Hanna Mikuć niespodziewanie straciła męża. Długo dochodziła do siebie
Aktorka Hanna Mikuć była żoną wybitnego operatora filmowego Piotra Sobocińskiego. Ceniony artysta niespodziewanie zmarł podczas pracy nad jednym z filmów w Kanadzie w 2001 roku. Aktorka długo nie mogła do siebie dojść po stracie męża. Ich dzieci poszły w ślady rodziców i robi się o nich głośno w świecie filmowym.
Właśnie mija 20 lat od nagłej śmierci Piotra Sobocińskiego. Na swoim koncie miał zdjęcia do takich filmów jak: "Trzy kolory. Czerwony", "Okup", "Pokój Marvina", "Dekalog III", "Dekalog IX". W czasie zdjęć do "24 godzin" nagrywanych w Vancouver, operator przeszedł zawał serca, który doprowadził do jego śmierci.
Filmowa rodzina operatora
Żona operatora Hanna Mikuć jest znaną polską aktorką. Pojawiła się w wielu filmach i serialach, np. w "Zmorach", "Seksmisji", "Spowiedzi dziecięcia wieku", "Pieniądzach to nie wszystko", ale dużą popularność zyskała dzięki roli Krystyny Filarskiej-Marszałek w telenoweli "M jak Miłość".
Mikuć poznała swojego przyszłego męża podczas nagrywania "Nieciekawej historii", gdzie aktorka grała główną rolę, a Sobociński stał za kamerą. Szybko połączyło ich uczucie, które doprowadziło do ich ślubu. Obydwoje pochodzili z artystycznych domów – rodzice Mikuć byli aktorami, natomiast ojciec Sobocińskiego także zajmował się zdjęciami do znanych polskich filmów. Para doczekała się trójki dzieci: Piotra juniora, Michała i Marii.
Aktorka na pewien czas zarzuciła granie, aby skupić się na wychowaniu dzieci. W tym czasie jej mąż był zaangażowany w najgłośniejsze produkcje i współpracował z Krzysztofem Kieślowskim. Niestety wspaniałą karierę międzynarodową przerwał rozległy zawał serca Piotra Sobocińskiego. Operator w chwili śmierci miał jedynie 43 lata.
Iść w ślady rodziców
Dzieci pary zdecydowały się podążyć ścieżką wyznaczoną przez rodziców. Piotr junior i Michał także zostali operatorami filmowymi. Starszy syn pracował przy "Bogach", "Wołyniu", a także nominowanym do Oscara "Bożym Ciele". Z kolei Michał pracował przy "Sztuce kochania".
Z kolei Maria skończyła Akademię Teatralną i tak jak mama jest aktorką. Była nominowała do Orła za wspaniałą kreację w filmie "Pan T.", gdzie zagrała u boku Pawła Wilczaka. 27-latka występuje także na deskach teatralnych.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl