nowinę w Walentynki, czeka już na spotkanie z Oprą, by odsłonić kulisy królewskiego życia, wyjawić sekrety jej małżeństwa i poskarżyć się ponownie na medialne ataki.
Wywiad z Sussexami zostanie wyemitowany 7 marca.