Izabela Jaruga-Nowacka była jego drugą żoną. Wcześniej poślubił jej... siostrę

Jerzy Nowacki i Barbara Jaruga-Nowacka spędzili wspólnie 37 szczęśliwych lat. Ich małżeństwo przerwała tragiczna śmierć posłanki w katastrofie smoleńskiej. Mało kto wie jednak, że dla Nowackiego była to druga w życiu strata małżonki.

Izabela Jaruga-Nowacka z mężemIzabela Jaruga-Nowacka z mężem
Źródło zdjęć: © East News | Jan Zdziarski
oprac.  KPL

Jerzy Nowacki – profesor, matematyk – siostry Jaruga poznał na początku lat 70. Po trwającej trzy miesiące znajomości został mężem… Barbary! Niestety, kobieta krótko po ślubie zginęła w wypadku – na przejściu pod uniwersytetem potrącił ją trolejbus. Niecałe dwa lata później oświadczył się siostrze swojej śp. żony – Izabeli. Nie mógł się spodziewać, że ona również umrze w tragicznych okolicznościach.

Małżeńska sielanka

Jednak tym razem Jerzy Nowacki mógł cieszyć się udanym małżeństwem prawie 40 lat. Para doczekała się dwóch córek: Barbary (otrzymała imię na część zmarłej siostry pani Izabeli i pierwszej żony jej męża) i Katarzyny. Pani Izabela zdążyła także poznać wnuka – Kubusia. Wnuczka przyszła na świat miesiąc po jej śmierci.

Małżeństwo Nowackich było wyjątkowo udane. - Mój mąż Jerzy to matematyk, znacznie spokojniejszy, rozsądny, dobry i mądry człowiek. Wszystko, co najlepsze, to on. Rozmawiam z nim przed podjęciem każdej decyzji – mówiła Izabela Jaruga-Nowacka w jednym z wywiadów.

- Myśmy bardzo blisko żyli i przyjaźnili się na wielu płaszczyznach. Mieliśmy zwyczaj robienia sobie nawzajem korekty wystąpień, przemówień inauguracyjnych, okolicznościowych. Żona miała znaczną łatwość pisania, ja natomiast jako "korektor" jestem dobry, bo dokładny. Mieliśmy życie z kilkoma punktami wspólnymi, których przestrzegaliśmy – wtórował jej mąż.

Nowaccy mieli niepisaną umowę, by zawsze jeść wspólnie śniadania. Drugim takim punktem dnia były spacery z psami. Natomiast wolny czas najchętniej spędzali w górach. Wspierali się na każdym kroku. - Ciągle byliśmy siebie ciekawi. Rozmawialiśmy o swoich sprawach zawodowych. I nawet jeśli obchodziło się bez rad, to mówiliśmy o różnych możliwościach, pewnych scenariuszach działania – wyznał pan Jerzy w rozmowie z "Vivą!".

Tragiczna śmierć w katastrofie smoleńskiej

10 kwietnia 2010 roku żadne z nich nie miało złych przeczuć. Do Smoleńska Jaruga-Nowacka "wybierała się pogodna, radosna" – jak mówił jej mąż. - Byliśmy umówieni ze znajomymi na kolację. Miała wrócić o 18.00 – dodawał. Niestety, posłanka zginęła w katastrofie tupolewa wraz z pozostałymi 95 osobami.

Rodzina Nowackich bardzo przeżyła jej śmierć. Jednak pan Jerzy, który jest agnostykiem i uczonym, nie ma pretensji do losu.

- To zdarzenie losowe. A że akurat mnie to spotkało? Gdybyśmy wzięli podobieństwo, teoretycznie bardzo rzadkie, ale jednak zdarzające się. Więc się czasami zdarza. A że akurat mnie? Na kogoś musiało paść. Dawniej na wojnach bywało tak, że szło na wojnę siedmiu synów i nie wracał żaden. A szedł jedynak i wracał. Wszystko jest możliwe – wyjaśniał w rozmowie z "Vivą!".

Za ukochaną żoną tęskni jednak do dziś.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Webinar 2_ Zabawki dawniej i dziś: za czym tęsknimy z własnego dzieciństwa

Wybrane dla Ciebie

Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Ma trudny okres za sobą? "Zaczynam oddychać pełną piersią"
Ma trudny okres za sobą? "Zaczynam oddychać pełną piersią"
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów