Jaruzelska o Rondzie Praw Kobiet. Co na to Marta Lempart?
Ogólnopolski Strajk Kobiet na czele z Martą Lempart jest za zmianą nazwy Ronda Dmowskiego na Rondo Praw Kobiet. O tym pomyśle krytycznie wypowiedziała się radna Warszawy Monika Jaruzelska.
Jaruzelska w rozmowie w Radiu Zet powiedziała, że ona i pozostali członkowie Komisji ds. Nazewnictwa Miejskiego zostali zasypani mailami. Chodzi o zmianę nazwy Rondo Dmowskiego na Rondo Praw Kobiet. Jej zdaniem nie jest to dobry pomysł – według Jaruzelskiej taka zmiana mogłaby wywołać zamieszki.
Jaruzelska o Rondzie Praw Kobiet
Radna stwierdziła, że debaty nad pomysłem "nie było w ogóle w planach i w porządku obrad". "W treści tych e-maili jest nie tylko podkreślane, że kobiety zasługują, żeby mieć rondo praw kobiet, w szerokim pojęciu - i tych praw, które zdobyłyśmy po 1918 r., ale też w związku z ostatnimi wydarzeniami orzeczenia Trybunału - ale przede wszystkim w tych mailach Dmowski jest nazywany antysemitą, rasistą, ksenofobem, faszystą" – powiedziała w Radiu Zet.
Zaznaczyła jednak, że jest za tym, by powstało coś takiego jak rondo, plac czy ulica praw kobiet, choć "nie powinno się to moim zdaniem przez pewnego rodzaju wymuszenie odbyć, bo to jest tryb rewolucyjny". Mówiła wprost, że obawia się zamieszek. "Obrońcy by poszli i narodowcy by na pewno w tym momencie walczyli, wtedy i kobiety by wyszły. W związku z tym to by się mogło bardzo źle skończyć" – podkreśliła. Marcie Lempart, twarzy OPS, taka odpowiedź może się nie spodobać.
