Jenna Jameson wymiotowała i nie mogła chodzić. Teraz zdiagnozowano u niej rzadkie schorzenie

Jenna Jameson trafiła do szpitala po tym, jak przez dwa tygodnie wymiotowała, a potem straciła całą siłę w mięśniach nóg, przez co nie mogła chodzić. Teraz na swoim Instagramie zdradziła, że lekarze podejrzewają u niej Zespół Guillaina-Barrego i podjęli już stosowne leczenie.

Jenna Jameson cierpi na rzadkie schorzenie Jenna Jameson cierpi na rzadkie schorzenie
Źródło zdjęć: © Instagram.com

O całej sytuacji poinformował najpierw na swoim Instagramie mąż Jenny Jameson, Lior Bitton, z którym kobieta wychowuje czteroletnią córkę Batel Lu. Z jego relacji wynika, że Jameson przez dwa tygodnie wymiotowała i postanowiła pojechać ze swoimi dolegliwościami do szpitala. Po wykonaniu serii badań lekarze odesłali ją do domu. Jednak potem pojawiły się inne problemy. Bitton powiedział, że w pewnym momencie mięśnie nóg jego żony stały się tak słabe, że nie była w stanie chodzić. Wtedy trafiła do szpitala po raz drugi. 

Jenna Jameson cierpi na rzadkie schorzenie

Teraz Jenna Jameson opublikowała na swoim instagramowym profilu filmik ze szpitalnego łóżka i powiedziała internautom, że lekarze zdiagnozowali u niej Zespół Guillaina-Barrego i w związku z tym rozpoczęła już stosowne leczenie. 

"Przede wszystkim dziękuję za całą miłość i wsparcie w prywatnych wiadomościach. Widzę wszystkie i bardzo je doceniam. Lekarze podejrzewają Zespół Guillaina-Barrego i rozpoczęli moje leczenie IVIG. Jestem w szpitalu i prawdopodobnie pozostanę tutaj do zakończenia leczenia. Mam nadzieję, że wkrótce stąd wyjdę" – napisała Jameson w poście na Instagramie. W sekcji komentarzy zamieszczonych zostało wiele życzeń powrotu do zdrowia i słów wsparcia. 

Czym jest zespół Guillaina-Barrego?

Zespół Guillaina-Barrego to rzadkie schorzenie – diagnozuje się od jednego do czterech przypadków na 100 tysięcy osób. Zaczyna się infekcją oddechową lub pokarmową, która może potrwać od dwóch do nawet czterech tygodni. Potem pojawia się osłabienie siły mięśniowej, które nasila się z czasem i prowadzi do znacznych trudności w chodzeniu, a nawet do paraliżu. Może objąć również mięśnie tułowia, rąk oraz twarzy. Leczenie IVIG polega na podawaniu pacjentowi immunoglobulin. 

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Zaczęło się od niebieskiej plamki na nosie. Dziecku amputowano kończyny

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Włóż do bębna. Zapomnisz o pleśni i brzydkim zapachu
Włóż do bębna. Zapomnisz o pleśni i brzydkim zapachu
Wyjątkowe imię na skraju zapomnienia. Łatwo pomylić je z innym
Wyjątkowe imię na skraju zapomnienia. Łatwo pomylić je z innym
Zostawiasz klucz w zamku na noc? Sporo ryzykujesz
Zostawiasz klucz w zamku na noc? Sporo ryzykujesz
Grała w rozbieranych scenach. Mówi, co się wtedy dzieje na planie
Grała w rozbieranych scenach. Mówi, co się wtedy dzieje na planie
Nie żyje od 5 lat. Syn pokazał grób "Krzykacza" ze "Złomowiska"
Nie żyje od 5 lat. Syn pokazał grób "Krzykacza" ze "Złomowiska"
"Chcę mieć trójkę dzieci". Marcela Leszczak marzy o drugiej rodzinie
"Chcę mieć trójkę dzieci". Marcela Leszczak marzy o drugiej rodzinie
Nie ma modniejszej? Kożuchowska zachwyciła w kurtce na jesień
Nie ma modniejszej? Kożuchowska zachwyciła w kurtce na jesień
Pokazał nagranie zza kulis "TzG". W roli głównej zazdrosna żona
Pokazał nagranie zza kulis "TzG". W roli głównej zazdrosna żona
Ma raka w trzecim stadium. Żona pokazała, w jakiej jest formie
Ma raka w trzecim stadium. Żona pokazała, w jakiej jest formie
Wrzuciła nowe grafiki. Internauci wzruszeni mocnym przekazem
Wrzuciła nowe grafiki. Internauci wzruszeni mocnym przekazem
Sypiał z mężczyznami. Charlie Sheen mówi otwarcie o swoich doświadczeniach
Sypiał z mężczyznami. Charlie Sheen mówi otwarcie o swoich doświadczeniach
Kuna nie może się pogodzić ze swoim wiekiem. "Jest mi strasznie przykro"
Kuna nie może się pogodzić ze swoim wiekiem. "Jest mi strasznie przykro"