GwiazdyIda Nowakowska wychowuje synka w wierze. W przyszłości to on podejmie decyzję

Ida Nowakowska wychowuje synka w wierze. W przyszłości to on podejmie decyzję

Ida Nowakowska jest osobą bardzo wierzącą. Swojego synka Maxa od momentu narodzin zabiera regularnie do kościoła i planuje go wychowywać w duchu religijności. Gwiazda TVP zdaje sobie jednak sprawę z tego, że gdy chłopiec dorośnie, to sam podejmie decyzję dotyczącą wiary.

Ida Nowakowska wychowuje synka w wierze
Ida Nowakowska wychowuje synka w wierze
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

Ida Nowakowska otwarcie mówi o tym, że wiara w Boga jest dla niej bardzo ważna, o ile nie najważniejsza w życiu. Wartości te podziela jej mąż Jack Herndon. Swojego rocznego synka Maxa od samego początku zabierają do kościoła i wychowują według zasad religii katolickiej, co Nowakowska często pokazuje nawet na swoim Instagramie. 

Ida Nowakowska przekazuje synkowi wiarę

Ida Nowakowska w ostatnim wywiadzie wyznała, że rodzice wychowali ją w duchu wiary, jej wartości i tradycji, więc ona chce zrobić to samo dla swojego synka Maxa. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że w przyszłości chłopiec może chcieć obrać inną drogę.  

"Teraz dopiero jako taka dojrzała kobieta rozumiem, co dała mi wiara, co dali mi rodzicie, wprowadzając mnie w ten świat. Oczywiście, każdy potem dokonuje własnych wyborów, natomiast to rodzicie wprowadzają nas w pewne tradycje i te wspomnienia. To, co stało się moją najważniejszą drogą, jest czymś, co daje mi wiele tak w życiu. To jest nie do zwerbalizowania. (…) Natomiast wiem, że to chciałabym dać mojemu synkowi. A co on potem z tym zrobi, to oczywiście już zależy od niego samego. To jest dla mnie najważniejsze, aczkolwiek bardzo trudne, więc zobaczymy" – powiedziała w rozmowie z reporterką Jastrząb Post. 

Ida Nowakowska po śmierci ojca przestała na pewien czas wierzyć w Boga

Wiara Idy Nowakowskiej nie zawsze była tak silna, jak obecnie. Tancerka i prezenterka telewizyjna zmagała się z poważnym kryzysem w 2014 roku, gdy zmarł jej ojciec. 

"Po śmierci taty przez dłuższy czas miałam problem, aby wszystko zrozumieć. Miałam taki okres, że przestałam wierzyć w Boga. Czułam, że Pan Bóg powinien mi pomóc, a ja go odpychałam. Było to dla mnie bardzo trudne. Po czasie zrozumiałam, że to część żałoby. Udało mi się zrozumieć wtedy, że śmierć jest dla nas trudna, ale niekoniecznie dla mojego taty. On jest w lepszym miejscu. Po tym upadku zaczęłam wierzyć mocniej i ze zrozumieniem w Boga" – wyjaśniła Ida Nowakowska w rozmowie z Pomponikiem. 

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
ida nowakowskawiara katolickareligia katolicka

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (57)