W PRL‑u miał go niemal każdy. Dziś można dostać za niego krocie
Jeszcze nie tak dawno wiele osób chciało zapomnieć o PRL-u. Okazuje się jednak, że na produktach z epoki, których licznie pozbywaliśmy się z domów, dziś można nieźle się wzbogacić. Tak też jest w przypadku kultowego już "jamnika".
08.05.2024 | aktual.: 08.05.2024 18:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Moda lubi zataczać koło i nie dotyczy to wyłącznie naszych stylizacji, ale również wystroju wnętrz. Wiele osób z chęcią dekoruje mieszkania w stylu vintage, poszukując przy tym na targach staroci "perełek", którym chcą dać drugie życie. Mając je, można więc sporo zarobić.
"Jamnik" z PRL-u robi prawdziwą furorę
W czasach PRL-u pojawiło się wiele do dziś kultowych mebli, o których marzy każdy wielbiciel stylu vintage. Wraz ze zwiększającym się na nie popytem, rośnie także ich cena. W końcu obecnie szalenie trudno o produkty, które zachowały się w naprawdę idealnym stanie. Wiele osób przypomniało sobie o stole, który niegdyś był w niemal każdym domu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyróżniał się subtelnymi nóżkami oraz podłużnym blatem. To właśnie przez swój charakterystyczny wygląd nazywano go "jamnikiem". Jeden z popularnych modeli wyposażony był także w dodatkową półkę. Do stworzenia stołu najczęściej wykorzystywano fornirowaną płytę wiórową oraz drewno bukowe.
"Jamniki" cieszyły się aż taki wielkim uznaniem, że sprzedawano je również za granicą. Ich produkcją zajmowało się wówczas m.in. Obornickie Fabryki Mebli w Obornikach Wielkopolskich.
Ile dziś trzeba zapłacić za "jamnika"?
"Jamnik" mógłby dziś dopełnić wiele wnętrz. Niestety istnieje niewiele modeli, które mogłyby jeszcze komuś posłużyć. Jest jednak spora grupa osób, która nie wie, że ma na swoim strychu, w garażu lub piwnicy tego typu produkty. Znajdując je, mogą jednak mile się zaskoczyć.
Okazuje się, że w przypadku tego typu stołu można liczyć na spory zastrzyk gotówki. Jak podaje serwis Silver Lelum, ceny egzemplarzy "nadszarpniętych zębem czasu" zaczynają się od ok. 400 zł. Jeśli jednak ktoś ma model w niemal idealnym stanie, może sprzedać go nawet za ok. 1500 zł.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl