"Ogień". Tak opowiadał o niej kolegom
Jakub Tolak i Zofia Samsel od lat tworzą udany związek. W jednym z ostatnio opublikowanych filmików opowiedzieli, jak wyglądały początki ich relacji. - Był ogień - powiedział w nagraniu aktor.
25.07.2024 | aktual.: 25.07.2024 10:41
Jakub Tolak zadebiutował w serialach już jako dziecko. Mogliśmy oglądać go w produkcjach takich jak "Klan" czy "Barwy Szczęścia". Obecnie spełnia się jako influencer. Razem ze swoją żoną, Zofią Samsel, aktywnie udzielają się na Instagramie, gdzie dzielą się kadrami ze swojego życia.
W jednym z ostatnio opublikowanych filmików odpowiedzieli, jak wyglądały początki ich związku. "Matko jak on na Ciebie popatrzył na koniec! Ciary normalnie, czuć miłość na kilometry" - czytamy w komentarzach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Opowiedzieli o początkach związku. "Był ogień"
Jakub Tolak i Zosia Samsel są małżeństwem. Para poznała się w 2016 roku za pośrednictwem Tindera, popularnej aplikacji randkowej. Połączyła ich pasja do podróżowania, a także kilka innych rzeczy, którymi postanowili podzielić się w krótkim nagraniu na Instagramie.
Małżonkowie wzajemnie zadawali sobie pytania dotyczące początków ich 8-letniej relacji. - Nasz pierwszy pocałunek, w skali od 1 do 10 - zapytał Tolak. - Ogień, totalny ogień — odpowiedziała jego żona, dodając, że całe zajście miało miejsce w barze. - Miałam wrażenie, że dziewczyny, które tam były też czuły, że jest ogień — wyznała.
W dalszej części rozmowy padło pytanie "co mi się w tobie spodobało". Aktor wyznał, że jego zdaniem zapunktował sobie u partnerki alternatywnością i poczuciem humoru. - Ja bym jeszcze mogła wymieniać, ale... — zripostowała męża i urwała znacząco.
Irytowało ją żucie gumy
W pewnym momencie rozmowy Jakub Tolak zapytał żonę o to, co ją w nim najbardziej irytowało. Okazało się, że aktor maniakalnie żuł gumę, co bardzo denerwowało jego partnerkę. W dalszej części nagrania Zofia Samsel opowiedziała, co pamięta z ich pierwszej rozmowy na Tinderze.
- Jako jeden z nielicznych byłeś inteligentny w rozmowie, ironiczny, łapałeś takie "pieprzyki" i międzywiersze czytałeś. I ja właśnie te międzywiersze lubię — tłumaczyła.
Na końcu rozmowy poprosiła męża, aby opowiedział jej, co powiedział na jej temat swoim kolegom, gdy się poznali. - Powiedziałem, że był ogień, no — wyznał ze śmiechem.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl