Joanna Koroniewska o powrocie córki do szkoły: jest jedną wielką niewiadomą
Joanna Koroniewska tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego opowiedziała o swoich wątpliwościach i obawach związanych z nowymi zasadami obowiązującymi w szkołach i przedszkolach. Aktorka nie ukrywa, że radość miesza się ze strachem.
31.08.2020 18:53
Joanna Koroniewska wyznała, co czuje przed powrotem córki do szkoły. Aktorka cieszy się, że zakończy domowe nauczanie, a jednocześnie jest pełna obaw o zdrowie i bezpieczeństwo 11-letniej Janiny.
Zobacz także
Joanna Koroniewska o powrocie córki do szkoły
Joanna Koroniewska od wielu lat tworzy udany związek z prezenterem Maciejem Dowborem. Para wychowuje wspólnie dwie córki: 11-letnią Janinę i dwuletnią Helenę. Jak podaje portal Plejada, Koroniewska tuż przed wysłaniem starszej pociechy do szkoły opowiedziała o swoich wątpliwościach i obawach związanych z tym faktem.
Joanna Koroniewska została zapytana przez Beatę Tadlę o powrót starszej córki do szkoły. Aktorka w przypływie szczerości opowiedziała, z czym obecnie mierzy się jako rodzic i jak wspomina edukację domową. "Sam moment powrotu do szkoły, do pracy jest jedną wielką niewiadomą. My, jako rodzice możemy powiedzieć, że to był nasz kolejny etat. Nie udało się wszystkiego zrealizować, część zajęć trzeba było zaliczyć. Usiąść, przypilnować. Śmiałam się, że dobrze, że nie gram w teatrze, bo nie miałabym czasu na szkolnictwo" – przyznała szczerze Koroniewska.
"Mam nadzieję, że dzieci wrócą i że wszystko będzie okej. Powiem szczerze, że dla nas rodziców jest to wielka ulga, jeżeli tak mogę uczciwie powiedzieć" – wyznała.
Żona Macieja Dowbora na pytanie o przygotowanie szkół na przyjęcie dzieci znów zdecydowała się odpowiedzieć bez ogródek. "Myślę, że moja szkoła będzie przygotowana. (...) Jeśli gdzieś znajdziemy ogniska epidemii, szkoła zostanie na ten czas zamknięta. Nie wyobrażam sobie, żeby w takiej sytuacji nadal trwały zajęcia. Coraz więcej moich znajomych choruje, więc jak słyszę sceptyków, którzy twierdzą, że to wszystko jest wymyślone, to nie życzę im, żeby sami zachorowali" – przyznała aktorka i dodała, że jako rodzic niezwykle się stresuje. "Stres i strach będzie zawsze. Mam tylko nadzieję, że ten wirus nie będzie dotykał dzieci. (...) Nie ukrywam, że nie boję się szkoły, boję się raczej rodziców" – powiedziała.
Koroniewska potwierdziła również, że niespełna 3-letnia Helena nie pójdzie do przedszkola. "Ja nie puszczę jej do przedszkola. Jak ja słyszę, że co druga mama mówi, że jej dziecko wcale nie jest chore, tylko jest alergikiem, to myślę, że przez takie zachowania rodziców możemy mieć problemy" – wyznała.