Ilona Felicjańska
Polskie gwiazdy niechętnie przyznają się do problemów z używkami. Jedną z nielicznych celebrytek, która zdobyła się na szczerość jest Ilona Felicjańska. Jej problemy alkoholowe wyszły na jaw, gdy znana modelka rozbiła samochód na warszawskim Ursynowie. Okazało się, że siadając za kierownicą auta miała 2,3 promila alkoholu!
Kilka tygodni później przyznała w telewizyjnym wywiadzie: „Tak, mam problem. Jestem uzależniona. Dostałam diagnozę. Jestem nieuleczalnie chora”. Okazało się, że Felicjańska poddawała się leczeniu odwykowemu i uczęszczała na spotkania AA. „Wróciłam do picia, bo była we mnie gdzieś głęboko w samym środku schowana chęć napicia się. Jakiś głos mi mówił: jedno piwo ci nie zaszkodzi, jest lato, zobacz, wszyscy piją. To jest pycha trzeźwiejącego alkoholika, który nie robi ze sobą nic oprócz tego, że nie pije. A skoro nie pije już od pięciu lat, zaczyna myśleć, że jego ten problem nie dotyczy. Teraz wiem na pewno, że jestem nieuleczalnie chora, ale mogę żyć i być szczęśliwa” – stwierdziła modelka w rozmowie z „Newsweekiem”.