Ekspertka oceniła rasy psów. Z jedną nie chce mieć do czynienia
Niektóre rasy psów wywołują większe obawy niż inne. Okazuje się, że nawet pewna techniczka weterynarii, która prowadzi swój profil na TikToku, chociaż kocha wszystkie psy, woli nie spotykać przedstawicieli niektórych ras w gabinecie. Oto jakie miała na myśli.
24.04.2023 | aktual.: 24.04.2023 16:30
Pewna użytkowniczka TikToka o pseudonimie Stretchy jest techniczką weterynarii. W opublikowanym nagraniu opowiedziała, że chociaż kocha wszystkie psy, istnieją rasy, co do których "nie byłaby smutna", gdyby "nigdy więcej nie musiała sobie z nimi radzić".
Tych ras nie lubi techniczka weterynarii. Wskazała konkretne
Jedną z ras, o których wspomniała, jest owczarek belgijski malinois. - Belgijskie malinoisy są strasznie niespokojne i dość neurotyczne. Są skłonne do agresji, ale wiąże się to z lękiem i z ludźmi, którzy tak naprawdę nie wiedzą, jak obchodzić się z taką rasą - podkreśliła ekspertka. Wskazała też, że psy tej rasy mają również bardzo duży popęd zdobywcy. - Czasami jest tak wysoki, że nie mogą przebywać w pobliżu innych pacjentów, zwłaszcza kotów - mówiła Stretchy. Chociaż jest to rasa trudna do ułożenia i wychowania, lekarze weterynarii przewidują "napływ" belgijskich malinoisów w związku z filmem "Pies" Channinga Tatuma.
Inną rasą, za którą nie przepada techniczka weterynarii są owczarki niemieckie. - To tylko gigantyczne dzieci, co naprawdę utrudnia mi pracę. To po prostu królowie i królowe dramatów, super głośni. Mam na myśli to, że dotykasz ich, a oni krzyczą, zachowując się, jakbyś miał ich zabić – wyjaśniła Stretchy i dodała: - Nie daj Boże, trzeba było pobrać wymaz z ucha od owczarka niemieckiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Również w wypadku owczarków niemieckich ważne jest odpowiednie wychowanie, ponieważ są to bardzo silne psy.
Najmniej lubi jedną rasę psów. "Na szczęście nie widuję ich często"
Ulubieńcami kobiety nie są również husky - oceniła je jako "bardzo głośne" i "bardzo trudne do dotknięcia". Najmniej lubi jednak inną rasę - cane corso. - Najgorszy uraz lub atak, jakiego kiedykolwiek byłem świadkiem, pochodził od cane corso. Na szczęście nie widuję ich tak często – powiedziała.
Nagranie kobiety zebrało sporo komentarzy, w których wypowiedziało się wielu właścicieli wymienionych ras. Podkreślali oni, że wychowanie ich pupili rzeczywiście jest wymagające. "Również jestem technikiem weterynarii i WIEDZIAŁEM, że belgijskie malinoisy i owczarki niemieckie będą na szczycie, całkowicie się zgadzam" – czytamy też.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl