Ilona z "Rolnika" komentuje rozstanie. Smutne słowa

Kilka dni temu media obiegła informacja o tym, że Ilona Kurzeja i Adrian Berkowicz postanowili się rozstać. Para poznała się w programie "Rolnik szuka żony". Teraz kobieta postanowiła skomentować rozpad swojego związku na Instagramie.

Ilona uwielbia jazdę konnąIlona uwielbia jazdę konną
Źródło zdjęć: © Instagram

Ilona i Adrian poznali się w szóstej edycji programu "Rolnik szuka żony". Oboje od razu wpadli sobie w oko. Szybko okazało się, że wspólnie zamieszkali i z powodzeniem połączyli swoje pasje - fotografię i jazdę konną. I choć wydawałoby się, że Ilona i Adrian idealnie do siebie pasują, to okazuje się, że ich relacja nie przetrwała próby czasu. Na profilu Adriana na Instagramie pojawił się wpis mówiący o rozpadzie związku z Iloną.

- Niestety nasze drogi się rozchodzą, lecz mam nadzieję, że pozna tę właściwą osobę, z którą będzie szczęśliwa. W tym momencie hejt nie jest nam potrzebny, liczymy na wasze wsparcie, zrozumienie oraz dobre słowo" - napisał Berkowicz.

"Żadnych oświadczeń"

Teraz kolei rozstanie postanowiła skomentować również Ilona. Na swoim Instagramie zamieściła wpis.

- "Nie chcę składać żadnych oświadczeń, pragnę tylko poinformować, że od dnia 21. 04. 2021 r. przenoszę moją "Wymarzoną Stajnię" do Wałbrzycha. (...) Przepraszam moich wszystkich klientów za tą nagłą zmianę, dziękuję za wspaniałe chwile spędzone wśród koni i proszę o wyrozumiałość w tych ciężkich dla mnie czasach" - napisała Ilona.

Pod postem szybko pojawiło się dużo słów wsparcia. "Cieszę się, że podjęłaś w końcu tą trudną decyzję. Wiem, że nie miałaś tam łatwo. Wracaj do domu, czekamy na Ciebie!" - brzmi jeden z komentarzy. Nie zabrakło również wiadomości od osób, które jeździły z Iloną konno: "Pani Ilono, przykro nam bardzo że Pani wyjeżdża. Dziękuję w imieniu Julii za super naukę jazdy konnej i życzymy dużo szczęścia w życiu. Będziemy tęsknić i trzymamy za Panią kciuki. Powodzenia i mam nadzieję, że kiedyś wybierzemy się do nowej wymarzonej stajni!".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Koronawirus u dzieci. Sensacja w badaniach nad odpornością

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"