Elegancka Brigitte Macron na pokazie Diora w Paryżu

Natalie Portman, Jennifer Lawrence, Karlie Kloss i Celine Dion to gwiazdy, które przybyły do Paryża na prezentację nowej kolekcji domu mody Dior. Na tak ważnym dla francuskiej bohemy wydarzeniu nie mogło zabraknąć ulubienicy Francuzów. Brigitte Macron - jedna z najbardziej stylowych kobiet w polityce - postawiła na elegancję z męskim akcentem. Zobaczcie, jak wyglądała.

Zobacz także: Męska moda w damskiej szafie, czyli co warto ukraść z jego szafy?

Ten pokaz był wyjątkowy pod kilkoma względami. Dom mody Dior obchodzi właśnie 70. urodziny. Ponadto Maria Grazia Chiuri - obecna dyrektor kreatywna i jednocześnie pierwsza kobieta na tym stanowisku w 70-letniej historii domu mody - zaprezentowała swoją pierwszą kolekcję dla Diora. Pokaz odbył się pod gołym niebem w pięknych ogrodach królewskich Cloître Port.

Brigitte Macron - jedna z największych miłośniczek francuskiego krawiectwa - nie mogła przepuścić tego jubileuszowego wydarzenia. Na prezentację nowej kolekcji Diora wybrała elegancki zestaw w klasycznej kolorystyce szarości, czerni i bieli. W roli głównej przeskalowana szara marynarka o smokingowym, lekko przedłużonym kroju i ciekawym zapięciu.

Pierwsza dama połączyła ją z białą koszulą i czarnymi luźnymi spodniami. Brigitte Macron to prawdziwa ozdoba Pałacu Elizejskiego. Szybko zyskała sympatię Francuzów. Według najnowszych informacji RTL, pierwsza dama Francji otrzymuje 150 listów dziennie. To znacznie więcej niż otrzymywała Carla Bruni-Sarkozy. Brigitte Macron musiała w tym celu powiększyć zespół do obsługi poczty pałacowej. Obecnie to Pierre-Olivier Costa (szef sztabu) i Tristan Bromet (zastępca szefa sztabu) oraz dwóch współpracowników dokładają wszelkich starań, aby sprawnie odpowiadać na wszystkie wiadomości.

Swój monochromatyczny look Brigitte Macron uzupełniła nowoczesnymi dodatkami. W roli głównej mieniąca się torebka, która wniosła do całości odrobinę efektu glamour. A na deser szpilki z wężowej skóry w odcieniach szarości. Elegancko, nowoczeście i bardzo stylowo.

Pierwsza dama postawiła na bardzo delikatny makijaż z akcentem szarości na oku. Lekkie upięcie odsłoniło znaczną część twarzy Brigitte. Wyglądała bardzo promiennie i naturalnie. Czy podoba wam się pierwsza dama w takiej stylizacji?