"Jesteśmy Ukraińcami. Jesteśmy silni". Tak mieszkańcy Kijowa radzą sobie bez prądu i wody

Mieszkańcy Kijowa nie mają zamiaru oddać stolicy w ręce Władimira Putina, a w momencie, w którym rosyjskie pociski rakietowe wyłączyły krajową sieć energetyczną (wraz z nią także dostawy wody dla części kraju), wspierają się i nawzajem sobie pomagają. W Ukrainie postawiono już tysiące izolowanych namiotów z prądem i żywnością, które nazwano "stacjami niezwyciężoności".

Mieszkańcy Kijowa nie mają zamiaru oddać Kijowa w ręce Władimira PutinaMieszkańcy Kijowa nie mają zamiaru oddać stolicy w ręce Władimira Putina. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © East News

- To jak 24 lutego, kiedy rozpoczęła się inwazja i początek marca, kiedy ludzie naprawdę się zjednoczyli - powiedziała o obecnej sytuacji w Ukrainie, związanej z brakiem dostaw prądu i wody Maryna Honczarowa. W rozmowie z brytyjskim "The Guardian", że dodała, że jeżeli miał to być "wielki plan Putina", by zagiąć ukraiński naród, to "nie powiódł się".

Tak mieszkańcy Kijowa radzą sobie bez prądu i wody

- To tylko sprawia, że gniew wobec Rosji rośnie w siłę. Przeklinamy i nienawidzimy Rosji jeszcze bardziej - zaznaczali "The Guardian" mieszkańcy Kijowa, którzy przebywali w jednej ze "stacji niezwyciężoności", gdzie otrzymali prąd, ciepłą herbatę oraz żywność.

Rosyjskie pociski rakietowe wyłączyły krajową sieć energetyczną w Ukrainie w środę. Wraz z nią - dostawę bieżącej wody dla znacznej części kraju. W Kijowie było całkowicie ciemno. Na zdjęciach satelitarnych Ukraina wyróżniała się jako czarna jak smoła wyspa.

Blackout w Kijowie z powodu rosyjskiego ostrzału
Blackout w Kijowie z powodu rosyjskiego ostrzału © East News | Danylo Antoniuk/REPORTER

W czwartek w Kijowie pozbawionych prądu było wciąż 70 proc. mieszkańców. Temperatura na zewnątrz wynosiła lekko poniżej zera stopni. Z powodu topniejącego śniegu woda była wszędzie, lecz tej do picia, czystej, było w stolicy naprawdę niewiele.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Działania wojenne w Ukrainie. "Ofensywę ukraińską można ocenić jako sukces"

"Jesteśmy Ukraińcami. Jesteśmy silni"

Powiedziała także w rozmowie z dziennikarzem "The Guardian" Angelina Anatolieva, 50-letnia mieszkanka kijowskiego rejonu Peczerskyi. - Pamiętacie oblężenie Leningradu? Oni to przeżyli i my możemy to przeżyć. Możemy przeżyć wszystko - podkreślała kobieta.

Tak, jak i ona, tak i inni obywatele Ukrainy motywują się wytrzymałością swoich rodaków podczas innych, trudnych momentów. 87-letnia matka Oksany Jakowlewej, dentystki z Kijowa, powróciła do pracy w szkole baletowej, aby pomóc w ten sposób dzieciom, jak i dorosłym przejść przez tę tragedię. Nie inaczej zrobił mąż Oksany, Jurij, który jest aktorem. Sztuki w teatrze, w którym występował oraz występuje, wciąż są ogrywane.

- Nikt nie oddaje biletów. Ludzie przychodzą dla pozytywnej energii - podkreślił Jurij.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Zamiast wyrzucać, włóż za kaloryfer. Prosty trik na ciepłe mieszkanie
Zamiast wyrzucać, włóż za kaloryfer. Prosty trik na ciepłe mieszkanie
Jeden z gwałcicieli Gisele Pelicot walczy o wolność. Twierdzi, że nie wiedział
Jeden z gwałcicieli Gisele Pelicot walczy o wolność. Twierdzi, że nie wiedział
Wyjawiła, co spotkało jej syna. "Oprawcy wiedzieli, gdzie są kamery"
Wyjawiła, co spotkało jej syna. "Oprawcy wiedzieli, gdzie są kamery"
Miała raka piersi. Przed operacją złożyła deklarację
Miała raka piersi. Przed operacją złożyła deklarację
Okrzyknięto ją "najpiękniejszą dziewczynką świata". Dziś ma 24 lata
Okrzyknięto ją "najpiękniejszą dziewczynką świata". Dziś ma 24 lata
Chroni matkę przed mediami. Powód nie jest tajemnicą
Chroni matkę przed mediami. Powód nie jest tajemnicą
"Genialne i mocne". Nowa grafika Damięckiej trafia w sedno
"Genialne i mocne". Nowa grafika Damięckiej trafia w sedno
"Coś we mnie pękło". Po 27 latach odeszła od świadków Jehowy
"Coś we mnie pękło". Po 27 latach odeszła od świadków Jehowy
"To było dwuznaczne". Jeździł za nią po całej Polsce
"To było dwuznaczne". Jeździł za nią po całej Polsce
Prowadzi PasjoDzielnię. "Zmiany są zauważalne już po kilku spotkaniach"
Prowadzi PasjoDzielnię. "Zmiany są zauważalne już po kilku spotkaniach"
Po kawie biegiem do WC? Lekarz tłumaczy, co to oznacza
Po kawie biegiem do WC? Lekarz tłumaczy, co to oznacza
Połóż pod maską. Żadna kuna już się nie zbliży
Połóż pod maską. Żadna kuna już się nie zbliży