Od kilku tygodni światowe media zastanawiają się, czy dojdzie do rozwodu Beyonce i Jaya-Z. Okazało się bowiem, że para ma poważne problemy, a ich małżeństwo być może nie jest związkiem dwójki kochających się ludzi, ale firmą zarabiającą miliony dolarów. O profitach, jakie piosenkarka i jej maż czerpią z bycia razem, polskie gwiazdy mogą tylko pomarzyć, choć i u nas zdarzają się związki, na których obie lub chociaż jedna ze stron zyskały coś więcej niż tylko romantyczną miłość.
Od kilku tygodni światowe media zastanawiają się, czy dojdzie do rozwodu Beyonce i Jaya-Z. Okazało się bowiem, że para ma poważne problemy, a ich małżeństwo być może nie jest związkiem dwójki kochających się ludzi, ale firmą zarabiającą miliony dolarów. O profitach, jakie piosenkarka i jej maż czerpią z bycia razem, polskie gwiazdy mogą tylko pomarzyć, choć i u nas zdarzają się związki, na których obie lub chociaż jedna ze stron zyskały coś więcej niż tylko romantyczną miłość.
Małgorzata Rozenek, Radosław Majdan
Co do tego, że na związku z Perfekcyjną Panią Domu Radosław Majdan bardzo skorzystał, nikt nie ma chyba wątpliwości. Emerytowany piłkarz, kojarzony często jako "były mąż Dody", wrócił do pierwszej ligi polskich celebrytów. Nie da się też ukryć, że "ocieplił" swój wizerunek. Z lekko łysiejącego macho stał się rodzinnym mężczyzną czule opiekującym się nie tylko ukochaną, ale także jej dziećmi.
A Małgorzata Rozenek? Medioznawca, Anna Jupowicz-Ginalska, w rozmowie z magazynem "Party" stwierdziła: "Perfekcyjna pani domu dzięki nowej miłości nieco "odbrązowiała" i zeszła z piedestału, nie jest już zimną Królową Śniegu, jak zwykło się ją przedstawiać. Okazało się, że pod chłodną perfekcją skrywa nie lada emocje i potrafi zaskoczyć."
Tekst: Agnieszka Majewska/sr, kobieta.wp.pl
Joanna Przetakiewicz, Jan Kulczyk
Ich związek od początku budził wielkie emocje. I choć Joanna Przetakiewicz już wcześniej działała w biznesie, prowadząc m.in. sieć klinik dentystycznych, od czasu gdy w 2006 roku po raz pierwszy pokazała się u boku Jana Kulczyka, wielokrotnie usłyszała, że to dzięki jego pieniądzom i koneksjom jej firma odzieżowa La Mania odniosła sukces. Zapewne jest w tym sporo prawdy, bo związek z najbogatszym człowiekiem w kraju musi otwierać wiele drzwi, także tych biznesowych. Od 2011 roku para nie pokazuje się razem, co nie zmienia faktu, że Przetakiewicz w świadomości wielu osób wciąż funkcjonuje jako "była kobieta Kulczyka". Czy nadal jej to pomaga?
Anna Lewandowska, Robert Lewandowski
Choć Anna Lewandowska apelowała niedawno do dziennikarzy, by nie porównywali jej małżeństwa do związku Victorii i Dawida Beckhamów, faktem jest, że po ślubie z najpopularniejszym polskim piłkarzem wyjątkowo szybko zrobiła karierę. Zaczęła pojawiać się w mediach i bywać na imprezach, a na swoim blogu "motywuje ludzi od wysiłku fizycznego i zdrowego żywienia".
Oczywiście wszystkie te rzeczy mogłaby robić jako Anna Stachurska, nie wiadomo jednak, czy bez znanego i lubianego męża u boku przyniosłoby to rezultaty. Zwłaszcza że młode małżeństwo ostatnio coraz częściej jest doceniane przez marketingowców dużych firm, więc co najmniej kilka razy dziennie możemy ich zobaczyć w bloku reklamowym największych stacji telewizyjnych.
Ewa Chodakowska, Lefteris Kavoukis
Nie wiadomo, czy najpopularniejsza polska trenerka odniosłaby taki sukces, gdyby nie jej greckiego pochodzenia mąż. Odkąd Chodakowska zaistniała w mediach, Kavoukis nie odstępuje jej na krok, wspierając we wszystkich dążeniach, a odkąd rok temu wzięli ślub, stali się wręcz nierozłączni.
Nie wszyscy wiedzą, że partner Ewy Chodakowskiej jest jednym z najbardziej znanych i cenionych trenerów personalnych w Grecji, który nie tylko wspiera żonę we wszystkich jej przedsięwzięciach, razem z nią prowadzi studio w Warszawie i pisze książki, ale jest także jej mentorem.
Co Lefteris Kavoukis zyskał na związku z Chodakowską? Na pewno sławę w Polsce, choć nie wiadomo, czy akurat bardzo mu na niej zależy.
Doda, Adam Darski
Jedna z najbardziej zaskakujących, byłych już par polskiego show biznesu. On nazywany "niepokornym księciem ciemności", ona "różową księżniczką". Związek Adama Darskiego z Dodą, prezentującą zupełnie inny gust i, wydawało się, także inne wartości, dla wszystkich był dużym zaskoczeniem. Kolejnym było ich rozstanie, po którym Darski wydał książkę, w której skarżył się m.in. na to, że jego dziewczyna, gdy leżał w szpitalu chory na białaczkę, nie wspierała go dostatecznie mocno. Była przy nim ciałem, ale nie duchem, ponieważ siedząc przy jego łóżku, robiła zakupy w internecie. Doda, której zarzucić można wiele, ale na pewno nie to, że zostawiła Darskiego, kiedy był chory, postanowiła tych wynurzeń nie komentować.
Na tym związku bez wątpienia medialnie bardziej skorzystał Adam Darski. Wiele osób o jego istnieniu dowiedziało się dopiero wtedy, gdy zaczął spotykać się z Dodą. A ona? Wbrew pozorom także zyskała wielu fanów, zwłaszcza kiedy chcąc ratować ukochanego, zaangażowała się w akcję poszukiwania dla niego dawcy szpiku.
Andrzej Łapicki, Kamila Łapicka
Złośliwi twierdzą, że na tym związku ona zyskała przede wszystko nazwisko. Znacznie łatwiej iść bowiem przez życie, zwłaszcza gdy z wykształcenia jest się teatrologiem, nosząc nazwisko jednego z najbardziej zasłużonych i znanych polskich aktorów.
Historia ich miłości była tyleż niewiarygodna, co zwyczajna. On po śmierci żony, z którą spędził 57 lat życia, niemal nie wychodził z domu. Ona pracowała w redakcji miesięcznika, do którego słynny aktor dostarczył kiedyś felieton. I tak się zaczęło. W czerwcu 2009 roku Andrzej Łapicki i młodsza od niego o 60 lat Kamila Mścichowska wzięli ślub.
Podczas trwania małżeństwa Kamila zmieniła się fizycznie. Z szarej myszki stała się kobietą, która o siebie dba. Miała też stałą rubrykę w jednym z kobiecych miesięczników. A co zyskał jej mąż? W jednym z wywiadów stwierdził: "Wszyscy mówią, że odmłodniałem i małżeństwo mi służy. Na pewno jestem troszkę żywszy. Wcześniej robiłem niewiele, siedziałem w fotelu. Teraz wróciłem do zawodu."
Po śmierci aktora młoda wdowa wydała książkę będącą zapisem ich rozmów o życiu.
Kate Rozz, Piotr Adamczyk
Tę próbę osiągnięcia korzyści medialno-wizerunkowych na związku z mężczyzną o znanym nazwisku można chyba uznać na wyjątkowo nieudaną. Katarzyna Gwizdała, znana także jako Kate Rozz, w styczniu 2012 roku wyszła za aktora Piotra Adamczyka. A już kilka miesięcy później doszło do rozstania. Uczucie zabiła ponoć odległość. Kate Rozz spędzała ponoć zbyt dużo czasu we Francji.
Kiedy media poinformowały o rozstaniu, okazało się, że rozwód nie będzie konieczny. "Nie mieliśmy ślubu cywilnego, więc nie będzie rozwodu" - stwierdziła Kate Rozz w rozmowie z "Galą".
Od czasu rozstania Katarzyna Gwizdała czasem o sobie przypomina, wrzucając do sieci zdjęcia z egzotycznych wakacji.
Marina Łuczenko, Wojciech Szczęsny
Kilka lat temu Maja Sablewska wzięła pod swoją opiekę Marinę Łuczenko, młodą polską piosenkarkę urodzoną na Ukrainie. Stosując metody, które wcześniej przetestowała już na Dodzie, Sablewska zaczęła wysyłać Marinę na warszawskie imprezy, więc szybko zainteresowały się nią media. Nic zresztą dziwnego, dziewczyna jest wyjątkowo ładna, więc dość szybko uroda, a nie talent wokalny, stały się jej znakiem rozpoznawczym.
Łuczenko długo szukała na siebie pomysłu, aż w końcu poznała Wojciecha Szczęsnego, bramkarz Arsenalu Londyn. Pierwszy raz pokazali się razem podczas letniego festiwalu Opener w Gdyni, wtedy jednak nie potwierdzili jeszcze, że są parą. Od czego są jednak media społecznościowe? Zarówno Marina, jak i Szczęsny chętnie z nich korzystają, kiedy więc w końcu na ich profilach pojawiło się wspólne zdjęcie, które bramkarz Arsenalu Londyn podpisał "Happy", fani odetchnęli z ulgą: są razem.
Ostatnio Marina spełnia się głównie jako pełnoetatowa WAG, czyli narzeczona piłkarza na Wyspach Brytyjskich. Trzeba przyznać, że odniosła już nawet pierwszy sukces. Jedna z brytyjskich bulwarówek napisała o niej: "modelka, piosenkarka, aktorka". Polskie media nigdy nie posunęły się aż tak daleko. Najczęściej nazywały ją po prostu celebrytką.
Tekst: Agnieszka Majewska/sr, kobieta.wp.pl