Jessica Alba żałuje tatuaży. Laser jej nie pomógł

Jessica Alba jest stateczną matką i żoną. Do dziś jednak pamięta o błędach młodości, bo ma je na swoim ciele. Aktorka niczego tak nie żałuje.

Alba w wywiadzie dla portalu Refinery29 przyznała, że dwa tatuaże, które zrobiła sobie jako młoda dziewczyna, bardzo jej przeszkadzają. – Jeden jest jak znak bezdomnego – opisała ten, który ma na lędźwiach.

Drugi tatuaż amerykańskiej gwiazdy to kwiaty na karku. – Powstał, gdy miałam jakieś 17 lat i strasznie mnie irytuje – wyznała. I właśnie niego najbardziej chciała się pozbyć. – Kilkakrotnie próbowałam usunąć go laserem, ale nie chce zejść – powiedziała Alba.

Jessica Alba – obecnie

Aktorka ma 38 lat i poukładane życie rodzinne. Mimo że jej kariera stanęła w miejscu, jest bardzo szczęśliwa. Ponad dekadę temu wyszła za Casha Warrena, z którym ma trójkę dzieci: Honor Marie, Haven Garner i Hayesa.

Zobacz także: Co sekundę na wysypisko trafia ciężarówka ubrań. Mania zakupów przerasta ludzi