Grała w filmach dla dorosłych. Pokazała, jak żyje po odejściu z branży

Emy Buono podjęła ważną decyzję. Fotomodelka, która niegdyś występowała w filmach dla dorosłych, zrezygnowała z dotychczasowego sposobu na zarobek i nawiązała kontakt z zakonnicami. Szczegółami wyjazdu do klasztoru podzieliła się w mediach społecznościowych.

Emy BuonoEmy Buono chce wstąpić do klasztoru?
Źródło zdjęć: © Instagram | emy_buono_

Emy Buono na własnej skórze doświadczyła, że czasem duchy przeszłości nie dają o sobie zapomnieć. Influencerka niegdyś utrzymywała się z grania w filmach dla dorosłych, które udostępniała odpłatnie na pewnej platformie.

Na nagrania z jej udziałem natrafiła rodzina jej partnera, gdy te zostały przez kogoś udostępnione publicznie. Emy żałuje swoich decyzji i obecnie przebywa w klasztorze, gdzie ma nadzieję odnaleźć spokój. Pobyt z siostrami już jej dał dużo do myślenia.

Jest gościem w klasztorze. Nie kryje, że czuje szczęście

Wstydliwe nagrania zobaczyła rodzina jej partnera. Influencerka nadal może liczyć jednak na wsparcie ukochanego. Mimo to postanowiła zawalczyć o swój spokój sama. W tym celu postanowiła pomieszkać w klasztorze wśród sióstr zakonnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Habit zamiast szminki. Rozmowa z Eweliną Tondys

Na Instagramie Emy już pojawiły się pierwsze relacje z tego pobytu. Na miejscu ma wiele obowiązków, które jednak wypełnia z uśmiechem na twarzy. Ścieli łóżka, spędza mnóstwo czasu z siostrami, dowiadując się, jak wygląda ich życie codzienne. 25-latka trafiła do zgromadzenia Sióstr Oblatek Najświętszego Dzieciątka Jezus w Sorrento 22 sierpnia.

Emy pokazuje, jak spędza czas z zakonnicami
Emy pokazuje, jak spędza czas z zakonnicami © Instagram | emy_buono_

Od momentu podjęcia tej decyzji Emy żałuje swojej wcześniejszej działalności. Ostrzega też przed stroną, gdzie udostępniała nagrania, twierdząc, że nie jest bezpiecznym miejscem.

"Nakręciłam te filmy dla zysku, byłam samolubna, nie myślałam o nikim, ani o mojej rodzinie, ani o moich bliskich" - przyznała w rozmowie z fanpage.it.

Czas spędzany w klasztorze sprawia, że zaczyna przewartościowywać swoje życie i zupełnie inaczej na nie patrzy.

Emy pokazuje, jak spędza czas z zakonnicami
Emy pokazuje, jak spędza czas z zakonnicami © Instagram | emy_buono_

Czy zamierza zostać w klasztorze? Na tę chwilę nie składa jeszcze żadnych deklaracji.

"Nie będę składać przysięgi, ale nie mogę tego wykluczyć" - dodała w wywiadzie.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Masz to w szufladzie? Gra może być warta prawie 2 tysiące
Masz to w szufladzie? Gra może być warta prawie 2 tysiące
Uważaj przy wyborze chryzantem. Te zwiędną po kilku dniach
Uważaj przy wyborze chryzantem. Te zwiędną po kilku dniach
Rezygnują z seksu. Eksperci wskazali powody
Rezygnują z seksu. Eksperci wskazali powody
Mazurek vs Bagi. Ekspertka krytykuje zachowanie dziennikarza
Mazurek vs Bagi. Ekspertka krytykuje zachowanie dziennikarza
Ile potrzebujesz snu? Ekspert radzi, jak to sprawdzić
Ile potrzebujesz snu? Ekspert radzi, jak to sprawdzić
Żyje w związku LAT. "Uprawiamy ten proceder od prawie 40 lat"
Żyje w związku LAT. "Uprawiamy ten proceder od prawie 40 lat"
Przegoniła konkurencję. Tak Patrycja Markowska poznała męża
Przegoniła konkurencję. Tak Patrycja Markowska poznała męża
"Tryb ratunkowy" dla katolików bez spowiedzi. Oto kto skorzysta
"Tryb ratunkowy" dla katolików bez spowiedzi. Oto kto skorzysta
Joanna Frątczak-Kazana: Pomaganie napędza mnie do działania
Joanna Frątczak-Kazana: Pomaganie napędza mnie do działania
Mówisz sam do siebie? Psycholog mówi, o czym to świadczy
Mówisz sam do siebie? Psycholog mówi, o czym to świadczy
"Tu pracuję, tam żyję". Wyznał, dlaczego nie mieszka już w Polsce
"Tu pracuję, tam żyję". Wyznał, dlaczego nie mieszka już w Polsce
Nie może znaleźć pracownicy. Bomba nie ukrywa, ile płaci
Nie może znaleźć pracownicy. Bomba nie ukrywa, ile płaci