Jak wygrać z małym brudaskiem?
Większość dzieci uwielbia kąpiel, zabawy w pianie, chlapanie wodą… Większość dzieci nie oznacza jednak wszystkie. Są maluchy, które traktują wannę jak miejsce tortur, a każdej wędrówce do łazienki towarzyszy krzyk i płacz. Dlaczego tak się dzieje i jak zachęcić malucha do kąpieli?
06.04.2011 16:21
Większość dzieci uwielbia kąpiel, zabawy w pianie, chlapanie wodą… Większość dzieci nie oznacza jednak wszystkie. Są maluchy, które traktują wannę jak miejsce tortur, a każdej wędrówce do łazienki towarzyszy krzyk i płacz. Dlaczego tak się dzieje i jak zachęcić malucha do kąpieli?
Z oczywistych, higienicznych względów kąpanie dziecka jest czynnością po prostu niezbędną. Początkowo stanowi prawdziwe wyzwanie dla rodzica, nieporadnie próbującego umyć maleńkiego noworodka, z czasem dziecko zaczyna uczestniczyć, a ostatecznie samodzielnie się kąpać. Ta, jak wydawałoby się, prozaiczna i codzienna czynność, ma również swoje znaczenie dla kształtowania się bliskości pomiędzy dzieckiem a rodzicami.
Ciepła woda, cichy głos i delikatny dotyk opiekuna uspokajają maleństwo i pomagają wyciszyć emocje. Bańki mydlane, pachnąca piana oraz pluskanie dziecięcymi rączkami wprawiają w dobry nastrój zarówno malucha jak i kąpiącego go opiekuna. Wieczorna kąpiel pełni jeszcze jedną ważna funkcję – od pierwszych tygodni życia dziecko uczy się, że kończy się dzień, a zaczyna noc. Im bardziej przyjemna i spokojna będzie kąpiel, tym łatwiej utulimy je do snu.
Niestety, nie wszystkie dzieci z radością wskakują do wanny, w wielu domach łazienka staje się prawdziwym polem bitwy, gdy tylko przychodzi pora mycia. Dziecko może nie chcieć się rozebrać, wejść do wanny, zanurzyć, umyć głowy - problemy mogą pojawiać się na każdym etapie kąpieli. Co jest powodem dziecięcego lęku przed wodą? Jak pomóc?
Już kilkutygodniowe maleństwo potrafi gwałtownie protestować przeciwko zanurzeniu w wodzie i myciu. W przypadku dzieci, które nie potrafią się jeszcze komunikować, musimy szczególnie uważnie przeanalizować ostatnie wydarzenia związane z wodą i kąpaniem.
Czy maleństwo już od pierwszych dni w domu płacze podczas mycia? A może zaczęło się to dopiero później? Zanurzenie w ciepłej wodzie jest niewątpliwie przyjemne dla dziecka, jednocześnie jednak dostarcza mu wiele bodźców. Widok falującej wody może przestraszyć. Równie straszna może być sama łazienka – ściany i światło różnią się warunków panujących w pokoju. Postaraj się więc powoli zmieniać dziecku otoczenie – przytul maluszka i śpiewając mu powoli idź do łazienki.
Jeżeli płacze podczas zanurzania w wodzie – wykorzystaj pieluszkę tetrową lub ręcznik, owiń dziecko i delikatnie polewaj wodą. Nie zapominaj również o podgrzaniu temperatury w łazience. Rodzice często martwią się, dlaczego ich dziecko przeraźliwie krzyczy po wyjęciu z wanny. Tymczasem mokra skóra dziecka bardzo szybko się wyziębia, a gwałtowne przeniesienie z wanny na przewijak powoduje powiew chłodnego powietrza. Zamiana cieplutkiej i przyjemnej wody na chłodną łazienkę jest dla maleństwa bardzo nieprzyjemna. Poszukaj również kolorowych zabaweczek do kąpieli, które umilą maluszkowi chwile w łazience. Śpiewaj, uśmiechaj się, bądź opanowana i cierpliwa. Spróbuj układać maleństwo w różnych pozycjach, może okaże się, że woli być kąpane w pozycji na brzuszku, podtrzymywane Twoją ręką?
Niechęć do kąpieli może dotyczyć również starszych dzieci. Musimy wziąć pod uwagę zarówno wszelkie nieprzyjemne sytuacje, które mogły przydarzyć się maluchowi, jak i lęk przed kąpielą. Jak na ironię, mały odkrywca potrafi nabić sobie mnóstwo siniaków, przewrócić się lub skaleczyć i po kilku godzinach zapomni całe zdarzenie, ale wystarczy jedna sytuacja, kiedy szczypiący szampon dostanie się do oczu i maluch zapamięta to na długie miesiące. Każdej próbie umycia główki będzie towarzyszył rozpaczliwy krzyk. Dziecko mogło również stracić równowagę w śliskiej wannie, zachłysnąć się wodą, przestraszyć prysznica. Należy więc przeanalizować wszystkie sytuacje związane z kąpielą, może wydarzyło się coś, co zraziło malucha do pluskania się wannie?
Nie zawsze za niechęcią do wieczornego mycia kryje się lęk. Od pierwszych chwil dziecka w domu kąpiel oznacza koniec dnia i początek nocy. Dzięki temu maluch łatwiej poznaje rytm związany z porami dnia. Z czasem dziecko zaczyna rozumieć, że kąpiel wiąże się z zakończeniem zabawy i pójściem spać, próbuje więc przeciągać ten moment jak długo tylko się uda. A że jest małym dzieckiem, do tego celu wykorzystuje najskuteczniejsze metody – krzyk i płacz.
Jak pomóc dziecku?
Im bardziej komunikatywne dziecko, tym więcej sposobów na pokonanie niechęci przed kąpielą. Przede wszystkim jednak zróbmy wszystko co możliwe, aby uczynić kąpiel przyjemnym zakończeniem dnia. Bądź przy maluszku, nie spiesz się, poświęć mu swoją uwagę – pamiętaj, że im więcej uwagi dostaje od Ciebie dziecko, tym mniej ma pomysłów na zwracanie jej na siebie. O czym powinnaś pamiętać?:
Upewnij się, że płyn do kąpieli, szampon lub mydełko nie szczypią w oczy.
Postaraj się zamienić nieprzyjemne dla dziecka czynności w zabawę.Do spłukiwania główki możesz wykorzystać plastikową konewkę, kup matę antypoślizgową do wanny i mięciutkie zabawne myjki.
Zaangażuj dziecko w mycie ciała.Dzieci uwielbiają trzymać mydełko, zachęcaj je więc, aby umyło sobie brzuszek lub nogi.
Poszukaj zabawek i akcesoriów. Książeczki do wody, kaczuszki, kubeczki, samochodziki – postaraj się rozśmieszać malucha w łazience i pokazać, że w wannie też można się bawić.
Po kąpieli poświęć dziecku trochę czasu. Poczytaj, pośpiewaj, poprzytulaj – pokaż dziecku, że kąpiel wcale nie oznacza rozstania z Tobą.
Spróbuj opowiedzieć dziecku bajkę podejmującą temat mycia. Śmieszna historyjka o chłopcu, który bał się bąbelków może dodać odwagi Twojemu maluchowi.
Przede wszystkim jednak, postaraj się nie denerwować i daj maluszkowi czas. Bądź przy nim, wspieraj i dodawaj otuchy, a zobaczysz, jak dzielnie pokona swoje lęki. Przemyśl jak dotychczas odbywała się kąpiel i czy jest coś, co mogłabyś poprawić? Rozważ również kąpiel razem z dzieckiem, nie tylko będzie wspaniałą zabawą, ale przede wszystkim wzmocni poczucie bliskości pomiędzy Tobą a maluszkiem. A jeżeli nie Ty, może tata? Zobaczysz, już wkrótce Twoje dziecko będzie, równie silnie jak teraz, protestować przeciwko wyjściu z wanny.
(dja/sr)