Izabella Krzan płacze na wizji. Wszystko przez pytanie o rodzinę

Izabela Krzan udzieliła szczerego, pełnego łez wywiadu, w którym wyznała, że jej dzieciństwo nie było łatwe: - Były różnego rodzaju rzeczy, które były chyba w większości domów, szczególnie w Polsce, ale ponaprawialiśmy to trochę i jest lepiej.

AKPAIzabella Krzan

Izabella Krzan zastąpiła Marzenę Rogalską i jest prowadzącą w programie "Pytanie na śniadanie" u boku Tomasza Kammela. Wszystko wskazuje na to, że 26-latka czuje się u boku doświadczonego dziennikarza bardzo dobrze. Na antenie dużo żartują i wydają się być niemalże przyjaciółmi. "Praca na wizji to spełnienie marzeń" - przyznaje bez ogródek Krzan.

O życiu prywatnym prezenterki nie wiadomo zbyt wiele. Dopiero w rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem, prowadzącym program "Taka jak Ty", zdecydowała się opowiedzieć o swoich najbliższych. Podczas intymnej wymiany zdań Krzan dosłownie nie mogła się powstrzymać od łez.

:Ewa Kalinowska / Kadr z programu "Taka jak ty" (TVP Kobieta)
Poruszona Izabella Krzan (Ewa Kalinowska / Kadr z programu "Taka jak ty" TVP Kobieta)

- Moja mama zawsze była bardzo poukładana w swoim życiu, ale wiedziała i wie, jakie ma cele, czyli dzieci. I nam to wszystko przekazywała. Wiedziała, że jeżeli będzie z nami rozmawiała o wszystkim i nie będzie robić żadnego tematu tabu, to i my wyrośniemy na fajnych ludzi. I chyba tak jest - wyznała poruszona prezenterka.

Krzan przyznaje, że o ile z mamą odczuwa bardzo silną więź, to nie może powiedzieć tego samego o ojcu:

- Tata jest oczywiście w moim życiu cały czas, jest z nami. Może tylko dlatego, że nie udało mi się nawiązać aż tak bliskiej relacji, jak z moją mamą i z moim bratem, bo czasami go nie było. Często pracował, miał różnego rodzaju wyjazdy, więc nie zbudowaliśmy tak mocnej więzi.

Była modelka przyznaje, że dzięki problemom, których doświadczyła w przeszłości, jest dziś silniejsza. W procesie zmiany pomogła jej psychoterapia. Zaznacza, że z dzieciństwa pamięta bardzo trudne i burzliwe chwile w swojej rodzinie, jednak o przeszłości pragnie już zapomnieć.

- Teraz jako 26-latka przez rok byłam pod opieką, po prostu rozmawiałam z psychoterapeutą po to, by sobie pewne sprawy poukładać, ale nasi rodzice jeszcze nie mieli tej możliwości i były różnego rodzaju rzeczy, które były chyba w większości domów, szczególnie w Polsce, ale ponaprawialiśmy to trochę i jest lepiej (...), a to, co było kiedyś, co było może nie do końca super, zostawiamy w przeszłości - wyznała na na antenie stacji TVP.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Dramat Izabelli Krzan: "Mam kiepską pamięć i trudno było mi zapamiętać imiona wszystkich uczestników "Czaru par""

Wybrane dla Ciebie
"Czułam się wyjątkowo". Cichopek pokazała nowe zdjęcia ze ślubu
"Czułam się wyjątkowo". Cichopek pokazała nowe zdjęcia ze ślubu
Wystarczy kilka kropli. Kwiaty na grobie postoją dłużej
Wystarczy kilka kropli. Kwiaty na grobie postoją dłużej
Przerwała milczenie po przegranej w "TzG". "Pomimo wszystko"
Przerwała milczenie po przegranej w "TzG". "Pomimo wszystko"
"Nie jestem świętym". Od lat nie ma kontaktu z jedyną córką
"Nie jestem świętym". Od lat nie ma kontaktu z jedyną córką
Komentuje odpadnięcie Kaczorowskiej. "Ja nie jestem zaskoczony"
Komentuje odpadnięcie Kaczorowskiej. "Ja nie jestem zaskoczony"
Połóż na kaloryferze. Efekty cię zachwycą
Połóż na kaloryferze. Efekty cię zachwycą
"Sytuacja jest alarmująca". Doniesienia uczniów płyną z wielu miast
"Sytuacja jest alarmująca". Doniesienia uczniów płyną z wielu miast
Stracił oko w trakcie gry. Takie słowa usłyszał od lekarza
Stracił oko w trakcie gry. Takie słowa usłyszał od lekarza
To imię było hitem PRL-u. W tym roku nikt go nie otrzymał
To imię było hitem PRL-u. W tym roku nikt go nie otrzymał
Kończy 41 lat. Nie przypomina już dawnej siebie
Kończy 41 lat. Nie przypomina już dawnej siebie
Jego syn miał tylko 26 lat. Nie mógł się pogodzić z jego śmiercią
Jego syn miał tylko 26 lat. Nie mógł się pogodzić z jego śmiercią
Nie kupuj takich chryzantem. Tylko stracisz pieniądze
Nie kupuj takich chryzantem. Tylko stracisz pieniądze