Eksperci: 70 proc. Polaków należy do grupy zagrożonej czerniakiem
Ze względu na jasną karnację ok. 70 proc. Polaków należy do grupy o wysokim ryzyku zachorowania na czerniaka. Nie powinni się oni opalać oraz korzystać z solariów – przypominają eksperci z okazji Tygodnia Świadomości Czerniaka, który trwa do 18 maja.
13.05.2014 | aktual.: 15.07.2014 16:36
Ze względu na jasną karnację ok. 70 proc. Polaków należy do grupy o wysokim ryzyku zachorowania na czerniaka. Nie powinni się oni opalać oraz korzystać z solariów – przypominają eksperci z okazji Tygodnia Świadomości Czerniaka, który trwa do 18 maja.
Jest to bardzo ważne, ponieważ w ciągu ostatnich 20 lat liczba zachorowań na ten agresywny nowotwór skóry wzrosła o 300 proc., podkreślają specjaliści z Akademii Czerniaka, która organizuje obchody Tygodnia. Z Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że co roku w Polsce czerniaka diagnozuje się u 2,5-3 tys. osób.
„Zachorowalność na czerniaka wzrosła we wszystkich grupach wiekowych, nawet wśród osób młodych. To wynika wyłącznie z nadmiernego opalania się i korzystania z solariów, które są szczególnie niebezpieczne dla młodej skóry” – ocenił prof. Piotr Rutkowski, kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków w Centrum Onkologii w Warszawie.
Zwrócił uwagę, że wśród Polaków ciągle panuje błędne przekonanie, że na wakacjach trzeba się opalić. „Na wyjazdach nasi rodacy spędzają głównie czas nad basenem lub na plaży opalając się” - powiedział.
Tymczasem od 65 proc. do 70 proc. Polaków - czyli większość - ma fototyp skóry I lub II. „Osoby te nie są genetycznie predysponowane do tego, by eksponować się na słońcu - nawet, jeśli będą stosowały preparaty z filtrami przeciwsłonecznymi. Należą bowiem do grupy w największym stopniu narażonej na zachorowanie na czerniaka” – zaznaczył prof. Rutkowski.
Osoby z fototypem I skóry mają jasną lub bardzo jasną cerę, często piegi lub znamiona, blond lub rude włosy oraz jasne oczy. Po ekspozycji na słońce zawsze ulegają poparzeniom i trudno się opalają. Do grupy z fototypem II skóry zalicza się osoby o jasnej cerze, włosach blond, ciemny blond lub jasny brąz oraz jasnych oczach. Również te osoby trudno się opalają, a ich skóra łatwo ulega poparzeniom.
Prof. Rutkowski podkreślił, że na czerniaka zachorować może jednak każdy, kto w ciągu życia niewłaściwie eksponuje swoją skórę na promieniowanie UV i dopuszcza do jej poparzeń.
„Poparzenia skóry pod wpływem promieniowania UV są istotnym czynnikiem ryzyka zachorowania na czerniaka w przyszłości, zwłaszcza jeśli dochodzi do nich w dzieciństwie” – zaznaczył onkolog. Na przykład poparzenie słoneczne w wieku 4-5 lat dwukrotnie zwiększa ryzyko rozwoju czerniaka w dorosłym życiu. Dlatego ochrona przed promieniami UV jest szczególnie ważna w przypadku dzieci.
Ogólnie, polega ona na stosowaniu na skórę preparatów z wysokimi filtrami UVA i UVB, czapek z daszkiem lub kapeluszy z dużym rondem, okularów przeciwsłonecznych, odpowiedniego ubioru. Należy też w miarę możliwości unikać ekspozycji na silne słońce między godziną 11.00 a 16.00.
„Pamiętajmy też, że kremu z filtrem nie stosujemy po to, byśmy mogli się bezpiecznie opalać, ale byśmy mogli dłuższy czas przebywać na świeżym powietrzu i uniknąć poparzenia skóry” - zaznaczył prof. Rutkowski. Przypomniał, że należy pamiętać o aplikowaniu preparatu po każdej kąpieli w morzu, jeziorze czy basenie.
Eksperci z Akademii Czerniaka zwracają uwagę, że o ochronie skóry przed słońcem należy pamiętać nie tylko na wakacjach, ale również gdy uprawiamy jakąś aktywność sportową na świeżym powietrzu, np. wybieramy się na wycieczkę rowerową. Wtedy bardzo łatwo może dojść do oparzenia słonecznego.
Do złotych zasad profilaktyki czerniaka specjaliści zaliczają też unikanie solarium. „Nasza skóra nie jest przystosowana do tego, by znosić promieniowanie UV, jakie jest tam emitowane. Tymczasem wiele młodych dziewcząt traktuje chodzenie do solarium jako coś normalnego, np. odwiedzają je po wyjściu ze szkoły” – powiedział prof. Rutkowski.
Przypomniał, że z badań prof. Lidii Rudnickiej, kierownik Kliniki Dermatologii CSK MSWiA w Warszawie, wynika, iż średnia wieku osób odwiedzających solaria w Polsce wynosi 16 lat. To oznacza, że chodzą do niego również znacznie młodsze dzieci.
Zdaniem specjalisty liczbę młodych ludzi odwiedzających solarium można zmniejszyć, gdyby w Polsce wprowadzone zostało ograniczenie, że do 18. roku życia można korzystać z solariów tylko za zgodą rodziców. „Wszystkie kraje Europy Zachodniej, z wyjątkiem Irlandii Północnej w Wielkiej Brytanii wprowadziły takie ograniczenia, bądź w ogóle zakazy korzystania z solariów przez osoby nieletnie” – zaznaczył prof. Rutkowski.
W ramach Tygodnia Świadomości Czerniaka eksperci zachęcają też, by regularnie – przynajmniej raz w roku – przebadać swoje znamiona u dermatologa lub chirurga onkologa, którzy dysponują dermatoskopem.
Czerniak wcześnie wykryty, gdy jego grubość w głąb skóry nie przekroczyła jeszcze 1 mm, jest uleczalny niemal w 100 proc.
Więcej na temat czerniaka można przeczytać na stronie internetowej www.akademiaczerniaka.pl
Tydzień Świadomości Czerniaka wspiera firma Bristol-Myers Squibb.(PAP)
jjj/ mki/ mow/