Gienek Loska nie żyje. Piosenkarka Ania Rusowicz pożegnała artystę
Gienek Loska nie żyje. Zwycięzca programu "X-Factor" zmarł 9 września 2020 roku w godzinach wieczornych. Jego sceniczna przyjaciółka Ania Rusowicz pożegnała go wzruszającym wpisem. "Do zobaczenia. Wierzę, że kiedyś jeszcze zaśpiewamy razem" – napisała.
10.09.2020 14:08
Gienek Loska zmarł w wieku 45 lat. Informację o śmierci artysty umieściła na swoim profilu na Facebooku Polska Fundacj Muzyczna. Loska zmarł w domu swojej mamy. To ona opiekowała się nim od momentu, kiedy doznał rozległego wylewu.
"Przez cały ten czas Giena był pod opieką lekarzy, rehabilitantów i masażystów, a przede wszystkim najbliższej rodziny z mamą i jego narzeczoną Agnieszką na czele" – możemy przeczytać we wpisie fundacji.
Gienek Loska – żona i córka
Przy Gienku Losce do samego końca była jego żona Agnieszką Stawicką. Para poznała się w 2003 roku i już kilka miesięcy później zostali małżeństwem. W 2011 roku na świat przyszła ich córka.
"Wszystko, co posiadam teraz, zawdzięczam jednej osobie – mojej żonie. Mojej połówce jabłka. Ona nie nalegała, żebym przestał pić. Wiedziała, że to wywoła we mnie odruch buntu. Faceci mają taki charakter. Ona tylko stworzyła mi dom, czyli to wszystko, na czym mi zależało. Bo ja cały czas miałem przeświadczenie, że w gruncie rzeczy będę żył tak zwyczajnie. To znaczy, że będę grał, ale będą też domowe kolacje, dziecko. Przecież dom z graniem można pogodzić, chociaż nie jest łatwo. Ale Agnieszka postawiła twarde warunki, ona ma wszystko poukładane na półeczkach. Tu Alesia – nasza córeczka, tu muzyka, tu zwykłe, codzienne czynności. Bardzo chciałem tego dziecka" – opowiadał Gienek Loska w rozmowie z Krystyną Pytlakowską.
To właśnie Agnieszka pojawiła się w 2018 roku w programie "Pytanie na śniadanie", żeby porozmawiać o dniu, kiedy jej ukochany dostał wylewu.
"Pół godziny później wyszedł na chwilę przed dom, jeszcze odetchnąć. Zakręcił się w kółko, widzieli to sąsiedzi, i upadł. Natomiast, ponieważ nie było wiadomo, co mu się stało, pomoc medyczna dotarła bardzo późno. Policja się zainteresowała. Potraktowali go w mało sympatyczny sposób, bo nie wiedzieli, co się dzieje. W momencie od zabrania do pierwszego szpitala potem drugiego szpitala nie postawiono żadnej sensownej diagnozy, co jest kluczowe przy okazji udaru" – mówiła.
Gienek Loska pożegnany przez Anię Rusowicz
Śmierć Gienka Loski wstrząsnęła światem show- biznesu. We wzruszającym wpisie na swoim profilu na Instagramie pożegnała go jego koleżanka z branży Ania Rusowicz.
"Gienuś...nigdy nie zapomnę naszego 'Crosstown traffic' na Woodstocku. Nie miałeś lekkiego życia, a tyle potrafiłeś z siebie dać ludziom. Teraz słyszę twój głos z nieba. Brzmi jeszcze piękniej...mój bracie o prawdziwym hipisowskim sercu. Do zobaczenia. Wierzę, że kiedyś jeszcze zaśpiewamy razem" – napisała.
Pogrzeb artysty odbędzie się 10 września w rodzinnym mieście na Białorusi.