Mieszkańcy Chersonia walczyli z Rosjanami. "Wykorzystywaliśmy każdą okazję"

Rosjanie okupowali Chersoń przez osiem miesięcy. Mimo wielu prób nie udało się im złamać patriotycznego ducha mieszkańców. Tuż po zajęciu miasta wyszli na ulice i protestowali. Gdy pokojowe demonstracje nie przynosiły efektów, przeszli do bardziej zdecydowanych działań. "Każdej nocy ginęło co najmniej 10 Rosjan" - mówi Archie, bohater reportażu CNN.

RosjanieMieszkańcy Chersonia stawiali opór okupantom
Źródło zdjęć: © CNN, PAP
oprac.  SPP

Mieszkańcy Chersonia sprzeciwiali się okupacji. Po tym, jak Rosjanie zajęli miasto, wyszli na główny plac i protestowali. Nad ich głowami powiewały ukraińskie flagi. Rosjanie nie tolerowali nieposłuszeństwa. Protestujących potraktowali gazem łzawiącym i strzałami z broni palnej. Organizatorzy demonstracji zostali aresztowani, a następnie poddani torturom. Kiedy pokojowe protesty nie przyniosły rezultatu, Ukraińcy rozpoczęli bardziej zdecydowany opór. Podjęli się działań partyzanckich, które osłabiły okupantów.

"Chcieli mi odebrać wszystko, co kochałem"

— Zobaczyłem żołnierzy w mundurach i pomyślałem: dlaczego nie — mówi w rozmowie z CNN Archie, ukraiński bojownik ruchu oporu z Chersonia. "Dookoła nie było żywej duszy. Wykorzystałem ten moment". Miał przy sobie nóż, ale nigdy wcześniej nikogo nie zabił. Był tylko nastolatkiem.

— Adrenalina we mnie buzowała. Nie czułem strachu. Nie miałem też czasu na myślenie — dodaje. Archie zaatakował dwóch rosyjskich żołnierzy. Odebrał im życie. — Przez pierwsze kilka dni czułem się bardzo źle, ale potem zrozumiałem, że to byli moi wrogowie. Chcieli mi odebrać wszystko, co kochałem — komentuje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Barbarzyńskie działania Rosjan. "Najkoszmarniejszy moment we współczesnej historii"

Mężczyzna podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że nie był jedynym partyzantem w mieście. — Wykorzystywaliśmy każdą okazję. Każdej nocy ginęło co najmniej 10 Rosjan — stwierdza. Archie został aresztowany przez władze okupacyjne w maju. Zamknięto go w lokalnym areszcie śledczym, który został przejęty przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa. Torturowano tam ukraińskich żołnierzy, oficerów wywiadu i partyzantów.

— Bili mnie, kopali i razili prądem. Nie mogę powiedzieć, że mnie głodzili, ale nie dawali wiele do jedzenia — wspomina Archie.

Chersoński ruch oporu

Relację Archiego z aresztu śledczego potwierdza Ihor. Był przetrzymywany w ośrodku przez 11 dni. — Przez cały ten czas słyszałem krzyki dobiegające z piwnicy. Ludzie byli torturowani, bici kijami po rękach i nogach, nawet podpinani do akumulatorów i rażeni prądem — opowiada 29-latek.

Ihor został przyłapany przez Rosjan na przewożeniu broni. W rozmowie z dziennikarzami CNN przyznał, że miał wiele szczęścia. — Ludzie złapani przede mną zostali pobici na śmierć — wspomina. Żołnierze powalili Ihora na ziemię paralizatorem. Zapytali go, co przewozi. Gdy odkryli prawdę, zaczęli kopać go w żebra. — Nie udało się im odkryć, że jestem członkiem chersońskiego ruchu oporu. Gdyby się dowiedzieli, czekałaby mnie znacznie gorsza kara — wyznaje.

Ihor dostarczał ukraińskiemu wojsku dane wywiadowcze. Przewóz broni był tylko jednym z elementów jego misji. — Gdy coś znaleźliśmy, robiliśmy zdjęcia i wysyłaliśmy do ukraińskiej bazy. Oni decydowali, czy warto zniszczyć rosyjskie zasoby na terenie Chersonia — dodaje. Ihor tłumaczy, że w taki sposób udało się wysadzić w powietrze rosyjski magazyn, w którym przetrzymywano opancerzone pojazdy.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów