Gwiazdy protestowały przeciwko zakazowi aborcji
Pod hasłem "Żarty się skończyły!" odbył się w sobotę przed Sejmem "Czarny protest" będący reakcją na odrzucenie w ub. tygodniu przez Sejm obywatelskiego projektu, który liberalizował przepisy dotyczące aborcji, oraz na skierowanie do dalszych prac projektu przewidującego jej bezwzględny zakaz. W proteście wzięły udział także gwiazdy i, co miłe – nie były to wyłącznie kobiety.
„Jesteśmy tu! Jest MOC” – napisała na swoim profilu facebookowym Magdalena Cielecka i zamieściła to „selfie”. Towarzyszą jej na nim m.in. Maja Ostaszewska, Magdalena Popławska i Andrzej Chyra.
Jak można przeczytać w komentarzach pod postem, internauci bardzo pozytywnie zareagowali na włączenie się celebrytów do akcji.
Podczas sobotniego protestu ubrani na czarno uczestnicy manifestacji trzymali transparenty: "Pięćset złotych nie dla zygoty", "Brak legalnej aborcji zabija", "Chcemy lekarzy nie policjantów", "Moja wagina nie twoja broszka", "Oprócz macic mamy mózgi - decydujemy same". Manifestujący trzymali również nekrologi z hasłem "Z przykrością zawiadamiamy o śmierci śp. praw kobiet". W kierunku Sejmu skandowano m.in.: "Oszuści!", "Chcemy kochać, nie umierać!", "Zatrzymamy fanatyków!", "Hańba, posłowie budują piekło kobiet!". W wiecu uczestniczyli w m.in. przedstawiciele Partii Razem, Zielonych, Komitetu Obrony Demokracji oraz PO i Nowoczesnej.
"Czarny protest" był preludium dla mającego się odbyć w poniedziałek ogólnopolskiego strajku kobiet. W ten dzień w większości dużych miast w Polsce odbędą się wiece i manifestacje, a tysiące kobiet zapowiedziało, że 3 października nie przyjdzie do pracy.
Na podstawie: PAP/Facebook