Jakie aplikacje warto mieć w telefonie? Policjantka radzi

Małgorzata Sokołowska jest policjantką, która w swoich mediach społecznościowych przekazuje przydatną wiedzę na temat bezpieczeństwa. Jej kanał "Z pamiętnika policjantki" śledzi wiele osób. Tym razem postanowiła przedstawić obserwującym trzy aplikacje, które warto zainstalować w swoim telefonie i korzystać z nich nie tylko w wakacje.

Pierwsza z nich to przygotowana przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Policję, bezpłatna aplikacja "Moja Komenda", dzięki której szybko można sprawdzić, gdzie znajduje się najbliższa komenda Policji, kto jest naszym dzielnicowym, a także połączyć się z nim jednym kliknięciem lub wysłać e-mail.

Wystarczy wpisać miejscowość, nazwę ulicy i numer posesji, a aplikacja wyszuka dzielnicowego, który dba o ten rejon. Dzielnicowych można też wyszukać po imieniu i nazwisku. Jak podkreślono na stronie Policji – aplikacja jest przeznaczona do kontaktu w sytuacjach niezagrażających bezpośrednio życiu lub zdrowiu. W nagłych przypadkach należy korzystać z numerów alarmowych 112 lub 997.

Kolejną aplikacją, o której wspomina Sokołowska jest "Ratunek", szczególnie przydatna obecnie, w czasie wakacji. Dzięki niej, gdy potrzebujemy pomocy dla siebie lub dla kogoś innego – nieważne czy nad wodą, czy w górach – służby ratownicze, z dokładnością do trzech metrów, będą wiedziały, gdzie nas znaleźć.

Trzecia aplikacja wspomniana przez policjantkę to "Twój parasol", czyli aplikacja skierowana do osób dotkniętych przemocą, dzięki której mogą one znaleźć pomoc i wsparcie. Co ważne, w celu zachowania dyskrecji, aplikacja pokazuje dane pogodowe zgodne z naszą lokalizacją, a dopiero po dwukrotnym kliknięciu rozwija się ukryte menu umożliwiające kontakt zarówno z konkretnym adresem e-mail, jak i wezwanie pomocy w nagłym przypadku.