Zbliża się Gwiazdka, która nierozerwalnie łączy się z wręczaniem prezentów. Czemu choć raz nie pomyśleć o sobie i partnerze w inny sposób i zamiast kolejnych perfum, nie sprawić sobie wzajemnie takich prezentów, które rozgrzeją was do czerwoności?
Nietypowe seks-prezenty cieszą się powodzeniem większym niż mogłoby się wydawać. Grudzień i dwie okazje do sprawienia prezentów, czyli Mikołajki i Gwiazdka, przyciągają klientów nie tylko do perfumerii.
„Grudzień jest miesiącem zdecydowanie największej, wręcz rekordowej sprzedaży” – mówi Dorota Toporska, kierowniczka jednego ze sklepów sieci Beate Uhse.
Na rozgrzanie atmosfery
Erotyczne zabawy warto zacząć od przyjemnego wstępu, czyli na przykład masażu z wykorzystaniem rozgrzewających olejków. Wiele z proponowanych kosmetyków do masażu ma tę rozkoszną właściwość, że bez obaw i ograniczeń można zlizywać je z partnera, bo są jadalne. Smaki i zapachy owoców takich, jak wiśnie czy truskawki nastrajają do dalszych igraszek.
Dla wielbicieli innych słodkości jest również jadalna czekolada do ciała z pędzelkiem – przyjemność dla partnera, gdy łaskoczesz go pędzelkiem, a dla Ciebie, gdy zlizujesz czekoladę.
Jeśli nie macie pomysłu jak wprowadzić się w maksimum pożądania, dobrym rozwiązaniem będzie erotyczna gra planszowa. Pozwólcie sobie na odrobinę fantazji, niech o waszym seksie decyduje rzut kostką – być może odkryjecie nieznane wam jeszcze upodobania partnera.
Ubierz się seksownie i... smakowicie
Jadalne przyjemności z seks-shopu nie kończą się na kosmetykach. Możesz zafundować sobie również jadalną... bieliznę, czyli np. skąpe stringi wykonane z kolorowych cukierków pudrowych – nie nacieszysz się nimi pewnie zbyt długo, jeśli twój partner w nich zasmakuje i zechce zobaczyć się nareszcie całkiem nago.
Dobra wiadomość dla ciebie: możesz mu się odpłacić, bo w ofercie jadalnej bielizny są również męskie majteczki.
Dla tradycjonalistów z fantazją jest seksowna bielizna dla pań: koronkowe komplety, gorsety i pończochy. Wielu panów stawia na taki właśnie prezent dla swoich ukochanych, ale nierzadko same panie przychodzą do sklepu po coś seksownego, do noszenia tylko w sypialni.
„Panie kupują seksowną bieliznę zamiast tabletek pobudzających dla partnera” - mówi Dorota Toporska. W kwestii bielizny sami panowie też nie są pokrzywdzeni – panie mogą wybierać dla nich spośród wielu siateczkowych koszulek, slipów i stringów tylko na gorące noce.
Akcesoria dla obojga
Co cieszy się największym powodzeniem? Oczywiście wibratory. Panowie przychodzą po zabawki dla partnerek sami albo zabierają je za sobą na zakupy, bo być pewnym, że kupią coś, co na pewno spodoba się ukochanej. A wybór jest ogromny: od małych, twardych i plastikowych wibratorów kieszonkowych, po te w rozmiarach większych wykonanych z cyber skóry, która w dotyku do złudzenia przypomina naturę...
Absolutnym hitem są wibratory z koralikami, które dają maksimum rozkoszy.
Panom, którzy szukają urozmaicenia, polecić można nakładki żelowe na penisa z wypustkami, igiełkami i koralkami, które na pewno spodobają się paniom, a obojgu partnerom dostarczą wrażeń, o jakich trudno będzie zapomnieć.
Bezsprzecznym przebojem wśród prezentów, które partnerzy sprawiają sobie nawzajem, są kajdanki, także te pokryte futerkiem. Może warto spróbować czegoś nowego?
Warto poświecić sobie wzajemnie więcej uwagi i urozmaicić seks, który na pewno was do siebie zbliży. Okres świąteczny jest dobrym czasem na wprowadzenie nowego rytuału dawania sobie pikantnych prezentów. Twój partner na pewno doceni inwencję i przy następnej okazji odpłaci ci się czymś równie przyjemnym.
Pamiętajcie tylko, że Wigilia w rodzinnym gronie nie jest najlepszym momentem na wręczanie sobie seksownych podarków i lepiej będzie, jeśli obdarujecie się prezentami, gdy zostaniecie już sam na sam...
Nie zapomnijcie o dobrym drinku, który możecie schłodzić kosteczkami lodu w kształcie tych klejnotów, które kobiety wolą nawet od diamentów... Dobrej zabawy!
