Ekspert mowy ciała ocenia zachowanie Melanii Trump. Jej uśmiech był szczery?
20.01.2021 21:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ostatniego dnia w roli pierwszej damy Melania Trump uśmiechała się od ucha do ucha. Wyglądała na niezwykle zadowoloną, choć przecież mogłoby się wydawać, że opuszczenie Białego Domu wcale nie jest radosnym momentem. Jest pokłosiem porażki Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich.
Donald Trump nie jest już prezydentem Stanów Zjednoczonych. Wraz ze swoją żoną Melanią w środę rano opuścili Biały Dom. Zdjęcia z ostatniego wystąpienia Trumpów obiegły wszystkie media. Internauci nie mogą oprzeć się wrażeniu, że pierwsza dama wyglądała na niezwykle zadowoloną. Uważają, że tak szczerze nie uśmiechała się już dawno. Czyżby poczuła ulgę, że jej mąż zakończył kadencję jako głowa państwa? A może tylko robiła dobrą minę do złej gry?
"Nigdy wcześniej nie widziałem, żeby Melania uśmiechała się tak mocno. Naprawdę wygląda na szczęśliwą, że opuszcza Biały Dom”- napisał na Twitterze Deon Tedder, polityk Partii Demokratycznej.
"Melania dzisiaj rano wyglądała na naprawdę szczęśliwą. Pierwszy raz od lat" - pisze internauta.
"Po raz pierwszy Melania wyglądała na naprawdę radosną. Po prostu jest szczęśliwa, że w końcu to się skończyło" - zauważa kolejna osoba.
Ekspert mowy ciała ocenia zachowanie Melanii
Ostatniego dnia prezydentury Donald Trump i jego żona Melania po opuszczeniu Białego Domu, przemówili do narodu amerykańskiego. Choć obojgu uśmiechu nie schodziły z twarzy, to ekspert mowy ciała Maurycy Seweryn w rozmowie z WP Kobieta zauważa, że ich mimika wyrażała inne emocje.
- Donald Trump uśmiecha się, mówiąc kolokwialnie, półgębkiem. Jest to forma układania ust na ukos, bez otwierania ich, a jeden z kącików jest podniesiony lekko do góry. Widać, że zmusza się do uśmiechu, wygląda sztucznie. Ale za to jego oczy wydają się być radosne, inne elementy mimiczne wskazują spokój. Trump jest dobrze przeszkolonym politykiem, wie, że brak uśmiechu jest wyrazem stresu - mówi nam Maurycy Seweryn.
- Za to Melania uczyła się pięknie uśmiechać od chwili, kiedy postanowiła zostać modelką. Jednak tutaj widać, że jest wyraźnie zadowolona, że szczerze się uśmiecha. Nie ukrywa swoich emocji, w porównaniu do męża. Jedyny element, który chciała ukryć, to oczy. Zasłoniła je gustownymi okularami. I nie jest to do końca ważne, co spowodowało ich założenie - słońce, zmarszczki, podkrążone oczy. Ważne jest to, że spora część odbiorców uważa ciemne okulary jako sygnał dystansowania się od nich, stwarzają aurę tajemniczości - podkreśla ekspert mowy ciała, który ma wieloletnie doświadczenie w pracy z politykami.
Zobacz także: Nowe życie Melanii. Wszyscy chcą wiedzieć, co dalej