Irena Kamińska-Radomska z "Projekt Lady" o gołych stopach w PKP. "Proszę kierownika"
Gołe stopy w pociągu irytują wiele osób. Inni nie widzą w nich nic złego i chętnie zdejmują obuwie podczas podróży. Stanowczo odniosła się do tego dr Irena Kamińska-Radomska, mentorka z "Projektu Lady". Wyznała, co robi w sytuacji, kiedy widzi, że ktoś obok niej wietrzy stopy.
26.07.2022 | aktual.: 26.07.2022 14:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mateusz Pawłowski, odtwórca roli Kacperka z "Rodzinki.pl", podzielił się ostatnio ze swoimi fanami relacją z podróży pociągiem do Zakopanego. Niestety podczas jazdy był zmuszony do oglądania stóp swoich współpasażerów. "Drodzy podróżnicy PKP Intercity. Niezależnie od tego, jaką klasą, jedziecie do swojego celu. Nikt nie chce patrzeć na wasze stopy, od tego są buty. Nie pozdrawiam" - napisał na InstaStory.
Ekspertka z "Projektu Lady" o zdejmowaniu butów w pociągu. "Bardzo duże faux pas"
Zdejmowanie butów w pociągu skomentowała Irena Kamińska-Radomska, znana z "Projektu Lady" ekspertka od etykiety. W swojej ocenie była jednoznaczna.
"To jest bardzo duże faux pas, jeżeli w pociągach czy innych miejscach publicznych ktoś zdejmuje buty i wietrzy skarpety albo nogi. Jest to bardzo przykre dla współpasażerów i trudne, ponieważ zwrócenie uwagi takiej osobie jest też niegrzeczne" - powiedziała w komentarzu dla Plotka.
Jak sama zachowuje się, kiedy ktoś obok niej zdejmuje buty? "Jeżeli mnie się zdarzy być w takiej sytuacji, to bardzo dyskretnie proszę kierownika pociągu o to, by poprosił taką osobę o właściwie zachowanie. I to zawsze działa, te buty są wtedy zakładane i da się jechać" - ujawniła.
Czytaj także: Mentorka "Projektu Lady" przyłapała zwyciężczynię na gorącym uczynku. Doszło do interwencji
Irena Kamińska-Radomska o zdejmowaniu butów u gości. "To jest krępujące"
Ekspertka z "Projektu Lady" odniosła się też do kwestii zdejmowania butów w cudzym mieszkaniu. "Gości nie powinno się prosić o zdejmowanie butów, bo to jest krępujące dla gościa. On się może źle czuć, jeżeli ktoś mu podaje jakieś używane kapcie, albo nawet nieużywane. To i tak cały strój lega w gruzach" - zaznaczyła w rozmowie z Plotkiem.
Kamińska-Radomska podkreśliła, że podobne zasady obejmują gości, którzy nie powinni zdejmować butów. Wyjątkiem może być na przykład sytuacja, kiedy gospodarze wyraźnie nas o to proszą, ponieważ na przykład mają małe dziecko.
A co robić jesienią i zimą? Specjalistka zaleca zabieranie własnego obuwia na zmianę. "Ja to robię niemalże zawsze. Chyba, że wiem, że nie ubrudzę sobie butów, bo wysiądę z samochodu i z czystą podeszwą wejdę" - wyjaśniła.
Zobacz także
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl