Jest dubajską żoną. "Za nic nie płacę"
23-letnia żona milionera lubi chwalić się pieniędzmi męża. Na swoim Instagramie Linda Andrade pokazuje, jak wygląda życie "bogatej gospodyni domowej" i dzieli się luksusowym życiem z obserwatorami. Przyznaje też, że "nigdy nie zapłaciła żadnego rachunku".
02.06.2023 | aktual.: 02.06.2023 20:39
Linda Andrade sama określa siebie jako gospodyni domowa, influencerka, inwestorka i właścicielka SPA. 23-latka w social mediach chętnie dzieli się codziennością i pokazuje obserwatorom, jak bardzo cieszy się, że młodo wyszła za mąż. Instagramowy profil Lindy obserwuje już ponad 147 tys. internautów. "Bogata gospodyni domowa" zrezygnowała z marzeń o byciu lekarką i podjęła decyzję, że będzie zajmować się domem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pobrali się, gdy miała 19 lat
W programie "Love Don’t Judge" mąż Lindy otwarcie przyznaje, że zarabia 150 tys. dolarów miesięcznie. Para poznała się na siłowni osiem lat temu, gdzie Ricky pracował jeszcze jako trener personalny. Cztery lata temu zakochani zdecydowali się pobrać. Linda od tej pory nie pracuje, za to chętnie opiekuje się domem i mężem. 23-latka otrzymuje od męża kieszonkowe na swoje zachcianki, a także na utrzymanie trzech posiadłości. Chociaż sama nigdy nie opłaciła rachunku za żadną nieruchomość.
Linda rozwija swoje profile na social mediach. Ostatnio influencerka opublikowała na Instagramie film zatytułowany "Najlepsze rzeczy w byciu żoną milionera", gdzie pokazała swoje luksusowe życie.
"Najlepsze rzeczy w byciu żoną milionera"
Linda kolejny raz pochwaliła się, co najbardziej lubi w życiu z mężem milionerem.
"Bogaci mężczyźni są bardziej zabawni, bo nie muszą się o nic martwić. Są też bardziej romantyczni. Mój mąż kupuje nieruchomości jakby kupował czekoladki, a kwiaty dostaję co weekend (chociaż nie wiem czemu nie codziennie)" - ujawniła pod jednym ze swoich filmików.
Kobieta w filmiku zaznaczyła też, że każdy dzień spędzony wspólnie z mężem jest okazją do świętowania. Dziewczyna przyznaje, że zawsze chodzi wystrojona, a gdy pokłóci się z mężem, ten przeprasza kartą kredytową. Lindzie nie przeszkadza fakt, że sama nie pracuje, a jej mąż jest ciągle zajęty biznesami - dzięki temu ma więcej czasu na spełnianie swoich zachcianek.
Obserwatorzy często zarzucają Lindzie, że jest samolubna, a także że jej mąż na pewno ją zdradza lub wkrótce zostawi dla kogoś innego. "Próbowałaś poświęcić swój wolny czas do pomocy biednym?", "Masz dużo wolnego czasu, bo twój mąż na pewno cię zdradza", "Nie mogę uwierzyć jak dorosła kobieta, może tak bezmyślnie wydawać pieniądze" - czytamy pod zdjęciami.
Wśród niemiłych słów znajdują się także słowa uznania: "Wow, chciałabym mieć takie życie jak ty","Uwielbiam patrzeć, jak inne kobiety żyją pełnią życia, "Czy twój mąż nie ma może brata albo kuzyna", "Ludzie ona była z nim, jak był jeszcze biedny, dorastała z nim, niech Bóg błogosławi ich i ich majątek".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.