Hanna Lis nagrała filmik, a fanka zapytała, co się stało z jej twarzą. Stanowcza reakcja dziennikarki
Hanna Lis jest przeziębiona. Nagrała film, na którym dzieli się przepisem na podnoszące odporność danie. Wystąpiła bez makijażu, bez upiększeń, w dresie i zupełnie spontanicznie wypowiedziała się przed kamerą swojego telefonu. Fanka napisała, że okłamuje swoich obserwatorów.
04.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 17:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pod najnowszym filmem Hanny Lis opublikowanym w mediach społecznościowych jest istna burza. Fani dopytują, co się stało z jej twarzą, piszą, że nie jest na nagraniu podobna do siebie. "Matko! To jest pani Hanna Lis? Przecież w ogóle do siebie nie podobna. Co się z panią Hanną stało?" – napisała jedna z jej obserwatorek. Inna zdobyła się na bardziej uszczypliwy komentarz. Dziennikarka postanowiła zabrać głos.
"Kobiety wpędzają się w kompleksy"
"O mój Boże! Co się stało z Pani twarzą? (...) Właśnie w takich momentach uświadamiam sobie, jak wszystkie celebrytki karmiące się nieustannie uwagą innych okłamują zazwyczaj wszystkie kobiety, pokazując się z filtrami na filmach, zdjęciach, twierdząc, że tak naturalnie wyglądają. To jest akurat przykład tego jak kobiety okłamują inne kobiety i wpędzają je w kompleksy. Takie postępowanie jest na pewno wysoce kulturalne, a później takie nagrania obnażają całą prawdę" – napisała inna użytkowniczka Instagrama i obserwatorka Hanny Lis.
Prezenterka odpowiedziała jej stanowczo: "Trochę brak Pani konsekwencji. Najpierw pisze pani o "celebrytkach” (nie zaliczam się do nich btw), które okłamują inne kobiety filtrami (fotoszopem, etc), a potem o nagraniach, które "obnażają całą prawdę”. Przecież ten live nie "wyciekł” na portalu plotkarskim, sama go zrobiłam...? Będąc koszmarnie przeziębiona, z gorączką, w dresie, bez upiększeń, "obnażając całą prawdę". Zatem w którym momencie "okłamuję inne kobiety” i wpędzam je w kompleksy? Pozdrawiam serdecznie i życzę więcej życzliwości. Zwłaszcza że sama, z tego co widzę na pani IG, nie stroni Pani raczej od filtrów".
Hanna Lis pomimo przeziębienia i gorszego nastroju pokazała się w pełnej krasie. Dziennikarka ma dystans do siebie. Jej komentarz udowadnia, że nie stara się podążać za modą, tylko akceptować siebie i być wierną swoim ideałom.