Ich romansem w latach 70. ubiegłego wieku żyła cała Polska. "Byliśmy szaleni"
O romantycznej relacji Maryli Rodowicz i Daniela Olbrychskiego huczała cała Polska. Nie była to jednak jedyna miłość w życiu wokalistki. 8 grudnia 2022 roku królowa polskiej sceny muzycznej skończyła 77 lat. Tak wspominamy jej związki.
08.12.2022 | aktual.: 08.12.2022 13:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Maryla Rodowicz jest niekwestionowanie jedną z najpopularniejszych oraz najbardziej charyzmatycznych postaci polskiej muzyki. Życie miłosne piosenkarki jest równie barwne, co jej kostiumy sceniczne. Gorący romans ze znanym aktorem sprawił, że o Rodowicz w latach 70. XX wieku mówili wszyscy. Sama wokalistka tak wspominała tę relację po latach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszystkie romanse Maryli Rodowicz
Romans z synem premiera PRL, kierowcą rajdowym Andrzejem Jaroszewiczem. Późniejszy związek z Krzysztofem Jasińskim, z którym piosenkarka ma dwoje dzieci, Jana i Katarzynę. Relacja przetrwała siedem lat. W życiu uczuciowym Maryli Rodowicz działo się naprawdę sporo.
Jej wybrankiem był także Andrzej Dużyński, przedsiębiorca. Para doczekała się dziecka. W 1987 roku na świecie pojawił się Jędrzej, a dwa lata później wokalistka wyszła za mąż. Co ciekawe świadkami na ślubie zakochanych byli Agnieszka Osiecka oraz Seweryn Krajewski. Jednak to właśnie romans z Danielem Olbrychskim odbił się największym echem - o relacji głośno jest do dzisiaj.
Miłość jak z filmu i ekranowe zakończenie
Uczucie między Marylą Rodowicz a Danielem Olbrychskim pojawiło się w momencie, gdy aktor był jeszcze w związku małżeńskim. Poznali się na bankiecie w 1973 roku. Na dobre połączyła ich wspólna pasja do jeździectwa.
"Byliśmy szaleni. Potrafiliśmy przez dwa dni jechać konno, wierzchem z Warszawy do Drohiczyna, rodzinnego miasteczka Daniela. 120 km w jedną stronę! I z powrotem też! Zajęło nam to dwa dni przez pola i lasy, spaliśmy na jakimś sianie, wpadaliśmy do knajp po drodze jak do jakichś salonów na Dzikim Zachodzie, przytraczając konie obok przystanków PKS-u" - opowiadała Rodowicz.
Między parą narodziło się prawdziwe uczucie. To dla piosenkarki aktor zostawił swoją ówczesną żonę, która nie chciała mu dać rozwodu. Pierwszym wydarzeniem, które sprawiło, że drogi zakochanych zaczęły się rozchodzić, było poronienie Rodowicz. Po tragedii wokalistka rzuciła się w wir pracy. Olbrychski zaczął mieć w tym samym czasie problemy z nadużywaniem alkoholu. Aktor czuł się samotny, ale wiedział, ile dla artystki znaczą koncerty.
"W pewnym momencie zacząłem nie wytrzymywać tych ciągłych wyjazdów i powiedziałem jej o tym. Ale Maryla nie potrafiła bez tego żyć, to było dla niej bardzo ważne" - przyznał w jednym z wywiadów.
Ostatecznie uczucie wygasło, a drogi Rodowicz i Olbrychskiego rozeszły się na dobre.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl