Higiena intymna na wakacjach

Wysoka temperatura, przesiadywanie w wilgotnym bikini, kąpiele w niezbyt czystej wodzie, długie godziny spędzane w podróży… Wszystko to sprawia, że latem wyjątkowo łatwo „złapać” grzybicę czy zapalenie dróg moczowych.

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF

Uciążliwe dolegliwości skutecznie odbierają radość z wypoczynku, a nierzadko nie dają spokoju jeszcze długo po powrocie do domu. Co zrobić, żeby nie spędzić urlopu w gabinecie ginekologicznym?

Zakwaszaj na zdrowie!
Bakteryjną mikroflorę pochwy bardzo łatwo zaburzyć. Wystarczy podmyć się zasadowym mydłem lub przeładowanym zapachami i barwnikami żelem pod prysznic, aby odczuć nieprzyjemne skutki. Świąd, zaczerwienienie, upławy to znak, że kwaśne środowisko okolic intymnych zostało naruszone i rozgościły się drobnoustroje. Dlatego tak ważne jest, żeby do wakacyjnej walizki zapakować preparat przeznaczony do higieny intymnej. Jakie warunki powinien spełniać?

Jego zadaniem jest utrzymanie i ochrona kwaśnego odczynu pochwy, dlatego wybrany płyn lub żel musi mieć niskie pH. Zwróćmy też uwagę na jego zapach i kolor - im bardziej neutralne, tym lepiej. Zbyt duża ilość chemicznych dodatków może skutkować podrażnieniem i reakcją alergiczną. W składzie powinien się znaleźć kwas mlekowy oraz substancje łagodzące, takie jak wyciąg z rumianku i D-panthenol. Ostatnim kryterium może być konsystencja - wygodniejsze w stosowaniu są preparaty żelowe.

Równie istotny jest sposób używania wybranego kosmetyku. Pamiętaj o powtarzanej wciąż regule podmywania się od przodu do tyłu. Nie stosuj gąbek! W wilgotnych porach na potęgę namnażają się grzyby i bakterie. Okolice intymne należy osuszyć jednorazowym papierowym ręcznikiem lub zwykłym ręcznikiem bawełnianym, ale zarezerwowanym tylko do tej partii ciała. Największe wątpliwości wzbudza częstotliwość stosowania preparatu. W zupełności wystarczy sięgnąć po niego 1-2 razy dziennie (częściej można podczas menstruacji). Zbyt częste podmywanie może przynieść więcej szkody niż pożytku.

Chusteczki i spółka
Oprócz płynu warto do plecaka lub walizki zapakować również chusteczki do higieny intymnej, które z powodzeniem zastąpią go w sytuacjach, gdy podmycie się jest niemożliwe. Szczególnie przydatne będą w czasie miesiączki. Stosuj je przy każdej zmianie podpaski czy tamponu.
Chusteczki nasączane są kwasem mlekowym, ekstraktem z nagietka bądź rumianku, aloesem. Działają łagodząco, antybakteryjnie i przeciwgrzybiczo, a przy tym skutecznie odświeżają. Dostępne są w większych opakowaniach lub w formie wygodnych, pojedynczych saszetek.

W czasie podróży przydadzą się również jednorazowe nakładki na sedes. Warunki sanitarne publicznych toalet pozostawiają często wiele do życzenia, więc dla własnego komfortu warto kupić w aptece opakowanie papierowych podkładek. Są jednorazowe i można je spłukać w toalecie. Pakowane są najczęściej po 20-25 sztuk i kosztują ok. 10 zł.

Basenowy ekwipunek

Nierzadko to właśnie wizyta na basenie lub odpoczynek nad jeziorem kończy się infekcją pochwy lub dróg moczowych. Dlaczego? W wodzie mogą grasować bakterie i grzyby, którym same stwarzamy idealne warunki do rozwoju, przesiadując w mokrym stroju kąpielowym. Jak się przed nimi ustrzec?

Po każdym wyjściu z wody przebierz dół stroju na suchy - wytarcie się ręcznikiem nie wystarczy, podobnie jak wystawianie się do słońca. Natomiast przed opuszczeniem kąpieliska weź prysznic i użyj płynu do higieny intymnej. Jeśli nie masz takiej możliwość (np. plażujesz nad jeziorem), zastosuj wspomniane chusteczki, a podmyj się dokładniej po powrocie do domu.

Kobieca apteczka

Boisz się, że mimo starań infekcja i tak cię dopadnie? Zabierz ze sobą kilka preparatów aptecznych, które w razie konieczności złagodzą dolegliwości. Zapakuj przede wszystkim dopochwowe globulki z pałeczkami kwasu mlekowego. Zapytaj w aptece o takie, które mogą być przechowywane w temperaturze pokojowej (niektóre wymagają trzymania w lodówce). Pomocne mogą się okazać także gotowe mieszanki ziołowe przeznaczone do sporządzania nasiadówek i do podmywania się, np. z rumiankiem, szałwią, nagietkiem, korą dębu.

Jeśli masz skłonności do zapaleń dróg moczowych, koniecznie weź ze sobą tabletki z żurawiną i witaminę C. Nieodłącznym elementem ekwipunku powinna być także butelka z wodą mineralną. Przy tego typu infekcjach najważniejsze jest zakwaszanie moczu i jego częste oddawanie, nawet gdy pojawia się nieprzyjemne pieczenie. Popijaj również napary z ziół działających moczopędnie i antybakteryjnie, np. liść brzozy, ziele skrzypu, liść borówki brusznicy oraz wodę z sokiem z cytryny.

Pamiętaj, że grzybicy i zapalenia dróg moczowych nie wolno lekceważyć. Jeśli po powrocie do domu objawy nadal się utrzymują, wybierz się do lekarza.

map/(kg)

Wybrane dla Ciebie
Płacisz podartym banknotem? Sprzedawca może go nie przyjąć
Płacisz podartym banknotem? Sprzedawca może go nie przyjąć
Tak przechowasz pelargonię. Na wiosnę ci podziękuje
Tak przechowasz pelargonię. Na wiosnę ci podziękuje
Skandal na irańskim weselu. Panna młoda rozwścieczyła kraj
Skandal na irańskim weselu. Panna młoda rozwścieczyła kraj
Spójrzcie na jej spodnie. Gardias udowadnia, że warto je nosić
Spójrzcie na jej spodnie. Gardias udowadnia, że warto je nosić
Wbij w ziemię właśnie teraz. Krety prędko nie wrócą
Wbij w ziemię właśnie teraz. Krety prędko nie wrócą
Skończyła 82 lata. Jedyne czego żałuje, to sesji dla "Playboya"
Skończyła 82 lata. Jedyne czego żałuje, to sesji dla "Playboya"
"Dochodziło do awantur". Partner pierwszy zauważył objawy choroby
"Dochodziło do awantur". Partner pierwszy zauważył objawy choroby
"Trójkąt śmierci" na twarzy. Nigdy nie wyciskaj
"Trójkąt śmierci" na twarzy. Nigdy nie wyciskaj
Najmodniejsze paznokcie tej jesieni. "Rum raisin nails" robią furorę
Najmodniejsze paznokcie tej jesieni. "Rum raisin nails" robią furorę
Pijesz kawę z mlekiem? Proktolog wskazał, kto powinien przestać
Pijesz kawę z mlekiem? Proktolog wskazał, kto powinien przestać
Najgorszy moment na umycie zębów. Wtedy robią się żółte
Najgorszy moment na umycie zębów. Wtedy robią się żółte
Chwilę przed wylotem zniszczył obrączkę. Kim jest Faustyna Martyniuk?
Chwilę przed wylotem zniszczył obrączkę. Kim jest Faustyna Martyniuk?