Edyta Herbuś z babcią na ściance. To ona skradła show
Na premierze spektaklu "Ślub doskonały", nie zabrakło Edyty Herbuś. Gwiazda wystąpiła w słonecznej kreacji, która trochę bije po oczach. Ale nawet żółty kolor nie pozwolił przyćmić jej towarzystwa.
Edyta Herbuś na premierze spektaklu "Ślub doskonały"
Edyta Herbuś pojawiła się w Teatrze Tu i Teraz u boku najważniejszej postaci w jej życiu. Na ściankę zabrała swoją babcię, którą swobodnie nazywa "Tolką". Panie okazywały sobie mnóstwo serdeczności, dlatego z łatwością można zauważyć, że łączy je szczególnie bliska więź. Oprócz efektownej stylizacji Edyty Herbuś, w wielkim stylu pokazała się także babcia, która oczarowała fotoreporterów i wszystkich obecnych na premierze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Edyta Herbuś tłumaczy się z relacji zabrania babci do szpitala: "Nie zauważyłam nic niewłaściwego"
Żółta stylizacja – elegancka i natchniona optymistyczną energią
Żółty komplet Edyty Herbuś to ukłon w stronę modnych kolorów na zimę, które mają za zadanie dodać szafie nieco temperamentu i wyrazistości. Garnitur w odcieniu dojrzałego mango, pięknie rozświetlił twarz gwiazdy. Skoro projektanci dają nam przyzwolenie, aby w pochmurne i szare dni wspominać słoneczne lato - żal nie skorzystać.
Edyta Herbuś trafiła w dziesiątkę także z wyborem samego fasonu garnituru. Idealnie krojona marynarka sięgająca poniżej bioder wystąpiła u boki długich spodni, które przysłoniły nawet buty. Dzwony sprawiły, że elegancki garnitur przemycił także trochę szaleństwa lat 70.
Złote obręcze i czerwone paznokcie, czyli w małych rzeczach wielka siła
Oryginalnym pomysłem okazała się złota biżuteria. Gwiazda stworzyła ciekawą kompozycję złożoną z kilku blisko trzymających się szyi obręczy oraz nieco dłuższych łańcuszków. Dzięki temu całość zyskała pierwiastek glamour, a także odrobinę włoskiej ekstrawagancji.
Na tle żółto-złotej stylizacji wyróżniają się czerwone paznokcie, które grają do tej samej bramki, co garnitur. Mają w sobie żywioł ognia. Jasny, pomidorowy i ciepły odcień czerwieni stworzył ciekawy kontrast. Chociaż niewielki pod względem rozmiaru, to oko szybko wyłapuje czerwone "kleksy" na żółtym tle.
Babciny szyk w prawdziwej postaci
"Tolka", czyli babcia Edyty Herbuś, wystąpiła w pięknej sukience w kwiaty. Luźny krój i lekki materiał stworzyły romantyczną opowieść, pokrytą różami w kolorze błękitu i zieleni. Te piękne barwy zasiadające na granatowym tle – przypominają morską i pełną głębi kompozycję. Na powyższym filmiku widzimy, że kobiety łączy silna więź - obie nie mogły się powstrzymać przed okazaniem sobie czułości. Uśmiechnięta i sympatyczna babcia Edyty Herbuś powinna częściej towarzyszyć wnuczce przed obiektywami. To świetna lekcja stylu i inspiracja dla dwóch pokoleń. Sama gwiazda, publikując ich wspólne wideo z premiery, stwierdziła:
"Jak widać [babcia] świeciła jak najjaśniejsza gwiazda".
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
